Pjanić: Barca, Chelsea, czy PSG?
Wszystko wskazuje na to, że Miralem Pjanić opuści Juventus w nadchodzącym okienku transferowym.
Według Gianluki Di Marzio czas Bośniaka w Turynie dobiega końca, ponieważ nie pasuje on do wizji Maurizio Sarriego.
Pierwszym wyborem zarówno dla zawodnika, jak i Juve jest Barcelona. 30-latek uzgodnił już ponoć warunki indywidualnego kontraktu z Katalończykami, ale problem polega na tym, że Arthur Melo odmawia opuszczenia Camp Nou, zagrażając całej transakcji. Wczoraj Melo opublikował kolejny tweet, potwierdzając chęć pozostania w swoim obecnym klubie: „Koszulka Barcelony nie ma sobie równych!”
Juve tym samym myśli o alternatywach. Dziennikarz pracujący dla Sky Sport Italia wspomina o Paris Saint-Germain, ale Stara Dama nie najlepiej podchodzi do pomysłu wymiany Pjanicia na Leandro Paredesa.
Inną możliwością ma być Chelsea i wymiana za Jorginho, który mógłby ponownie spotkać się z Sarrim, z którym pracował w Napoli i właśnie w Chelsea.
Ostatnią opcję potwierdza Fabrizio Romano, który podaje, że Juventus i Chelsea rozpoczęły już negocjacje w sprawie wymiany.
Źródło: tuttojuve.com
Wymiana z PSG na Paredesa bylaby tragiczna. Absolutnie niepotrzebny am pilkarz i wcale nie lepszy niz nasi obecni rezerwowi.
Wymiana na Jorginho mialaby sens (Sarri woli tego zawodnika), ale mysle, ze powinnismy sprobowac troche jeszcze na tym zarobic lub wlaczyc do tego dodatkowo Palmieriego. Idealem byloby wymieniec na Kante, oczywiscie doplacajac, ale to chyba malo realne.
Wymiana na Melo bylaby pozytywna dla nas opcja, ale jak widac zawodnik nie chce do nas przyjsc, a w takim razie nie ma sensu go sciagac na sile i robic niewolnika.
Paredes nie lepszy od rezerwowych? Od Khediry na pewno, od Matuidiego też chociaż to rózni piłkarze, jeden odbiera piłki a Paredes kreuje.
Mam kolegę Anglika , kibica Chelsea i na wyspach cisza w temacie Pjanicia . Dziwne.
To jest niebywałe jak po tak nijakich 2 sezonach w wykonaniu Bośniaka biją się o niego najlepsze kluby w Europie. Może oni widzą coś, czego ja nie widzę, ale jak dla mnie Pjanić najlepsze lata już ma za sobą.