Inauguracja bez Ramseya. Powody absencji
Aaron Ramsey nie znalazł się na liście powołanych na mecz otwierający sezon Parma-Juve, a kibice, którzy mogli podziwiać pomocnika w Trieście, zaczęli wyrażać swój niepokój.
W rzeczywistości nie ma powodów do zmartwień — Walijczyk ma się dobrze, jednak najzwyczajniej w świecie posiada zaległości treningowe stosunku do swoich kolegów z drużyny. Jest dopiero na drodze do uzyskania optymalnej dyspozycji.
Zabranie do Parmy piłkarza, który wciąż nie jest gotowy do rywalizacji na 100%, nie miałoby sensu. Stąd decyzja o pozwoleniu ma na pracę w Turynie. Ramsey stara się dojść do formy, by jak najszybciej być do dyspozycji trenera.
Źródło: TuttoJuve
Znakomita praca z newsami. Na nowej stronie najbardziej cieszy mnie przystosowanie strony do telefonu. Mega robotę wykonujecie, oby tak dalej!
Naprawdę fajnie to wszystko wygląda, mówię o stronce w nowej odsłonie.
Odnośnie Ramseya – jak się trochę zgra z chłopakami to będzie kocur. Oby zdrowie było i mamy topa!
Strona jest petarda, ilość newsów czy mercato live..no miazga, brawo oby tak dalej!
Bardzo dobra decyzja o pozostawieniu Arona w Turynie, niech chłopina trenuje i wzmacnia się co by kontuzje go omijały a wtedy bedzie z niego dużo pożytku
Byłem względnie zadowolony z przyjścia Ramsey’a do Juventusu. Z jednej strony zdawałem sobie sprawę, że Walijczyk jest klasowym pomocnikiem, ale z drugiej obawiałem się jego ewentualnych kłopotów zdrowotnych. Mam potężną nadzieję, że nie stanie się transferową klapą, właśnie z uwagi na swoje dość liczne kontuzje.