Bez Alexa Sandro na Violę? Emre Can i Bernardeschi znów trenują
Alex Sandro może przegapić sobotni mecz z Fiorentiną w Serie A z powodu problemów mięśniowych. Do treningów z drużyną wrócili natomiast Emre Can oraz Federico Bernardeschi.
Brazylijczyk zszedł z boiska w połowie zwycięskiego dla Juve meczu z Valencią. Klub na swojej oficjalnej stronie internetowej przekazał, że stan lewego obrońcy będzie monitorowany przez kilka następnych dni.
Do pełni sprawności wraca jednak Emre Can, który w ubiegły wtorek brał udział w całej sesji treningowej. Pomocnik podziękował wszystkim fanom za ich wsparcie w powrocie do zdrowia po operacji tarczycy.
Zdolny do stawienia czoła swoim dawnym kolegom z Fiorentiny ma natomiast być Federico Bernardeschi. Włoch zastąpić może jednego z atakującej trójki: Cristiano Ronaldo, Paulo Dybalę lub Mario Mandzukicia.
Na treningach wciąż obecny jest również wracający po kontuzji Leonardo Spinazzola. Wychowanek Starej Damy wydaje się być coraz bliżej powrotu na boisko co sam Allegri przyznał w wywiadzie po spotkaniu z Valencią. Obrońca w niedawno udzielonym wywiadzie dla telewizji klubowej przyznał z kolei, że nie może doczekać się gry.
Niesamowicie jest móc trenować z takimi mistrzami. Masz wtedy okazję podziwiać wielką jakość z bliska. Ja czuję się dobrze i nie mogę się doczekać, by dać odczuć moim nogom nieco gry. Kolano leczy się tak, jak powinno, choć oczywiście potrzebuję jeszcze trochę czasu. Czasami odczuwam ból po mocniejszym wycisku na siłowni, ale to normalne w mojej sytuacji. Wiem, że wejście do gry wymaga czasu, ale mam nadzieję, że wkrótce zacznę zbierać minuty, których mi trzeba do powrotu do rytmu meczowego.
Choć trudno wierzyć, by były zawodnik Atalanty mógł wskoczyć do podstawowej jedenastki, to powrót zawodnika wydaje się coraz bliższy.
źródła: football-italia.net, juventus.com, twitter.com
