Juventus-Nantes: remis po mało porywającym widowisku
Bianconeri tylko remisują na własnym stadionie w pierwszym meczu z ekipą Nantes 1-1.
Bramkę dla Juventusu zdobył w 13 minucie pierwszej połowy Vlahović, którego postawa przez większość czasu spędzonego na boisku pozostawiała sporo do życzenia. Francuzi natomiast zdobyli bramkę w drugiej połowie, kiedy to po skutecznej kontrze w 60 minucie meczu na listę strzelców wpisał się Ludovic Blas.
Podopieczni Massimiliano Allegriego mieli okazje do tego, aby osiągnąć dobry rezultat. Bliscy zdobycia bramki byli Federico Chiesa i Angel Di Maria, którzy trafiali w poprzeczkę bramki strzeżonej przez Lafonta.
Decydujące spotkanie, w którym Juventus powalczy o awans, odbędzie się już za tydzień.
PRZED MECZEM
Dziś o 21:00 na Allianz Stadium Juventus zmierzy się z francuskim Nantes w ramach rozgrywek Europa League.
Po raz ostatni obydwie drużyny spotkały się ze sobą w europejskich pucharach w sezonie 1995/1996, a konkretnie w 1/2 finału Ligi Mistrzów. Znaczna część kibiców Juve nadal doskonale pamięta tamten sezon, ponieważ to właśnie wtedy Turyńczycy ostatni raz zdobyli to najcenniejsze europejskie trofeum.
Dziś obydwa kluby znajdują się w zupełnie innym położeniu, zarówno w rozgrywkach krajowych, jak i europejskich. Nantes zajmuje 13 miejsce w tabeli Ligue 1, tracąc do liderującego PSG 26 punktów. Juventus z kolei plasuje się na 9 pozycji Serie A, a pierwsze w tabeli Napoli ma nad Turyńczykami aż 30 punktów przewagi.
Wykupiłem viaplay, chłopaki nie zawiedźcie mnie!
Ja też wykupiłem Viaplay ,do tego VPN i na Juve postawiłem jeszcze i tu akurat mnie chyba poniosło:)
Mecz Barca- Man.Untited bardzo dobry meczyk jak narazie.
VPN po co?
Mecz dobry, ale wczoraj BVB Chelsea bardziej mi się podobał.
Nie mieszkam w Polsce, też ogladalem ,ale na dwa ekrany bo Arsenal -Man.City tez mnie interesował.Dla mnie mecz na Camp Nou najlepszy jaki widzialem w tym sezonie
Podobnie. Jak nie, to John Wick czeka😎
Oglądałem chyba trzy części i tylko pierwsza mi się podobała👌
Most nad Sundem polecam 😀 zajebisty klimacik skandynawski.
Obczaję. Dzięki 👊
Naoglądaliście się pięknej piłki?
Gotowi na „futbol dla koneserów” w wykonaniu Juve?🤔
Zagramy dobry mecz 😉
Ciężko się to oglada w pierwszej polowie ,a co to będzie jak zejdzie Chiesa i Di Maria??
Strach się bać, jestem wytrwałym kibicem ,ale czasami z przymusu.
Po pierwszej polowie: Ponownie to kopniete ustawienie (choc tym razem bardziej ciazy ku 4-3-3). Widac Allegri czerpie garsciami z pomyslow Pirlo (choc u niego wygladalo to troche inaczej, jesli chodzi o wymiane podan).
Generalnie niezle, wkurza tylko, ze az tak oddalismy inicjatywe.
Jak dalej tak będziemy oddawać pole do gry Francuzom to zepchną nas w końcu w pole karne naszej bramki i załadują nam bramkę, tylko tym razem nie będziemy mieć tyle szczęścia co z Fiorentiną i nie będzie spalonego. A tak swoją drogą to ostatnie zdanie po angielsku w zapowiedzi meczu brzmi jakoś wyjątkowo znajomo, czyżby wywiad z polskim bramkarzem po transferze do Udinese kilka lat temu ?? 🙂
Mialem podobne przeczucia. I bardzo dobrze, ze sie ku*** sprawdzily.
To jest szok 13 drużyna ligi francuskiej u nas i nam strzela gola a my mamy zamiar wygrać LE jacy my słabi jesteśmy
Pozycje w tabeli nie grają w pucharach.
14ta Fiorentina wygrała na wyjeździe z 3cia Braga.
Aj tam, oni na 13 w lidze, my na 9, w sumie nie ma dużej różnicy xD
Przyszedł caly stadion kibice im zaufali a tu taki piach
Nantes to taki francuski odpowiednik Juventusu,tylko ,że bez gwiazd i z lepszymi kontrami.
Po bramce Francuzów wyłączył się na dłuższy czas doping kibiców, ale za to zaczęli grac zawodnicy Juventusu.
Niestety zderzyli się z podobnie zorganizowaną z tyłu drużyną, taki to chichot losu.
Soule ,Fagioli,Cuadrado tragiczni,ale Paredes jeszcze chyba gorzej.
Reszta odziwo nieźle, tylko ten błąd Bremera rzutuje na odbiorze i wyniku.
Di Maria i Rabiot to jedyni zawodnicy,którzy prezentowali wysoki europejski poziom.
Allegri słabiutkie zmiany i wplyw na drużynę.
W pucharach i lidze nie można się spodziewać korzystnych decyzji sędziowskich w naszą stronę.
Zagraliśmy słaby mecz ze słabym przeciwnikiem.
Szkoda słupków i poprzeczek, ale prawda jest taka, że zrobiliśmy za mało żeby ten mecz wygrać.
Allegri mógł dać pograć do końca meczu Vlaho i DiMarii, ale zdecydował się inaczej, a ławkę mamy mega słabą.
Słaby mecz nasz,ale Nantes raczej weszlo na swoje wyżyny.
Di Maria i Vlaho nie mają sił na cały mecz,podobnie jak Chiesa,ale Allegri nie chcial wprowadzać dodatkowego młodego.
A Ty chciałeś się pozbyć Rabiota. Jak przeciętniak Locatelli ma być głównym ogniwem pomocy w przyszłym sezonie, to max środek tabeli. Niestety mamy teraz piłkarzy, jakich mamy, I gramy gdzie gramy. de Ligt i zwłaszcza Coman i Cancelo nie byli odpowiedni dla Allegriego, z Bayernem pokazali poziom nieosiągalny dla naszych. Loca też był skabyw tym meczu, do tego spartolil podanie Kostica
Chciałem się go pozbyc ,bo onic nie gramy obecnie,po za pucharem Wloch ,który nie daje nic. Pamiętaj o tym,że akurat to ja byłem zawsze za Rabiotem i Bentancurem, bo ufałem w ich jakość i progres. To większość kibiców tutaj psy na nim wieszało,ale akurat nie ja. Ty lubisz oceniac na gorąco, pod wpływem emocji i wedle zasady wg której, jesteś tak dobry, jak twój ostatni mecz. Niestety nie widzisz ile taki Locatelli ma km. w nogach,to nie cyborg jak Adrien,potrzebuje czasem przerwy. Cancelo to zawodnik chimeryczny,slaby w obronie i robiący kwas wszędzie,w żadnym wypadku nie chciałabym go u nas oglądać,… Czytaj więcej »
No Coman prawdopodobnie tak, na Pogbe też za bardzo nie liczę, bo po JMedical pójdzie na jakieś świadczenie rehabilitacyjne. Nie na gorąco oceniam, bo akurat chyba jako jeden z bardzo nielicznych uważałem jego podpisanie za rozsądny pomysł, a jego samego za dobrego piłkarza, a Locatelligo za średniaka. To że Francuz ma końskie zdrowie, jest jego dodatkowym atutem, które w wypadku Juve nie jest bez znaczenia.
Ja wierzę w progres Locatelliego,on juz teraz pokazuje jak systemacznie się rozwija,może nie jakoś szybko i spektakularnie,ale na pewno jest to zauważalne.
Musisz koniecznie brac pod uwagę, ze średniak nie dałbym sobie rady na nowej pozycji,w klubie gdzie presja jest niesustanna.
Locatelli wproawadza stabilność i spokój z tylu,będzie miał też duzy wplyw na Juve zarówno ten techniczny, taktyczny ale i będzie miał posłuch w szatni
Po za tym nie odejdzie, gdy Arsenal sypnie mu więcej, a Rabiota mama pewnie już znalazła dom w Anglii .
Locatelli to narazie zdecydowanie slabszy zawodnik,ale średniaka bym z niego nie robił.
Według mnie Loca to solidny zawodnik, grając nie do końca na swojej pozycji zwykle nie zawodzi i zapewne jeszcze się rozwinie. W czasach, gdy formacja kierował Pirlo byłby piątym jej zawodnikiem, za Pjanica 3-4, teraz drugim, a po ewentualnym odejściu Rabiota pierwszym. To pokazuje zjazd jakościowy tej formacji.
To prawda i powoli jednak zaczyna mnie martwic,że pomoc o ile nie będzie naszym najwiekszym problemem, to spadnie na jakości .
Nie wiadomo co z Pogba,a Zakaria jest średni i łamliwy.
Rovella, Fagioli ,Miretti przeplatają mecze dobre ze slabymi i narazie są raczej sredni,choć ze sporym potencjałem.
Po drugiej polowie: I to by bylo tyle, jesli chodzi o nasze mocarstwowe plany na LE. Sredniak z ligii francuskiej skarcil nas za to, za co karca wielokrotnie sredniaki Serie A. Nihil novi.
Nie mozna bylo przycisnąć wczesniej tak, jak po stracie bramki? No bo na chuj, grajmy ten gownominimalizm.
Osobna sprawa jest to, ze ja nie wiem, jak ten sedzia mogl nie podyktowac karnego. Przeciez na pierwszej powtorce bylo widac, ze reka gracza Nantes wyraznie drga od odbicia pilki. Faul Bremera, serio?
Wracamy do genu ciapowatości. Masę okazji, nic nie strzelamy i dajemy sobie wbić gola po kontrze prowadząc 1:0. To nie ,,minimalizm” jest naszym problemem, ale totalna nieumiejętność finalizacji akcji. A Vlahović? To jest gość za 80 mln, który nie umie przyjąć żadnej piłki i kasuje połowę naszych ataków. Kean jest jego wierną kopią pod tym względem.
Tu sie zgodzę, bo trafnie zauważyłeś, że większość ataków,czy nawet łatwych piłek przechodzących przez Vlahovicia kończy się na jego brakach technicznych,ale Kean to jest jednak daleko za Serbem.
Było tak jak przewidywał Max: Francuzi to dobrze poukładana ekipa, bardzo szybka, i mocna fizycznie. Faktycznie tak było – szybkie konterki, a w obronie czysta siła fizyczna z którą nie radził sobie Vlaho czy Chiesa. Tylko Di Maria, który ma technikę na poziomie nieosiągalnym dla reszty naszych graczy mijał przeciwników jak tyczki, ale oczywiście sam nie był w stanie wszystkich okiwać. Ogólnie to nie był jakiś słaby mecz w naszym wykonaniu, brakło trochę szczęścia trochę więcej intensywności. Ta drużyna ma potencjał, ale jest siekana kontuzjami i nigdy się nie zgra chyba. Gdyby nasza pomoc wyglądała tak: Pogba, Rabiot, Loca –… Czytaj więcej »
Czuję, że to jest wszystko co byliśmy w stanie pokazać w Europie. Cudowny ślizg do LE i szybka eliminacja. Nie czas już skupiać się na boisku w tym sezonie, czas rzucić siły na sale sądowe.