Allegri przed pucharowym meczem z Atalantą
Max Allegri odbył dzisiaj konferencję prasową, na której zapewnił, że kontuzja Leonardo Bonucciego jest mniej poważna, niż początkowo się obawiano.
Pjanic i Khedira są dostępni, może także Mandzukic – powiedział Allegri na konferencji prasowej przed środowym ćwierćfinałem Coppa Italia, w którym Juve zmierzy się z Atalantą.
Barzagli, Cuadrado i Bonucci nie będą mogli nam pomóc. W przypadku Bonucciego, uraz jest na szczęście mniej poważny niż myśleliśmy. Jeśli wszystko pójdzie gładko to jutro będzie dostępny Caceres.
Chiellini, Rugani i Cancelo będą grać, ale muszę jeszcze zdecydować, kto zagra po lewej stronie i ocenić resztę, biorąc pod uwagę fakt, że gramy ponownie już w sobotę.
Matuidi może wystąpić. Jeśli chodzi o kontuzje, to nie możemy kierować się tylko i wyłącznie strachem o zawodników, bo nigdy nie wiadomo co się stanie. Trzeba zaakceptować nieoczekiwane i iść dalej.
Czy Ronaldo zagra? Porozmawiam z nim dzisiaj. Ma świetny rok, jest dobrze przygotowany fizycznie i może grać na dużej intensywności. Jutro będzie grał Szczęsny, a Perin wystąpi w sobotę. Dybala? Miał swoje szanse w niedziele. Daje nam bardzo dużo jeśli chodzi o poświęcenie i rozgrywanie piłek.
Futbol jest nieprzewidywalny, jak miało to miejsce w Rzymie. Graliśmy źle, ale udało się wygrać. Czy przeszkadza nam gra na wyjeździe? Gramy tam, gdzie kazano nam grać. Rozgrywamy wiele spotkań i nie przeszkadza nam to, że jutro wystąpimy poza domem. To dobra praktyka przed Ligą Mistrzów.
Nigdzie nie jest napisane, że jesteśmy super faworytami do końcowego triumfu w Lidze Mistrzów. Myślenie w ten sposób byłoby szaleństwem. O wygranej w Serie A decyduje 38 spotkań i w niej można sobie pozwolić na przerwę w intensywności i potknięcie. Jutro jednak nie możemy tego doświadczyć – i to samo tyczy się meczów w Lidze Mistrzów.
To nie będzie łatwy mecz. Atalanta jest w dobrej formie i pokazali to przeciwko Romie, z którą mogli nawet wygrać. Na zespołach będzie ciążyła presja, więc wygra ten kto popełni mniej błędów. Będziemy musieli wykorzystać ich niedoskonałości, uważając jednocześnie na mocne strony. Dla naszych przeciwników będzie to ważny wieczór, ale musimy patrzeć na siebie – chcemy awansować do półfinału i spróbować zagrać w piątym z rzędu finale.
źródło: football-italia.net