Ronaldo: Sarri miał rację
Cristiano Ronaldo przyznał, że w ostatnim czasie nie był w pełni dysponowany, a jego reakcja w meczu z Milanem była spowodowana faktem, że „nikt nie lubi być zmieniany”.
Portugalczyk wywiadzie dla A Bola powrócił do wydarzeń z meczu z Milanem, które wywołały liczne kontrowersje w ostatnich dniach:
W przeciągu ostatnich trzech tygodni moje poczynania boiskowe były ograniczone. Wszyscy wiecie, że nie lubię być zmieniany, ale nie było żadnej kontrowersji w moim geście po dokonaniu tej zmiany.
Próbowałem pomóc Juventusowi, pomimo gry z kontuzją, jednak bycie zdejmowanym z boiska nigdy nie jest miłe.
Ale rozumiem to, ponieważ nie czułem się dobrze w ostatnich dwóch meczach. Nie byłem w 100% sobą.
Wypowiedź CR7 zdaje się potwierdzać wersję Maurizio Sarriego o tym, że gwiazdor zmagał się z problemem z kolanem w ostatnim miesiącu i dlatego szkoleniowiec Juve zdecydował się ponownie zdjąć go z boiska przed czasem (kilka dni wcześniej Cristiano opuścił boisko w 83′ spotkania z Lokomotivem).
Źródło: tuttojuve.com
A jednak, dobrze że temat się wyjaśnia bo te gole w kadrze podkręciły temat.
No i fajnie. Teraz się chłopie wylecz, złap za jaja i pokaż co potrafisz w końcu 🙂
Zobaczcie ile czasu trwało przekonywanie Ronaldo do takiej wypowiedzi. Coraz bardziej wątpię w tę wersję z kontuzją, jednak wszyscy próbują z tego wyjść z klasą i to się ceni. Ronaldo w każdym sezonie w Realu miał okresy słabszej gry, nie inaczej jest w Juve. A czy się z tego podniesie? Ja uważam, że tak. Wczesną wiosną zazwyczaj łapie najlepszą formę.
Na ten moment nieważne, co się faktycznie stało, ważne, że zainteresowane strony domniemanego konfliktu są na tyle mądre, żeby schować zbędną ambicję do kieszeni i dla dobra drużyny głosić publicznie taką, a nie inną wersję wydarzeń. Za tydzień gramy z Atalantą, później czeka nas pojedynek o pierwsze miejsce w grupie LM z Atletico – to są ważne sprawy.