Ronaldo z decyzją do końca kwietnia
Saga spekulacji dotyczących możliwego odejścia Cristiano Ronaldo nie ma końca. Tuttosport informuje, że ostatecznej decyzji piłkarza możemy spodziewać się do końca kwietnia.
W przypadku sprzedaży Portugalczyka, Stara Dama, będzie miała więcej możliwości podczas letniego mercato. Wiele osób twierdzi jednak, że 36-latek pozostanie w Turynie.
Juventus chce zatrzymać Ronaldo na jeszcze jeden sezon, do czasu wygaśnięcia jego kontraktu, który kończy się w czerwcu 2022 roku. Media donoszą, że zainteresowany sprowadzeniem CR7 jest – Real Madryt, Manchester United i Paris Saint-Germain, jednak przez obecną sytuację z koronawirusem, może być ciężko go opłacić.
CR7 ma powiadomić zarząd Juventusu o tym, co zdecydował w zakresie swojej przyszłości wcześniej, aby dać więcej czasu wszystkim na dostosowanie swoich planów. Byłby to także dodatkowy czas dla Cristiano na poszukanie nowego miejsca pracy.
Źródło: football-italia.net
Uważam, że ze względów głównie PRowych, on zostanie. W biznesie częstym błędem jest to, że pakuje się w projekt, który nie wypalił dalsze środki z tego tylko względu, że już zapakowało się bardzo dużo. Efekt jest taki, że traci się jeszcze więcej, zamiast przerwać pakowanie pieniędzy w błoto i chociaż trochę oszczędzić. Do tego trzeba jednak przyznać się do błędu co jest bardzo trudne – żeby była jasność nie oceniam tego transferu jako błąd – podsuwam tylko pewien schemat. Jak jesteś Ronaldo to logiczne, że musisz skalkulować. Mam 36 lat i w Juve przegrałem z Lyonem, Ajaxem i Porto. Czy… Czytaj więcej »
Zostanie na 99,99999%, bo nikt mu tyle nigdzie nie da, co ma tutaj. Podsumowując mariaż Juve z Ronaldo, to niewątpliwie klub sporo zyskał na rozpoznawalności w świecie. Stracił jednak z punktu finansowego, obecność Ronaldo nie przełożyła się na tyle, jakie wydaje się były oczekiwania. Transfer został przez Paraticiego przeszacowany. Owszem przychody wzrosły, ale koszty jeszcze bardziej. Odkąd jest i nie ma już Marotty klub rok w rok odnotowuje coraz większą stratę. Niektórzy powiedzą, że to – w ostatnim roku – wina koronawirusa, ale to tylko część prawdy, bo straty jakie klub odnotował w ostatnim roku, stawia go bodaj w pierwszej… Czytaj więcej »
oj, nie dramatyzowałbym tak bardzo. Jedyną stratę jaką odnotowujemy to w przypadku zysku, ale to zależy głównie od okienka transferowego, gdzie w np 2016 jest najlepszy ze wzgledu na sprzedaż Pogdby. Odnotowujemy stabilny wzrost w większości sektorów dochodowych. W tym sezonie wzrosła cena sprzedaży praw do transmisji Serie A i to dla nas też owocuje wzorstem, a prawa do transmisji wzrosły również, ze względu na Ronaldo. Po transferze Ronaldo podpisaliśmy nowe umowy sponsorskie. Wzrosły zyski komercyjne (sprzedaż merchu itp). Spadek z 2020 i 2021 (pewnie też), zawdzięczamy braku dni meczowych (generujących 200mln przychodu rocznie). Więc teza, że Juve stracił na… Czytaj więcej »
Nie dramatyzuje, tylko podsumowuje. Kwestie finansowe: Pisałem, że przychody wzrosły, ale koszty jeszcze bardziej (np. po przybyciu Ronaldo koszty pracownicze [piłkarzy i innych osób zatrudnionych przez klub] wzrosły blisko o 30%. Stąd też m.in. ważne elementy dla przedsiębiorców (także dla Juventusu) są na minusie, jak np. wynik finansowy, zysk operacyjny,brak zysku finansowego i w konsekwencji brak gotówki. EBITDA jako tako wygląda, ale to ze względu na kombinowaniu na amortyzacji zawodniczej. Kontrakt z Jeepem został „podkręcony”, aby zwiększyć przychody klubu, zmniejszyć przez to zadłużenie klubu i poprawić m.in wspomniane wskaźniki, bo wiadomo ich zła jakość uniemożliwia działania na rynku transferowym. Stąd… Czytaj więcej »