De Ligt: Nie było karnego
Matthijs de Ligt twierdzi, że od razu wiedział, że jego zagranie ręką nie kwalifikowało się do podyktowania rzutu karnego.
Oczywiście jestem naprawdę szczęśliwy. To był bardzo ważny mecz, ponieważ Inter również wygrał. Wygraliśmy 1-0 i to po mojej bramce. To było dla mnie wyjątkowe spotkanie – powiedział obrońca w rozmowie z DAZN.
W pierwszej połowie pojawiły się kontrowersje, ponieważ Torino oczekiwało odgwizdania jedenastki, gdy po główce Andrei Belottiego piłka trafiła w ramię de Ligta.
Po prostu stałem i piłka uderzyła we mnie. Od razu wiedziałem, że to nie karny, ponieważ miałem ręce przy ciele i nie zrobiłem ruchu do piłki.
Oczywiście, kiedy przychodzisz do nowego klubu, zawsze jest ciężko. Wszystko idzie jednak w dobrym kierunku, a chłopaki sprawili, że dobrze się tu czuję i myślę, że poprawiam się z meczu na mecz.
Mam nadzieję, że pokazałem dziś wieczorem, co mogę wnieść do zespołu. Moi koledzy z drużyny są naprawdę uprzejmi. Higuain zapewnił mi niesamowitą asystę i jestem bardzo szczęśliwy.
Źródło: tuttojuve.com
