Scaroni: Świat? Juve jest za Milanem
Prezydent AC Milanu, Paolo Scaroni twierdzi, że jego klub nawet nie zwraca uwagi na Juventus, biorąc pod uwagę zasięg globalny i podkreślił, że klub z Mediolanu przechodzi okres odbudowy.
Nie chcę być tak nieprzyzwoity, ale chodzi o pieniądze. – powiedział dziennikarzom 72-latek.
Wyjaśnię problem Milanu od samego początku: Milan obraca kwotami rzędu 200 milionów euro, a Real Madryt 700 milionów. Oznacza to, że Real Madryt może kupować lepszych graczy i płacić im więcej.
Uzyskanie ponad 1 mld euro wiąże się z dwiema przeszkodami, które musimy pokonać jednocześnie. Pierwszą stanowią wyniki sportowe. Jeśli przegrywasz swoje mecze, to nigdzie nie dojdziesz. Drugą są wyniki ekonomiczne. Musimy mieć nowy stadion, musimy szukać nowych sponsorów, musimy jak najlepiej sprzedawać nasze prawa telewizyjne.
Musimy zwrócić uwagę naszych fanów na całym świecie i upewnić się, że są otwarci na nasze towary, abyśmy mogli zwiększyć nasze obroty. Milan nawet nie zwraca uwagi na Juve, biorąc pod uwagę świat. Milan jest zespołem globalnym, ponieważ siedem razy wygraliśmy Ligę Mistrzów. Juventus to tylko zespół włoski, ponieważ wygrywa na własnym podwórku. Chylę jednak czoła przed taką ilością Scudetti.
źródło: football-italia.net
W obecnej sytuacji Milanu, wspominka o jakiejkolwiek przewadze nad Juve wydaje się być nie na miejscu.
Osobiście mam nadzieję, że Rossoneri wyjdą z dołka i znów będziemy świadkami wielkich pojedynków. Brakuje tego w Serie A.
Lekko się błaźni dziadek. Owszem – na arenie europejskiej są bardziej utytułowani. Z tym nie można się kłócić. Ale z całym szacunkiem do 7 uszatych – twierdzenie, że Milan jest zespołem bardziej globalnym eydaje się być absurdem. Zwlaszcza era obecnego prezydenta zacementowała naszą pozycję na globalnym rynku jako niepodważalnie najwyższą wśród włoskich klubów i jedną z kilku największych na świecie. Ale co ja tam wiem… dziadzio wie lepiej.
Dziadka po prostu boli jak nisko upadł ACM i sam się pociesza