OFICJALNIE: Bentancur nie zerwał więzadeł
Juventus ogłosił, że Rodrigo Bentancur nie uszkodził więzadeł w kolanie w trakcie wczorajszego spotkania z Lazio na Stadio Olimpico.
Pomocnik musiał zejść z boiska w pierwszej połowie i wypowiedzi Maurizio Sarriego nie były zbyt optymistyczne. Trener obawiał się, że 22-latek uszkodził więzadło poboczne piszczelowe w prawym kolanie.
Po testach diagnostycznych przeprowadzonych dziś rano w J|Medical, postawiona została diagnoza graczowi, który został zmuszony do opuszczenia boiska. Bentancur nabawił się siniaków, co spowodowało rozciągnięcie MCL prawej nogi.
Zawodnik rozpoczyna dziś proces leczenia i rekonwalescencji. Gracz będzie oceniany z dnia na dzień – czytamy w oświadczeniu klubu.
Nie wiadomo jeszcze na jak długo Bentancur wypada z gry, ale media szacują, że potrwa to kilka tygodni. W związku ze słabą dyspozycją Emre Cana i Frederico Bernardeschiego oraz faktu, że z powodu nagromadzenia żółtych kartek z nadchodzącej kolejki wykluczony będzie Miralem Pjanić, trener Juve będzie miał spory ból głowy w kwestii zestawienia linii pomocy na mecz z Udinese.
Źródło: juventus.com
Ufff..
To za tydzień Matuidi Can Berna i na AMC Ramsey? Na prawej Danilo.. Udinese drżyj 😁
Ramsey znowu połamany.
A no tak, sam komentowałem newsa ntt. No to trójząb z Dybalą na trequartiście i Berna w środku choć pewnie zbyt ofensywnie wg Sarriego.
Ostatnio Cuadrado nieco obniżył loty, sieć dobrze będzie zobaczyć w jego miejsce Danilo.
Jeżeli przerwa Bentancura potrwa kilka tygodni, to ciekaw jestem zestawienia drugiej linii. Sarri postawi na Cana, bo pewnie w tej chwili nie ma innego wyjścia. Chyba że Ramsey wróci do zdrowia na mecz z Udinese.
Ciekawe jak bez Pjanicia, Bentancura i Khediry będzie wyglądać druga linia. Może Rabiot w nowej roli?
A może czas na powrót … Mandzukicia ? On zagra gdzie trzeba.