Juve i Napoli walczą o Haalanda
Juventus podobno mierzy się z konkurencją ze strony Napoli w walce o Erlinga Haalanda.
Norweg to jedno z odkryć tego sezonu. Napastnik strzelił już 18 bramek w zaledwie 11 meczach w barwach RB Salzburga.
Według Corriere dello Sport, Juve bacznie monitoruje 19-latka, podobnie jak Napoli, które zmierzy się z austriackim klubem w Lidze Mistrzów zaraz po przerwie na spotkania międzynarodowe.
Gazeta ostrzega, że Partenopei nie zawahają się złożyć oferty za młodego piłkarza, jeśli ich przekona, gdyż zdobywanie bramek stanowi ostatnio problem dla ekipy Carlo Ancelottiego, która strzeliła tylko trzy bramki w ostatnich czterech meczach.
Źródło: football-italia.net
Brać go
Akurat nam napastnika brakuje 😀
Atak mamy zapchany, plus od kiedy Juve wychowuje zawodników? Sprzedaliśmy Moise za pół De Ligta, a teraz będziemy marnować podobny talent? Dybala i Higuain raczej nie oddadzą łatwo swojego miejsca, nawet jeżeli będziemy grać 2 z przodu. Co wtedy z Costą?
Już kiedyś się o tym rozpisywałem, że klub jest na innym poziomie i nie będzie nikogo niańczył – przy okazji Tonaliego to mnie zminusowano. Niektórzy by chcieli wszystko: i mieć największe gwiazdy jak Pogba i piłkarzy z potencjałem, którzy zagrali dobrych kilka spotkań jak ten ww. czy Tonali.
Zaraz, zaraz. Przecież tego lata chcieliśmy kogoś sprowadzić na „9” , ale ewidentnie nie było nikogo, a Higuain zablokował jakiekolwiek odejście. Argentyńczyk jest już bliżej niż dalej końca kariery (przynajmniej w Europie), a zatem naturalne by było poszukiwanie następcy. Mandżukić na wylocie, z Dybalą może być różnie, ale nikt go za bardzo nie widzi na typowej „9”. W takim układzie zakup Haalanda to by była opcja na ,,de Ligta w ataku”. Sprowadzamy jako rezerwowego, a on w czasie sezonu pokaże, czy wygra zdrową rywalizację z Higuainem. Kean z wielu względów nie był tak dobry jak Haaland na tym etapie sezonu.… Czytaj więcej »
Higuain zdaje się nigdzie nie wybierać bo ma u nas wysokie zarobki, do tego jest Dybala więc praktycznie zblokowana kwestia 9 na najbliższe 2 lata. Takich jak Haaland z dobrymi kilkoma występami to wyskoczy pewnie ze 3 do końca sezonu.
Z Moise to tylko potwierdzenie tego co mogłoby być z Haalandem. Moise był nawet lepszy – strzelał w LM, a przepadł jak kamień w wodę. Tak samo ten młodzian nie daje żadnych gwarancji, że nas wzmocni.