Juve chce opóźnić wypłaty pensji
La Gazzetta dello Sport potwierdza, że Juventus poprosił swoich zawodników o zaakceptowanie zwłoki w wypłacaniu wynagrodzeń za ostatnie cztery miesiące.
W kwietniu Il Corriere dello Sport jako pierwszy poinformował o próbie ratowania klubowych finansów, sugerując, że piłkarze nie podjęli jeszcze decyzji w tej sprawie.
Teraz mediolańska gazeta donosi, że Stara Dama poprosiła swoich graczy o odroczenie wypłat wynagrodzenia za marzec, kwiecień, maj i czerwiec.
Rok temu piłkarze Juventusu zgodzili się na odroczenie wypłaty wynagrodzeń w związku z pandemią COVID. Pozwoliło to klubowi zaoszczędzić 90 milionów euro w tamtym roku finansowym, ale dopiero okaże się, czy piłkarze zgodzą się ponownie na takie rozwiązanie.
Przed starciem w Sassuolo trener Juventusu, Andrea Pirlo, zaprzeczył jednak, że piłkarze Juventusu zostali poproszeni o zgodę na opóźnienie w wypłatach pensji.
Nie, nic takiego się nie dzieje, na razie wszystko jest normalnie. Nigdy o tym nie słyszeliśmy – stwierdził Pirlo.
Płatności zawsze docierały na czas i jesteśmy spokojni.
Źródło: football-italia.net
Czyli przerzucili 90 baniek za sezon 2019/20 na sezon 2020/21 teraz się okazało, że przez to budżet się nie spina, więc chcą zrobić analogicznie. Za rok sytuacja będzie podobna xd. Jak nie wejdziemy do LM powinni automatycznie uzdrowić finanse, pozbyć się graczy zarabiających krocie i budować wszystko na młodzieży. Może efektu nie będzie za rok czy dwa ale w przyszłości możemy wrócić jeszcze silniejsi.
To jest w miarę normalna praktyka, gdzie firma bierze pod koniec roku kredyt i wpisuje go w przychód za poprzedni rok po to, żeby być na plusie. Problem pojawia się wtedy, kiedy firma nie generuje zysku a zarabia tylko na inflacji i na rollowaniu kredytu. W naszym przypadku (w sensie Juventusu) to może mieć miejsce z powodu braku awansu do LM i braku zarabiania w dniu meczowym.
Dokładnie, będziemy tak przerzucać z roku na rok, aż nie otworzą stadionów 😛
Tak samo robi zresztą Inter.
Przerzucać aż nie powstanie Superliga. A nie, czekaj…