Arrivabene z przytykiem: Piłkarze są lojalni względem agentów, nie klubów
Dyrektor Juventusu Maurizio Arrivabene wymierzył cios w stronę Paulo Dybali, Matthijsa de Ligta oraz Mino Raioli. „W dzisiejszych czasach piłkarze są bardziej lojalni wobec swoich agentów niż wobec klubowej koszulki” – stwierdził.
CEO Juventusu, Arrivabene rozmawiał z DAZN przed meczem z Cagliari i został zapytany o ostatnią słabą formę zespołu oraz problemy wokół klubu – w tym o dochodzenie w sprawie potencjalnie zawyżonych zysków kapitałowych z transferów.
Klub ma za cel stworzenie środowiska do zrównoważenia kosztów, natomiast zespół i trener mają precyzyjny cel, który znają – powiedział Arrivabene.
Chcę podziękować kibicom, ponieważ są oni ważną częścią klubu. Widzieliśmy ich wsparcie w Bolonii. Bycie Juventino oznacza także towarzyszenie drużynie w trudnych momentach. Łatwo jest być fanem Juve tylko, gdy wszystko idzie dobrze.
Arrivabene został również zapytany o sytuacje kontraktową Dybali, który nie podpisał jeszcze nowej umowy, mimo że wygasa ona z końcem tego sezonu. CEO odniósł się także do komentarza Mino Raioli, który oznajmił, że De Ligt jest „gotowy na kolejny krok” w swojej karierze.
Lubię mówić niektóre rzeczy szczerze. W dzisiejszych czasach wielu zawodników jest bardziej lojalnych wobec swoich agentów niż wobec klubowej koszulki.
Dybala to numer 10 Juventusu, a de Ligt to świetny obrońca. Oni muszą wykonywać swoją pracę, my wykonujemy swoją. Ale istnieją pomiędzy nami dobre stosunki. Bardzo łatwo jest mówić o tym, że bardzo zależy ci na barwach klubowych, ale musisz to pokazać na boisku. A my chcemy, żeby to właśnie udowodnili.
Dybala miał ostatnio sporo problemów, ale kiedy mógł grać, radził sobie dobrze. Jest ważnym zawodnikiem dla Juventusu.
Występy De Ligta wszyscy widzą. Mamy dobry kontakt, a kiedy nadejdzie odpowiedni moment, porozmawiamy z nim, tak jak z innymi zawodnikami. Nie chcemy nikogo różnicować.
Źródło: football-italia.net
Bardzo dobrze, moze skonczy sie traktowanie pilkarzy jak ksiezniczki. Jeszcze moge zrozumiec zawodnika, ktory zasluguje na wyzszy kontrakt poniewaz prezenruje wiecej na boisku niz sie od niego oczekiwalo, a nie jak Dybala wiecznie kontuzjowany, jak juz gra to przeplata dobre zawody ze srednimi i oczekuje 12 milionow. Trzeba zaczac sie szanowac.
Może te słowa wreszcie wpłyną na środowisko instagramowego asa aby szukali mu nowego klubu. Liczę że pójdzie do Anglii i tam pokaże swój kunszt pilkarski, którego nie posiada. Jednonogi, jednowymiarowy, spowalniajacy grę i bez umiejętności dryblingu, ale za to piękny i z 40 mln rzeszą obserwujących. Ciekawe czy to by na wyspach przeszło. Nie wydaje mi się.
Skąd wiesz, że ma 40 mln obserwujących?
Czyżbyś sam go obserwował?
Czy to nie jest czasami miłości powoli przeradzająca się w nienawiść?
Najbardziej tęgie umysły nie wymyśliły by takiej analizy mojej osoby. Musisz być na prawdę dobry. 🤣
No przecież napisał, że Dybala jest piękny, więc to chyba jasne, że to miłość, ewentualnie pożądanie 😉 na szczęście w dzisiejszych czasach homoseksualizm jest w pełni akceptowany.
Szczere wyznania zawsze na propsie 😎 niestety nie wróżę temu związkowi przyszłości 🤷♂️
Alberto, Wojojuve. Chłopaki przestańcie ćpać bo odlatujecie.
De Ligta trzeba za wszelką cenę zostawić w zespole. Oczywiście uwzględniając chęci samego Matthijsa. Dybala – tu oczywiście chodzi o kontrakt, 8 mln plus bonusy i nie powinno się wogóle brać pod uwagę jakichś żądań z kosmosu. Trzeba przede wszystkim pozbyć się Rabiota, Ramseya, De Sciglio, Bernardeschiego, Ruganiego ( chyba, że zejdzie co najmniej do połowy swojej obecnej pensji), Moraty i Arthura. Dwóch pierwszych to zarobki dla gwiazdy, trzech kolejnych to zawodnicy, których można zastąpić młodszymi i w perspektywie czasu mnie zarabiającymi piłkarzami. Dwóch ostatnich to nie kupowanie po prostu Moraty i próba wypchnięcia Brazylijczyka, jeśli jednak się nie uda,… Czytaj więcej »
Przy obniżce zarobków MdS i Berna są bardzo wartosciowymi zaowndikami, solidni rezerwowi gdy podstawowa 11 jest zdrowa i w formie. Żaden młodizk nie dorówna mistrzowi europy doświaczneiem 😉 Co do reszty się zgadzam – Morata świetnie pasuje do zespołu, ale jak jest w formie. Ewidentnie ma kolejny kryzys drugiego sezonu i tak grając nie powinien wychodzic w pierwszej 11, a juz na pewno nie kosztować tyle ile sobie życzy. Szkoda, że juz tyle w niego wpakowaliśmy. Za Arthura nikt nie da tyle, żebysmy chociaż na 0 wyszli, ale trzeba wziać też pod uwagęprzeszacowanie wartości Pjanica przy wymianie. Myślę, że a… Czytaj więcej »
O ile Bernardeschi ma zdrowie konia i naprawdę jakby miał : a) formę z ostatnich tygodni b) zarobki na poziomie de Sciglio, czy innego Mckennieego, Keana, Perina to naprawdę chciałbym, żeby został. De Sciglio brakuje zdrowia, by móc go zaliczyć do wartościowych rezerwowych. Do jego umiejętności nic nie mam, jest solidny i w razie w obstawia oba boki, nie schodzi też poniżej pewnego poziomu, który choć nie, za wysoki, jest całkowicie akceptowalny w najlepszym klubie. Wiadomo, że przy Arthurze możemy mówić tylko o ekonomicznych sprawach. Pozbycie się Pjanicia za taką kwotę, z takimi zarobkami to było coś świetnego. Niestety Brazylijczyk… Czytaj więcej »
Zapomniałeś, drugi do odstrzału jest słaby i mocno przepłacony Sandro (po Ramseyu), a i Bentancura bym się też pozbył, chociaż to nie tak nagląca potrzeba ja wymienieni.
Też prawda. Ciekawe jakim piłkarzem okaże się Pellegrini, który niewątpliwie potencjał ma. Jest młody i może wyrosnąć na podstawowego piłkarza.
Z Bentancurem jest problem, który starał się rozwiązać Paratici. Marotta wdał się w tą śmieszną klauzulę i teraz bujamy się z tym cały czas. Jedynie wymiana ma sens w przypadku Urusa.
Może jako część zaplaty za Vlaho. Wydaje mi się że Pellegrini raczej graczem na europejskim i tym bardziej światowym nie będzie (tak jak był przez krótką chwilę Sandro), być może solidny ligowiec – obym się mylił.
Fiorentina raczej nie pójdzie na żadną wymianę z Juventusem, choćby im się w miarę opłacało 😉
Niestety dla nas, są pilniejsze sprawy do załatwienia, niż Urus. Mimo, że gra przeciętnie, to zarabia najmniej prawie i jako rezerwowy może się jeszcze obudzi. Chociaż to pobożne życzenie bardziej, nie mające jakichś podstaw.
PS. Gdyby jednak się udało, to z miejsca wcisnąłbym go do jakiejś tranzakcji. Wesołych świąt 🎄
Z wymianą trochę żartowałem. Zdrowych i radosnych Świąt🎄
Z wymianą to nie jest taka prosta sprawa – bo wymiana zachodzi tak na prawdę na zasadzie 2 transakcji kupna-sprzedaży
Więc i tak nie będziemy w stanie ominąć tego że 50% musimy oddać za Bentancura Boca 🙁
Tylko zauważ, że dodając Bentancura do transakcji możesz pomniejszyć kwotę kupna zawodnika potrzebnego, a sprzedając samego Bentancura nie masz szans na jakiś sensowny zarobek.
Stąd upatruję (jeśli wogóle) w wymianie jakiś sens i możliwość pozyskania kogoś, niż marne grosze. Jeden z najgorszych deali Marotty, ale cóż, każdy ma prawo do, błędów.
Podoba mnie się ta wypowiedź, kulturalna konkretna ale z wbiciem igiełki ale Arrivabene znany jest z tego jeszcze z czasów pracy w Ferrari. Przynajmniej nie głaszcze ich po główkach.
Arrivabene niczym działacz Bayernu Monachium, który mówi szczerze i nie pierdoli się w tańcu z piłkarzykami.
Trzeba szukać graczy , którzy będą wypruwać sobie żyły dla gry w tej koszulce,prezentowali odpowiednią jakość ,a przy tym pobierających normalną pensję.
Trzeba robić porządki i żegnać ozięble drogich w utrzymaniu zawodników .
Jest naprawdę długa lista malo przydatnych ,których nie chcę oglądać w następnym sezonie,bo kojarzą mi się z oni z porażką.
Potrzeba nam zawodników głodnych gry, którzy chcą coś udowodnić k ich pragnieniem jest wygrywać trofea, a nie głównie zarabiać pieniądze – pieniądze to powinny być dodatkiem, efektem ubocznym dla sportowca
W innym wypadku, jeżeli priorytetem jest są właśnie one, nie wrozylbym dużego sukcesu i wspaniałych osiągnięć
Niestety, ale muszę rozczarować niektórych. Wygrywają kluby, które najlepiej płacą i Juventus nie jest tu wyjątkiem. Gadanie, że trzeba pozbyć się tych którzy najlepiej zarabiają, a zatrudnić tych którzy będą zostawiać pot i krew na boisku to infantylna wizja piłki. W każdej dziedzinie fachowcom trzeba płacić. Trzeba znaleźć odpowiednią równowagę – za samą koszulkę nikt nie będzie kopał na poziomie LM, a zastrzegam oczywiście, że Juve równowagę jakości piłkarzy do ich pensji zachwiało. Stało się to przez kumulację 3 niewypałów transferowych : Arthur, Rabiot i Ramsey. Okazuje się, że można grać gorzej niż Pjanić, ciągle się leczyć i być leniuszkiem… Czytaj więcej »
Tu się zgadzam w pełni. Dlatego jak wspomniałem wcześniej, pozbyć trzeba się piłkarzy jak Rabiot/Ramsey, a w ich miejsce pozyskać kogoś, kto zasługuje na taką pensję. To samo tyczy się de Ligta, jeśli będzie chciał zostać, musimy zrobić wszystko, by tak się stało. Oczywiście tacy piłkarze ( którzy chcą grać w jakimś klubie nieważne za ile, chociaż wiadomo że więcej dużo niż mieli ) się zdarzają – Locatelli pierwszy z brzegu. Jednak są to przeważnie Włosi, bez doświadczenia, bardziej przyszłościowi, niż mogący nam w tym momencie zrobić grę. Takich piłkarzy również potrzebujemy, jednak bez najlepszych nie będziesz najlepszy, a najlepszym… Czytaj więcej »
Niestety w naszym klubie jest duża dysproporcja płac. Często,też nie najlepsi zarabiają lepiej od lepszych:)
Zarobki w Juve należy zrównoważyć, przygotować jakąś odpwiednia hierarchę przynajmniej w tym momencie,gdzie tylko kilku zawodników zasługuje na tak wysokie kontrakty
Są kluby , które dużo płacą i nic nie wygrywają,albo mniej niż się od nich oczekuje.
Ostatnio nawet w Arsenalu widzę zdecydowanie dużo więcej zaangażowania i woli walki piłkarzy na boisku niż w Juve , a tam zdecydowano odsunąć od składu najlepiej zarabiającego pilkarza, który snuł się po boisku i sprawiał problemy.
Jest dobrze płacic, jeśli się ma za co i wymagać bez zbędnej rodzinnej sielanki i klepania po pleckach jak robi to Bayern,czy Real ,
No akurat więcej zaangażowania ma niemal każdy klub, więc jakiś wyczyn Arsenalu to nie jest 😉 Mnie natomiast martwi to, że oprócz braku zaangażowania, nie ma też stylu i większego pomysłu. Za wszystkie te cechy drużyny odpowiada jednak trener, bo czy to decyzjami personalnymi, czy dotarciem do piłkarzy powinien stworzyć ducha drużyny. U nas poszczególni piłkarze mają więcej woli walki, niż dwóch kolejnych ( Chiesa, Locatelli i de Ligt mogliby obdzielić całą jedenastkę), a niektórzy jak człapali, tak człapią i są głaskani przez Maxa 🤷♂️ Co do płac już się wypowiedziałem 😉 masz rację, dlatego trzeba to poukładać, proponując takiemu… Czytaj więcej »
Trudno się nie zgodzić. Naiwnością jest myślenie, że jakikolwiek piłkarz zawodowy (i jakikolwiek inny pracownik) będzie kierował się przywiązaniem do barw klubowych, jeśli nie będzie za tym szło odpowiednie uposażenie. Klub musi płacić rynkowe stawki i wtedy można oczekiwać lojalności. Inna sprawa, że skoro już się płaci, a piłkarz ma ważny kontrakt, to jego zakichanym obowiązkiem jest zasuwać na boisku. Niestety nie o wszystkich można to powiedzieć i takich należy się pozbyć.