Pirlo: Wiedziałem o spotkaniu Agnellego z Allegrim
Andrea Pirlo przyznaje, że Andrea Agnelli poinformował go o spotkaniu z Maxem Allegrim.
Doniesienia o spotkaniu prezesa Juve z byłym trenerem Bianconerich wywołały lawinę plotek o możliwym powrocie Allegriego do Juventusu.
Na samym początku konferencji prasowej przed meczem z Napoli, Pirlo został oczywiście zapytany o jego stanowisko w tej sprawie.
Nic się nie dzieje. Mam codzienny kontakt z prezydentem, zawsze mówimy sobie o wszystkim, co się dzieje. Sam prezydent powiadomił mnie o tym spotkaniu, zanim się odbyło. To do mnie należy udowodnienie, że mogę być trenerem Juve również w przyszłym sezonie – powiedział Pirlo na konferencji prasowej.
Są przyjaciółmi. Przyjaźń istnieje również poza piłką, to tak, jakbym poszedł na kolację z Maldinim i następnego dnia pojawiły się plotki, że chce mnie zatrudnić jako trenera Milanu.
Poza piłką nożną też istnieją przyjaźnie, to normalne rzeczy.
Po tym wyznaniu trener szybko chciał zejść na temat spotkania z Napoli.
To będzie ważny mecz dla układu tabeli. Napoli przeżywa pozytywny okres.
Chcemy zagrać dobry mecz i postaramy się zdobyć punkty. Spodziewam się otwartego spotkania i mam nadzieję, że będzie to świetny mecz.
Szczęsny wyjdzie w pierwszym składzie, ponieważ po złym występie zawsze jest pragnienie odkupienia win. Jeśli chodzi o Cuadrado, to próbujemy kilku rozwiązań, może grać wysoko lub bardziej z tyłu.
Mecz już raz został przełożony z powodu COVID, a tym razem to Juventus musi radzić sobie bez Meriha Demirala, Leonardo Bonucciego i Federico Bernardeschiego, którzy uzyskali pozytywne testy na obecność koronawirusa.
Jak zawsze szanujemy protokół i postąpimy tak, jak postanowi ASL. Jesteśmy gotowi tak, jak zawsze.
Pirlo dodał, że jest przekonany, że drużyna stoi za nim murem.
Jestem z nimi w stałym kontakcie. Lubię rozmawiać przed i po treningu, czuję dużą pewność siebie.
Gracze podążają za mną, chcą się zrewanżować i jako pierwsi są źli z powodu obecnej sytuacji.
Paulo Dybala, Weston McKennie i Arthur Melo wrócili do treningów.
Paulo czuje się dobrze, trenował z grupą i wznowił pracę z piłką. Jest z powrotem do mojej dyspozycji i mam nadzieję, że jutro będzie gotowy do gry.
To normalne, że nie ma 90 minut w nogach, ale już samo posiadanie go wiele dla nas znaczy.
Rozmawiałem też wczoraj z Kulusevskim, zapewniłem go, że każdy popełnia błędy. Musi trzymać głowę wysoko, każdy tu w niego wierzy.
Morata nie strzelił gola od kilku spotkań, ale nie martwimy się, ciągle jest dla nas ważny.
Nie spodziewałem się tak trudnego roku pod względem napiętości kalendarza rozgrywek i ilości kontuzjami. Z powodu rozgrywek międzynarodowych nastąpiło nagromadzenie zobowiązań, które doprowadziło do tego, że jest to wyjątkowy rok. Nie powinniśmy go nigdy więcej powtarzać.
W tym roku wydarzyło się wiele rzeczy, które pomogą mi się rozwijać. Od tego momentu zaczynamy od nowa.
Źródło: football-italia.net
Trzeba przyznać, ze pomimo skandalicznych wyników to Pirlo nadal ma poparcie wśród drużyny. Sarriemu stracenie szatni zajęło chyba z pół roku.
Jakoś ja nie widzę żeby gryźli za niego trawę
Tylko co w tym dobrego? U Dyzmy każdy sobie rzepkę skrobie i przez to gra wygląda dokładnie tak jakby to była lekcja wuefu a wuefista zamknął się w kantorku. W międzyczasie na treningach przychodzi Penaldo (jako nadziany kolega ze starszej klasy) żeby pochwalić się nowym zegarkiem i korkami a Bernakiepski nowym tatuażem – TAK obecnie wygląda Juventus bo wszyscy są zadowoleni. Sarri z kolei czegoś wymagał co wielu się nie podobało (coś w stylu wymagającego nauczyciela). Po sezonie padły z jego ust słowa, że tej drużyny NIE DA SIĘ trenować i coś w tym jest Pytanie teraz za którego trenera… Czytaj więcej »
Sądzisz że dopóki Pirlo jest trenerem, to ktoś z piłkarzy publicznie powie, co tak naprawdę myśli? W Juventusie nigdy tak nie było.
No i co właściwie wynika z tego, że tak stoją murem za Pirlo? Mur to mogli stawiać w spotkaniu z Porto, ale bali się się, że ich piłka trafi w piękne facjaty. Żałość.
W tej sytuacji widzę 2 możliwości. Przegrać nie możemy dlatego remis w słabym stylu pozostawi nam szanse na ligę mistrzów jednocześnie przypieczestuje zwolnienie pirlo i zatrudnienie Allegriego pytanie czy teraz czy od nowego sezonu. Albo pirlo jakimś cudem się ogarnie i zaczniemy coś grac w co szczerze nie wierzę.
I pirlo i my potrzebujemy nowego początku. Dobrze mu życzę dlatego powinien poprowadzić mały klub bez presji i nabrać doświadczenia. U nas allegri powinien przeprowadzić rewolucję. morata, rabiot, ramsey, demiral,alex Sandro, Szczęsny?-out
Kean, depay? Locatelli, aouar, romero, romagnioli? In
Skład ewentualny.
Szczęsny?donnarumma?
Cuadrado de ligt Romero ??????
Chiesa locatelli aouar
Dybala
Kean Ronaldo
Ożeż w mordę, myślałem, że to spotkanie Agnelli-Allegri to był jakiś spóźniony news dziennikarza, który przespał albo zapił Prima Aprilis. Jeśli Agnelli poinformował o nim Pirlo zawczasu, to w porządku, ale i tak z pewnością nie przyczynił się do poprawy jego warunków pracy. Bo co by nie mówić o zwolnieniu Pirlo (dla mnie jedynym rozsądnym rozwiązaniu), to jednak trzeba wspierać go tak długo, jak tylko jest trenerem, bo to tylko może pomóc w osiągnięciu lepszych wyników. Trzeba przyznać, że Pirlo też odpowiedział z klasą na pytanie dotyczące tego spotkania, brawo. Eh, Andrzej, czemuś ty się wpakował w to wszystko na… Czytaj więcej »
a wczesniej bylo info ze to przypadkowe spotkanie? cos mi tu solidnie smierdzi i mam nadzieje ze to gacie naszych gwiazd bo jak max wpadnie do szatni to czeka ich powazna rozmowa
Nie wiem czy zauważyliście, ale Allegri przerwał milczenie w temacie Juve zaraz po odpadnięciu z Porto. I zaczął też mówić, że wraca na ławkę. Trochę by to wyglądało tak jakby wówczas dostał jakąś propozycję , mówiło się o Szachtarze, ale może chodziło o Juve? Generalnie mam mieszane uczucia do meczu z Napoli. Z jednej strony ważne spotkanie , z drugiej strony czekam na nową nowa miotłę. To , że zespół gra kaszanę to nie tylko wina Pirlo, ale że on nic z tym nie robi to już tak.
Podobno wywiad Allegri miał umówiony w TV dużo wcześniej – przed naszą porażką w LM.
Myślę, że już po pierwszym meczu z Porto wielu przewidywało jak to się potoczy.
Możliwe.