Pjanić chce przejść do Barcelony
Miralem Pjanic według Tuttosport wyraził już zgodę na przeprowadzkę do Barcelony w nadchodzącym okienku transferowym.
Gazeta sugeruje, że Bośniak zgodził się podpisać czteroletni kontrakt z Blaugraną i czeka aż do porozumienia dojdą oba kluby.
Włoskie źródło nie jest jednak pewne na jakiej zasadzie przeprowadzony może zostać ten transfer. Plotki wciąż łączą Artura Melo z ewentualnymi przenosinami do Juve, ale zawodnik w dalszym ciągu blokuje taki ruch, ale Tuttosport uważa, że Brazylijczyk może zostać zmuszony przez Barcę do zaakceptowania „kierunku Turyn”.
Źródło: football-italia.net
Pjanić + powiedzmy 5-10 mln € do Barcy – Arthur Melo do Juve. W żadnym wypadku Paratici nie powinien się zgadzać na wymianę Miralema za Vidala i Rakitica, gdyż obu za rok kończą się kontrakty i możemy w zimie dogadywać z nimi darmowe transfery. Gotówki w okolicy 40 mln € za Bośniaka raczej też nie warto brać, bo gdy uderzymy do Chelsea po Jorginho, to Anglicy pewnie zawołają coś koło 60 baniek, a Tonali będzie już dawno zaklepany przez Inter.
I to mnie się podoba! Piłkarz z genialnymi nogami, ale ze skupieniem złotej rybki
Jakie jest skupienie złotej rybki? Serio pytam, nigdy nie miałem żadnej rybki:D
Niech idzie, tam jest inna piłka i na pewno pogra jeszcze kilka lat na fajnym poziomie. Duże zmiany nam się szykują w pomocy.
Ano, wymiana Pjanicia, a więc rzekomego mózgu drużyny (no dobra, nie będę taki ostry wobec niego, wszak były lata, że grał dobrze lub przynajmniej tak, jak tego oczekiwano) na innego playmakera ustawia niejako obsadę innych pozycji. Przykładowo, Bośniak potrzebuje mieć przy sobie ludzi od biegania. Podobnie było z Pirlo i podobnie będzie z Jorginho jak sądzę. Są jednak tacy rozgrywający, którzy i sami zrobią trochę brudnej roboty i fajnie byłoby takiego gracza u nas zobaczyć. Albo, zrezygnować z typowego rozgrywającego i rozłożyć zadania na paru piłkarzy, też byłoby to ciekawe.