Zarząd

einhard | 21 kwietnia 2019

Allegri: Kolejne Scudetto naszym głównym celem

Max Allegri twierdzi, że Juventus wygrał Scudetto w Bolonii i wezwał Bianconerich do gry z chłodniejszą głową w Europie.

Jestem bardzo szczęśliwy, ponieważ osiągnęliśmy ważny cel i wygraliśmy połowę trofeów, o które walczyliśmy w tym sezonie. – powiedział trener w rozmowie z DAZN w strefie mieszanej po meczu z Fiorentiną.

Byliśmy dobrze zorganizowani w pierwszej połowie, ale to w drugiej zapewniliśmy sobie tytuł.

Biorąc pod uwagę odpadnięcie w ćwierćfinale Ligi Mistrzów zaledwie kilka dni temu, czy nastrój w zespole osłabł?

To jest Scudetto i należy je świętować, ponieważ nie jest łatwo je wygrać. Zapewniliśmy sobie tytuł na pięć kolejek przed końcem rozgrywek, co dowodzi, jak niezwykły był to sezon w naszym wykonaniu.

W tym roku przeciwnicy w Lidze Mistrzów byli bardzo silni. W październiku zobaczyłem, jak wyglądała gra Tottenhamu w Barcelonie i zdałem sobie sprawę, że to Katalończycy są faworytami do zdobycia trofeum. Przegraliśmy, ale zespół nie może pozwolić, aby spadła mu motywacja. We wtorek mieliśmy 30 minut, na odwrócenie wyniku 2-1, więc mogliśmy zrobić więcej i walczyć zacieklej. Ważne jest, aby nauczyć się radzić sobie z nieoczekiwanymi zdarzeniami.

Najważniejszą rzeczą, którą musimy poprawić w przyszłym roku, jest to, jak grać spokojniej i z chłodną głową, ponieważ może to zmienić sytuację w wielkich spotkaniach.

Myślę, że wygraliśmy Scudetto w Bolonii, pomiędzy meczami Ligi Mistrzów z Atletico Madryt i tym z Napoli. To był decydujący mecz. Mieliśmy wiele problemów do rozwiązania. Pojawiały się nowe kontuzje i powtarzające się problemy z kondycją, więc czasami miałem tylko 14 graczy do dyspozycji. Mimo wszystko wygraliśmy, mając dużą przewagę.

Max Allegri zabrał głos także na konferencji prasowej po meczu z Viloą, na której poruszył kilka ciekawych tematów. Trener posiada na swoim koncie sześć Scudetti (jedno z Milanem) i brakuje mu tylko jednego do wyrównania rekordu Giovanniego Trapattoniego.

Jeszcze nie myślałem o tym wszystkim, może zrobię to za kilka lat, kiedy przejdę na emeryturę. Potem spojrzę wstecz i być może zdam sobie sprawę, że zrobiłem kilka fajnych rzeczy podczas mojej kariery trenerskiej.

Cieszę się tym, co jest teraz. Wysłuchiwanie krytyki jest częścią tej pracy i dodaje dodatkowej motywacji. Poprawiam się, starając się nadążyć za najlepszymi i nigdy nie krytykowałem pracy innych ludzi. Każdy ma swoje metody, ważne jest osiągnięcie wyznaczonych celów.

W następnym sezonie naszym głównym celem ponownie jest Scudetto. Będziemy walczyć przeciwko klubom z Mediolanu, które się poprawiają, a także Napoli, które ciągle się rozwija. Również Roma i Lazio mogą wzmocnić się latem. Nie ma sensu wprowadzać rewolucji kadrowej. Musimy poprawić jakość naszego futbolu i dowiedzieć się, jak lepiej radzić sobie z nieoczekiwanymi wydarzeniami, ponieważ te chwile mogą być decydujące w turnieju.

Spotkam się władzami z klubu, kiedy będą chcieli i przeanalizują, co nie zadziałało w tym sezonie. Mogę wypróbować kilku graczy w różnych rolach, co zrobiłem ostatnio, używając Emre Cana jako trzeciego środkowego obrońcy oraz Federico Bernardeschiego i Juana Cuadrado w trzyosobowej pomocy, ponieważ jestem ciekawy, jak może to funkcjonować.

Testowałem także Alexa Sandro w roli środkowego obrońcy. Paulo Dybala rozegrał dobry sezon, zwłaszcza do stycznia, ponieważ nie było mu łatwo grać razem z Cristiano Ronaldo i Mario Mandzukicem. Jestem zadowolony z tego, co zrobił. Oczywiście, mając Ronaldo w swojej drużynie, musisz grać inaczej.

Ostatecznie Juve miało chwile w tym sezonie, w których jeden mały błąd zepsułby wszystko. W tych kluczowych momentach Juventus jednak nigdy się nie pomylił.

 

Źródło: football-italia.net

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Najnowsze artykuły:
Przejdź do paska narzędzi