Ronaldo: Zmieniliśmy się na lepsze
Cristiano Ronaldo uważa, że Juventus wykonał krok do przodu dzięki Maurizio Sarriemu.
Zmieniliśmy się. Sarri sprawił, że jesteśmy lepsi – powiedział napastnik na konferencji prasowej przed jutrzejszym starciem w Lidze Mistrzów z Lokomotivem.
Mam więcej wolności. Bardzo się zmieniliśmy, cięgle się poprawiamy i wciąż są rzeczy do naprawienia, ale jestem bardzo szczęśliwy.
Wykonaliśmy świetną robotę z Allegrim, ale dzięki Sarriemu poprawiliśmy się jeszcze bardziej. Moja pozycja na boisku uległa zmianie. Zawsze staram się zajmować miejsca na boisku, w których czuję się najlepiej. Lubię mieć swobodę ruchów, a on mi to zapewnił.
Musimy walczyć o utrzymanie pierwszego miejsca w lidze i chcemy spróbować wygrać Ligę Mistrzów. To jest nasz cel. Ważne są wyniki drużyny. Jeśli chodzi o Ballon d’Or, to nie mam nic do powiedzenia na ten temat. Nie ma znaczenia, czy wygram tę nagrodę, czy nie. Jeśli pojawiają się indywidualne nagrody, to będzie konsekwencją dobrych wyników całego zespołu.
Teraz mamy mecz do rozegrania, myślę tylko o tym i o niczym więcej. Podoba mi się to, co chce żebyśmy robili na boisku trener. W porównaniu z przeszłością stwarzamy sobie więcej szans. Utrzymujemy większe posiadanie piłki i poruszamy się inaczej. Jestem bardzo zadowolony z tego, jak się sprawy mają z nowym trenerem.
Ronaldo niedawno przeszedł do historii, kiedy strzelił swoją 700 bramkę, ale wcześniej w mediach sugerował, że jego kariera może niebawem się zakończyć.
Siedemset bramek jest już przeszłością. Teraz musimy natychmiast myśleć o tym, co nadejdzie. Jak powiedziałem wcześniej, osobiste rekordy nie są najważniejsze. Chcę wygrywać z Juventusem i reprezentacją Portugalii. Wiek nie jest dla mnie ważny, to tylko zwykła liczba.
Będę kontynuował grę na wysokim poziomie tak długo, jak długo będę mógł to robić. Jeśli chodzi o moich kolegów z drużyny, to jesteśmy świetnym zespołem, w którym każdy jest zawsze w pełni gotowy na wezwanie trenera.
Za dużo dyskusji wokół mnie? Denerwuję się, gdy ludzie nie mówią prawdy. Boli mnie to. W piłce nożnej i wokół niej pojawia się wiele rzeczy, które doprowadzają mnie do szaleństwa lub mnie zasmucają. Akceptuję je, ponieważ to część tego sportu. Mam rodzinę i życie poza futbolem, dzieci i partnerkę. To oni są dla mnie najważniejsi.
Co sprawia że jestem szczęśliwy? Zwyciężanie, zdobywanie bramek i powroty do domu, gdzie mogę zobaczyć moje dzieci. To jest moja motywacja, to sprawia, że ciężko pracuję, trenuję i gram.
Lubię grać z kolegami z drużyny. Wszyscy są bardzo mocni. Dybala był krytykowany, ale pokazał, że umie grać i strzelać bramki. To samo zdarzyło się również z Higuainem, ale takie rzeczy nie zaprzątają naszych głów.
Źródło: juventus.com
