Prasa

Kenny | 30 listopada 2018

Piłkarze Fiorentiny przed sobotnim spotkaniem z Juve

Licznych wywiadów przed sobotnim meczem udzielili zawodnicy Fiorentiny, odnosząc się do zbliżającej potyczki, która od lat elektryzuje obydwie strony. Choć tegoroczny pojedynek wciąż będzie owiany żałobą po Davide Astorim, emocji oraz walki na boisku zabraknąć nie powinno.

Pomocnik Fiołków, Gerson podkreśla, że „żaden klub w futbolu nie jest niepokonany”. Viola chce zakończyć swoją serię pięciu remisów z rzędu właśnie podczas pojedynku ze swoim najbardziej wymagającym rywalem na Artemio Franchi.

Jutro szczególnie potrzebujemy, by myśleć na boisku – mówi Gerson w Corriere dello Sport. Juventus jest pięknym zespołem, mają mistrzów pokroju Ronaldo, Douglasa Costy, Matuidiego… mógłbym wymieniać dalej. Ale nikt w futbolu nie jest niepokonany. Chcemy wygrać, potrzebujemy do tego osobowości, solidności i mnóstwa skupienia. Nie będziemy w tym sami. Nie możemy być roztargnieni. Dostaniemy za to mnóstwo energii od naszych fanów, ponieważ jedno jest pewne: nigdy się nie poddajemy, w szczególności jutro.

Cristiano Ronaldo? Muszę przyznać, że myślałem, że będę mógł się z nim zmierzyć, jedynie grając na PlayStation.

Kolejnym z zawodników Violi, którzy wypowiedzieli się na temat meczu z Juve, jest Jordan Veretout. Przyznaje, że fani „uświadomili go” jak ważne jest spotkanie z Juventusem.

Najbardziej przejmującym meczem Fiorentiny jest zawsze spotkanie ze Starą Damą, gdy to Bianconeri przyjeżdżają do Florencji.

Od razu, gdy pojawiłem się we Florencji, fani uświadomili mi jak ważne jest spotkanie z Juventusem – podaje Veretout w rozmowie ze Sky. To będzie dla nas bardzo trudny mecz, musimy dać z siebie wszystko. Juve jest bardzo silną drużyną, która ma szanse na zwycięstwo w Serie A i Lidze Mistrzów. Z Cristiano są tylko mocniejsi, naprawdę mogą wygrać wszystko w tym sezonie. Musimy przygotować jakiś magiczny napój, by móc ich przezwyciężyć.

Meczu z Juventusem nie może się doczekać Alban Lafont, bramkarz Fiorentiny, który wręcz marzy o wybronieniu karnego Cristiano Ronaldo.

Sobotnie spotkanie będzie pierwszym meczem obu tych ekip w życiu Francuza. O swoich przeżyciach i spostrzeżeniach opowiedział w wywiadzie Corriere dello Sport.

Marzę o obronieniu karnego Cristiano Ronaldo i zdobyciu punktów przez Violę przeciwko Juventusowi. Muszę być bardzo uważny, Juve to nie jest przecież tylko Ronaldo, mają wiele innych zawodników, którzy stanowią zagrożenie dla bramkarza.

Pjanić wraz z jego strzałami zza pola karnego, uderzenia Paulo Dybali czy Mandżukicia.

Juve może wygrać dublet Serie A i Pucharu Włoch, ale nie są jedynymi faworytami do zwycięstwa w Europie.

Lafont został również zapytany, kto zainspirował go do zostania bramkarzem.

Moimi wzorami do naśladowania byli Lloris i Mandanda, mam słabość również do Neuera i Buffona. Gigi jest legendą całego piłkarskiego świata.

źródło: football-italia.net

Subscribe
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
Najnowsze artykuły:
Przejdź do paska narzędzi