Agnelli: Atalanta nie powinna grać w LM
Andrea Agnelli wywołał spore kontrowersje swoją wypowiedzią, sugerując, że Atalanta Bergamo nie powinna mieć dostępu do Ligi Mistrzów.
Prezydent Juventusu przemawiał na szczycie FT Business of Football Summit w Londynie i wydaje się, że 44-latek, który stoi również na czele Europejskiego Stowarzyszenia Klubów (ECA) nadal nie porzucił swojej wizji stworzenia Europejskiej Super Ligi.
Mam wielki szacunek dla wszystkiego, co robi Atalanta, ale bez historii w turniejach międzynarodowych i dzięki tylko jednemu świetnemu sezonowi mieli bezpośredni dostęp do największych europejskich rozgrywek klubowych. To właściwe, czy jednak nie? – zastanawiał się retorycznie Agnelli.
Następnie myślę o Romie, która w ostatnich latach przyczyniała się do polepszenia pozycji Włoch w rankingu UEFA. Zagrali jeden gorszy sezon i nie ma ich w Europie, ze wszystkimi wynikającymi z tego szkodami finansowymi.
Musimy chronić inwestycje i koszty. Czy w takim przypadku Atalanta miałaby mniejsze szanse na grę na wysokim poziomie? Nie mam na to odpowiedzi, chodzi tylko o ustanowienie przejrzystego procesu podejmowania decyzji.
Są drużyny, które wygrały ligę lub puchar i kwalifikują się do rozgrywek na podstawie rankingu krajowego. Chodzi o to, jak zrównoważymy całkowity wkład w rozwój europejskiej piłki nożnej i wyniki z jednego sezonu.
Atalanta zajęła trzecie miejsce w tabeli Serie A w zeszłym sezonie, a obecnie jest czwarta. Co ciekawe w swoim debiucie w Lidze Mistrzów, La Dea dotarła do fazy 1/8, w której wygrała pierwszy mecz z Valencią 4:1, z kolei Juventus uległ na wyjeździe niżej notowanemu Lyonowi 1-0.
Źródło: football-italia.net
Nie wierzę w to co czytam i to wypowiada się prezydent mojego ukochanego klubu. Panie Agnelli wstyd! To rozumiem, że w LM mają grać tylko stale przydzielone drużyny i koniec, bo ten kto bogatszy ten lepszy? Jakoś życie weryfikuje, że nie zawsze na szczęście tak jest. Atalanta wykonuje świetną pracę, jest co oglądać, gra lepiej od Romy w lidze, więc gra w LM. Póki co to oni są bliżej ćwierćfinału niż my, a przecież wg wypowiedzi pana Andrei powinno być zdecydowanie odwrotnie. Pieniądze to nie wszystko panie Agnelli i całe szczęście. Wypowiedź poniżej jakiejkolwiek krytyki.
Z lekka poleciał w stronę kosmosu…
Jak wyglądały by końcówki ligowych potyczek gdyby np. o mistrzostwo biły by się 2 drużyny, lub jak często w przypadku takiego Bayernu, mistrz byłby znany na 6 kolejek przed końcem ligi?
Jaka motywację miały by drużyny nr 4, 5, 6 7, skoro udział w CL byłby ustalony z góry za „zasługi”??
Inną sprawą jest to, że zespoły typu Atalanta nigdy nie mogły by napisać swojej historii w CL.
Jednym słowem, gada takie debilizmy, że szok.
Agnelli na siłę próbuje być innowacyjny i mocno przesadza. Historia Atalanty to bajka dla której warto być kibicem.
Ja pierdole, nie wierzę…
Czepiamy się na forum słów azjatyckiego prezesa Interu, a tutaj nasz człowiek i taka wtopa.
Brak słów, wstyd!
Zawsze miałem do niego ogromny szacunek ale popierdoliło go do reszty ? Atalanta to znakomity przykład dla innych mniejszych klubów, dodatkowo uroda stylu gry Atalanty przebija Juve, Real i Barcę razem wziętych w obecnej formie. Co on jarał ?
Andrzeju, odpieprz się od Atalanty! Lepiej spójrz co robią twoi pracownicy i jakie mają szanse w tegorocznej Lidze Mistrzów, bo póki co to drużyna z Bergamo jest znacznie bliżej awansu do ćwierćfinału. Juventus jest natomiast daleko, żeby nie powiedzieć, że jesteśmy bliżej dolnego odcinka jelita grubego.
Żałosna wypowiedź, niestety. Kolejne, tym raze zatuszowane, gadanie o superlidze lub występach w europejskich pucharach „za zasługi”.
Słowa te rażą zwłaszcza w momencie, kiedy to Atalanta jest znacznie bliżej awansu do następnej rundy LM, podczas gdy Juve może zaliczyć spektakularną wtopę.
Powyższa wypowiedź świadczy o tym, że Agnelli przedawkował kapitalistyczne filozofie i korporacyjne pojmowanie świata, a ponadto jest zwyczajnie nielogiczna. Szanuję naszego prezydenta, ale uważam przy tym, że tym razem zwyczajnie się skompromitował. To prawda, że Atalanta nie ma za sobą szczególnie imponującej historii, ale pewne tradycje zachowała, wychowała znakomitych piłkarzy(z których część stała się naszymi legendami czy znaczącymi postaciami), a w ostatnich kilku latach na stałe zameldowała się do czołówki klubów Serie A. Dodając do tego niezłą grę w Lidze Europy przed dwoma laty i obecne popisy w Lidze Mistrzów, mamy do czynienia z ekipą, która w pełni zasłużyła na… Czytaj więcej »
Trener? Wstyd.
Prezydent? Wstyd.
Chciałoby się schować.
No niestety wstyd. Historie Atalanty, to są właśnie te historie dla których zyją kibice piłki nożnej. Proszę nie zabijać futbolowego romantyzmu Panie Agnelli.
A czy to sprawiedliwe, że Lazio i Inter walczą o scudetto, skoro my mamy 8 z rzędu, a oni sami mistrzostwa od tylu lat nie wygrali? Pytam tylko. Powinni paść plackiem przed Juve, może jakby kluby w LM tak robił to w końcy wygralibyśmy jakiś finał xd.