Coppa Italia 18/19: Atalanta 3:0 Juventus
Jeśli ponad godzina gry z Lazio miała być zdaniem graczy Juve najgorszym momentem w tym sezonie, zawodnicy zrobili dziś wszystko, by teorię te obalić.
Stara Dama fatalnie rozpoczęła to spotkanie i w żadnym momencie nie potrafiła odmienić swojej gry. Kontuzja Giorgio Chielliniego wymusiła pierwszą zmianę, po której Kapitana Bianconerich zastąpił Joao Cancelo, zajmując miejsce na prawej stronie defensywy, spychając na środek Mattię de Sciglio. To właśnie ta dwójka najbardziej przyczyniła się do porażki z drużyną Gasperiniego.
Portugalczyk, który w spotkaniu z Lazio odmienił drużynę Juventusu dziś zawiódł. Pierwsza bramka obciąża właśnie konto prawego obrońcy, który dryblingiem w obronie stracił piłkę, po której prowadzenia objęła Atalanta.
Druga bramka to popis niezdecydowania całej defensywnej formacji, która biernie przyglądała się akcji dającej prowadzenie Nerazzurim. Piłkarze, którzy w obliczu kontuzji Bonucciego oraz Chielliniego mają stanowić o sile defensywy, swoim zachowaniem umożliwi Duvanowi Zapacie, niemal bezproblemowe wypracowanie sobie bramki dającej podwyższenie.
Gdy na boisku pojawił się Miralem Pjanić gra, wydawało by się, zaczęła się odmieniać. Próby zdobycia bramki niestety kończyły się na linii defensywnej gospodarzy, którzy na domiar złego, za sprawą Devana Zapaty (po raz kolejny), wykorzystali niepewność obrony Bianconerich i po przejęciu karygodnego podania włoskiego obrońcy do Wojciecha Szczęsnego, ustalili wynik spotkania na 3:0.
Bezproduktywna gra w ataku z pewnością wymaga poprawy, a Max Allegri ma coraz mniej czasu przed spotkaniem z Atletico Madryt, by przywrócić swoich podopiecznych do formy.
