Serie A 19/20 (26/38): KONIEC! Derby d’Italia dla Juventusu!
KONIEC! BIANCONERI ZWYCIĘŻAJĄ W DERBACH WŁOCH! Gra Juve naprawdę mogła się podobać, a przy tym Stara Dama na niewiele pozwoliła rywalom! Oby tak dalej, przede wszystkim w Lidze Mistrzów. Forza Juve!
68′ GOOOOOOOOOL!!! 2:0! Paulo Dybala nawinął obrońców w polu karnym i sprytnym, precyzyjnym strzałem przy słupku pokonuje Handanovicia!!!
55′ Aaron RAMSEY!!! Bianconeri wychodzą na prowadzenie!
PRZERWA: Żywy, wyrównany oraz ciekawy mecz, pomimo braku kibiców na trybunach – tak w skrócie można opisać pierwszą połowę w wykonaniu obu zespołów. Na bramkę Handanovcia groźnie uderzał Matuidi, Ronaldo oraz de Ligt, ale wszystkie te próby zostały wyłapane przez golkipera. Dobrą interwencją popisał się również Wojciech Szczęsny po strzale z dystansu Brozovicia.
PRZED MECZEM: Derby d’Italia! Dziś wieczorem Juventus podejmie Inter, a spotkanie odbędzie się bez udziału publiczności.
Pomimo zamieszania, jakie miało miejsce dziś wczesnym popołudniem przy okazji meczu Parma – SPAL, wszystkie spotkania włoskiej ligi są dziś rozgrywane zgodnie z planem.
Sytuacja jest jednak daleka od klarownej, jako że na wtorek zaplanowano spotkanie ze związkiem piłkarzy, by przedyskutować ewentualne zawieszenie, a w konsekwencji – najprawdopodobniej anulowanie sezonu. Stowarzyszenie piłkarzy coraz głośnej wyraża swój sprzeciw przeciwko kontynuacji rozgrywania meczów w ekstraordynaryjnych warunkach spowodowanych kryzysem w północnych Włoszech w związku z koronawirusem.
Nie jest wykluczone, że po wtorkowych rozmowach dzisiejszy wynik starcia na szczycie Serie A może mieć znaczenie wyłącznie prestiżowe. Słowem: biorąc pod uwagę panujące we Włoszech zamieszanie, od teraz każdy scenariusz jest możliwy.
Maurizio Sarri zaskoczył, ponieważ na ławce rezerwowych znalazł się awizowany do gry od pierwszej minuty Paulo Dybala, a także Juan Cuadrado. Miralem Pjanić również zacznie mecz pośród zawodników rezerwowych.
OFICJALNY SKŁAD:
Cristiano Ronaldo nie tracił humoru przed meczem.
Cristiano przybija piątki z kibicami przed meczem z Interem 😂
Opublikowany przez Che JUVENTUS Niedziela, 8 marca 2020
Być może to ostatni mecz sezonu w Serie A dla nas. Trzeba wygrać, bo coś czuję, że jeśli nie wygramy to Lega z przyjemnością zamknie tabelę i ogłosi mistrzem Lazio. Jeśli wygramy to zapewne liga będzie anulowana i sezon zapisany zostanie jako nierozstrzygnięty. Oczywiście to tylko przy założeniu, że liga grać nie będzie, ale po ostatnim chaosie jestem raczej złej myśli.
Ulubiona metoda na przerwanie dominacji Juventusu – anulowanie sezonu. Żałosne to.
Nie zgadzam się z Tobą, wydaje mi się że wcale nie jest pewne że byśmy wygrali w tym sezonie , jeśli anulują ten sezon to może wyjść nam na dobre ( chociaż wcale mi się to nie podoba ani nie popieram) , Juve będzie trenować, Sarri może lepiej ogarnie zespół, może dostanie swoje transfery i w przyszłym sezonie może być jeszcze lepiej. Z drugiej strony anulowanie sezonu przyniesie ogromne straty finansowe i wybije drużyny z rytmu meczowego, mało tego czysto hipotetycznie: Juve po anulowaniu sezonu skupia się na LM i jakimś cudem ją wygrywa ( hipoteza i marzenie 😉 )… Czytaj więcej »
Jeżeli przegramy ten sezon na boisku, to trudno, taki jest sport. Jeżeli jednak sezon zostanie anulowany, to przegrają wszyscy, całe Calcio. Wolę porażkę na boisku, nawet jeśli pozostałe kolejki miałyby być rozegrany przy pustych trybunach, niż anulowanie sezonu, które byłoby rozwiązaniem najgorszym z możliwych. Gigantyczne straty finansowe, możliwe rozwiązanie umów sponsorskich itp. Konsekwencje tak naprawdę trudne do przewidzenia, ale z pewnością ten wirus skutecznie zdemoluje włoski futbol.
Chyba nigdy nie towarzyszyły mi tak mieszane uczucia przed Derbami Włoch. Z jednej strony będziemy mieli do czynienia ze spotkaniem na szczycie, rywalizacją, która ma długą i nierzadko – kontrowersyjną – historię, z drugiej jednak zagramy przed pustymi trybunami, z poważną groźbą dotyczącą anulowania rozgrywek ze względu na coraz większy chaos związany z wirusem – jednym słowem trudno jest się w pełni skupić na samym meczu, co zresztą dotyczy również samych zawodników.
Kurcze, odciąłem się ostatnio trochę od tematu. Serio myślą nad anulowaniem sezonu?
Co do meczu: martwi Cuadrado i Matuidi. Szkoda, że bez Dybali.
Serio Cię martwili?
JC był chyba najlepszy na boisku a Matudi dobrze się podłączył przy akcje bramkowej 😀
Tak, serio mnie martwili. Zarówno Matuidi jak i Cuadrado mieli świetny początek sezonu, jednak im bliżej końca, tym większy piach grali. Oczywiście rozumiem, że łatwiej skomentować przedmeczowe obawy po meczu i już po końcowym gwizdku. Polecam obejrzeć kilka podań JC w 1wszej połowie, które mogły zakończyć się źle. I nie żeby mi zależało na czyimś przytakiwaniu ale uwierz, że cieszę się, że w/w gracze przyczynili się do zwycięstwa nad słabym (drukowanymi literami) Interem. Dla mnie forum nie jest dopełnieniem życiowych sukcesów, tylko miejscem do dyskusji przed, a nie po fakcie. Szkoda, że nie przytoczyłeś mojego ubolewania nad brakiem Paulito, ale… Czytaj więcej »
Mordo, zluzuj trochę bo sciśnieniowany jesteś 😀 I nie śledzę Twoich wpisów na forum/wpisów innych użytkowników, podchodzę do tego zawsze jako wpisana treść a nie wpisana przez konkretnego użytkownika treść.
Też pozdrawiam i życzę udanego w skali giga – nie nano – tygodnia 😀
Gruby w ataku ło matko !
O jakie zamieszanie chodzi w meczu Parmy ze SPAL?
Mecz opóźniono o ponad godzinę. Było ryzyko odwołania. Prowadzono na szybko dyskusje czy odwołać całą kolejkę. Piłkarze czekali już w tunelu na wyjście na murawę, lecz ich zawrócono do szatni. Koniec końców mecz rozegrano.
Doczytałem w końcu, ale dzięki za info.
A ja na przekór, odniosę się tylko do meczu, mimo że różne emocje mi towarzyszą. Po pierwszej połowie: Na tle kaszany, jaką graliśmy w ostatnich czterech, pięciu meczach, to jakoś to wygląda. Jest trochę szybciej i więcej zaangażowania, ale wciąż koniec końców trochę jałowo. Nie rozumiem jedynie, dlaczego Sarri wystawił jednocześnie i Costę i Higuaina. Costa wciąż po kontuzji, niezgrany z zespołem (choć aktywny, nie można mu tego zarzucić), a Higuain jest ociężały, nie pod grą, dokładnie taki jak w ostatnich miesiącach. Chodzi mi o to, że albo mógł zagrać jeden, albo drugi, a do jednego z nich dokoptowany powinien… Czytaj więcej »
Szlugman uznał, że nasza gra wygląda zbyt dobrze i wprowadził mistrza de Sciglio xd. Na szczęście ma naprzeciwko siebie innego Boga taktyki, dlatego Inter żegna się z czymkolwiek dziś.
Kolejny raz pokazujesz jakim jesteś ignorantem, często. Sandro doznał kontuzji i zszedł z bólem..
I to był powód, żeby wpuszczać nierozegranego de Sciglio? Danilo był na ławce, grywał na LO, na pewno lepszy wybór niż ten sabotaż.
PS: Poza tym nie znasz się na żartach, ale to już inna kwestia.
A myślisz, że to zagranie De Sciglio to wina trenera? Dajmy spokój…
Wychodzi na to, że wystarczyło dostać lanie w LM, zabrać się do pracy na treningach i nagle mamy inne Juve. No i oczywiście posadzić Pjanicia. Bentancur Bośniaka czapką nakrył, Ramsey z meczu na mecz gra coraz lepiej. Matuidi tu nie pasuje ewidentnie, ale nawet on pod nieobecność Pjanicia wziął aktywny udział przy akcji bramkowej. Jeśli ten sezon byłby kontynuowany to podstawowym zadaniem będzie ogarnięcie tego środka pola, bo jak widać można grać środkiem tiki-takę i to nie dla ubogich.
Wreszcie dobry mecz, widać zaangażowanie i chęć do gry
Co mi się podobało to presing i granie na połowie Inter cały czas .I to dało owoc .Brak Pjanica widać że środek lepiej grał i Ramsay z meczu na mecz gra pewniej. Conte miał dziś szczęście ze nie było kibiców .ale mecz bez nich wygląda masakrycznie.
pressing bardzo dobry,brawa dla drużyny za wole walki
Jestem mile zaskoczony. Juventus gral świetnie w obronie i operował szybko piłką. Była dobra gra środkiem i dobre granie skrzydłami choć Douglas widać że nie jest w rytmie meczowym. Nawet Matuidi zagrał przyzwoite zawody.
Ramsey stricte w pomocy gra bardzo dobrze i jest lepszy niż Rabiot na tą chwilę.
Ogólnie jestem w szoku, żałuję tylko że CR nie wbił na 3:0 , ale to szczegół bo dość pewnie ograliśmy Inter i jest nadzieja przed Lyonem.
Po drugiej połowie: Jest! Pojechaliśmy z nimi! Nie wiem, jak to wytłumaczyć, ale w drugiej połowie Inter nie istniał zupełnie, no może mieli dosłownie 5 minut, od 80 do 85. I tyle. Trudno to wytłumaczyć, bo nie wierzę w naszą nagłą transformację, choć na pewno wyglądało to znacznie lepiej niż ostatnio. Pierwsza bramka, mimo że Ramsey dostał piłkę pod nogi dosyć przypadkowo, to przykład dobrze rozegranej, podręcznikowej akcji z wypuszczeniem w polu karnym piłkarza, który następnie zagrywa piłkę równolegle do linii końcowej boiska, do środka pola karnego. Właśnie tak, bez udziwnień. Brawa dla Matuidiego, że się odnalazł. Przy drugiej bramce,… Czytaj więcej »
Inter trochę pograł też co nieco w pierwszych 5-10 minutach drugiej połowy – byli dość często pod polem karnym Juve, choć oczywiście bez zagrożenia dla bramki Szczęsnego.
Owszem, ale to była gra tak jałowa, jak nasza w meczu z OL.
Zaskakująco dobry mecz w naszym wykonaniu. Wygląda na to, że rzeczywiście wystarczy żeby nasza pomoc trochę więcej biegała o już jest lepiej. Dzisiaj Bentancur bez żadnego błędu co rzadko mu się zdarza na tej pozycji. Potrafił się odnaleźć pod pressingiem rywali, nie przytrzymywał bez sensu piłki jak Pjanic. Miał kilka niezłych podań do przodu, w tym akcja z golem Dybali. Świetna dziś gra Cuadrado, chyba najl czuł piłkę ze wszystkich graczy na boisku, ale zdecydowanie go teraz wolę jako prawego obrońcę niż gdy gra w ataku. Obrona też nieźle, chociaż wiele roboty nie mieli. W zasadzie od strzelenia gola kontrolowaliśmy… Czytaj więcej »
Cieszy brak padaki w dzisiejszej grze i poukładana gra w obronie. Zastanawia mnie pomysł trenera na tiki takę. Przykład: klepie sobie Ramsey z Costą i Cuadrado na skrzydle. Wymiana piłek na małej przestrzeni i ładna gra w dziada z piłkarzami Interu. Nagle Costa się odcina i aż się prosi, aby zagrać mu prostopadłą, a nasz Gordon R. zabija akcję i podaje do Cuadrado, który wpierw poholuje trochę piłę, a potem zagra do środka lub na drugie skrzydło. Dziwaczne to trochu, ale jeżeli przyniesie to oczekiwany skutek, to zamknę japę i z radością będę liczył celne podania z rzędu. Btw. bardzo… Czytaj więcej »
Podobno jakieś „zwierzaki” nocą wyniosły ulubione spodenki Pjanica. Jego buldog złapał tylko jakiegoś kaczora.. Więc, chyba Pjanic długo nie będzie sobą 😀 : D 😛
Tak jak niektórzy chwalą zawodników ofensywnych za wczorajszy mecz, inni często wytykają błędy Bonucciego, tak wczoraj zagrał po profesorsku. To jak wyprzedzał Lukaku przy podaniach na ścianę klasa.
Ewidentnie kibice sterują zawodników Juventusu, bo wczoraj przy pustych trybunach zagrali lepiej.
A tak poważnie, to tak jak pisali poprzednicy, Bentacur daje więcej w ofensywie jak i defensywie od bośniaka, ale czy to 1 zawodnik nie grający jakoś magicznie odmienił tak naszą grę….?
Szkoda że nie grał od początku Paulo, tylko gruby po znajomościach.
Z niecierpliwością czekam na kolejny mecz czy znów zagrają w podobny sposób
Polecam poczytanie komentarzy na stronach Interu – co tam się dzieje. Conte okazuje się nikim, Lautaro już myślami w Barcelonie, Eriksen nie umie grać, a Inter to gromada ligowych średniaków i odpadów z innych lig.
Ze skrajności w skrajność. My też już zwalnialiśmy Sarriego, ale ten ładnie się obronił i wszystko zadziałało. Kolejny test dla Maurycego to Lyon. Nie możemy z nimi odpaść bo ten sezon to będzie katastrofa finansowa wtedy już po całości.
Dzięki! 😀 Dobre na poprawę jeszcze lepszego humoru 🙂
Sama prawda na fcinter.pl Conte to dobry motywator ale taktyczny beton – 3-5-2 choćby nie wiem co. Czy ma wykonawców czy nie. Ma świetnych stoperów, którzy grają doskonale w parze. Ponieważ jednak musi grać trójką to Godin nie gra prawie wcale a Skriniar to cień piłkarza z poprzednich sezonów. Wahadła – Young (odpad z innej ligi, już niechciany w MU) i Candreva – przez grzeczność nic nie powiem. Bastoni, Vecino – ligowi średniacy.
A jeśli chodzi o Eriksena to myślę, że go kupili żeby kogoś kupić. Bo moim zdaniem to nijak on pasuje do układanki Conte…
No ale trzeba zauważyć, że jednak w trakcie meczu Conte zmienił ustawienie. Ja wiem, to było dosyć kulawe ustawienie z czwórką z tyłu, bo Skriniar grał na prawej, wręcz wyraz bezradności, ale jednak coś tam mu w głowie drgnęło…:D
wie ktos czy juventus oddal za te bilety?
Wszystko wskazuje na to, że rozgrywki Serie A zostaną zawieszone i faktycznie trudno powiedzieć jak obecny sezon zostanie rozstrzygnięty. Tak czy inaczej, cieszy mnie, że niejako na jego „koniec” zanotowaliśmy triumf z głównym rywalem w walce o scudetto, zwłaszcza, że w ostatnim czasie prezentowaliśmy się źle lub bardzo źle. Gol Dybali był niebywale efektownym pożegnaniem z Serie A, mam tylko nadzieję, że sytuacja w Italii zostanie opanowana możliwie jak najszybciej.
Skoro nawet msze są zawieszane, a mówimy o mega katolickim kraju, to mecze bez kibiców, gdzie i tak obecnych jest z 500 osób, też pewnie zostaną odwołane zupełnie. Tak po prawdzie, to nie wiem, czy teraz ma to sens. Może, gdyby od razu, z grubej rury, wprowadzić bardzo duże obostrzenia, to coś by się zmieniło (izolacja całej Lombardii, zakaz imprez masowych, uziemienie turystów, a zezwalanie na wjazd/wyjazd tylko tym, którzy muszą, a to i tak po obowiązkowej kwarantannie, to przykłady jedynie). Teraz to już chyba po ptokach. Seria wykluczających się wzajemnie decyzji i chaos w ostatnich około dwu tygodniach, nie… Czytaj więcej »
Rozgrywki mają zostać zawieszone ponoć aż do 3 kwietnia. Ponad miesiąc bez rozgrywek spowoduje zapewne, że trudno będzie dokończyć sezon.
Wszystko wskazuje więc na to, że nie odbędzie się najbliższy mecz z Bologną, więc Sarri ma ponad tydzień na przygotowania do rewanżu z Lyonem. Zapewne czeka nas kolejne spotkanie przy pustych trybunach.
Tak, właśnie o tym przeczytałem. W tej sytuacji, to raczej mecz na neutralnym terenie, bo jeśli rzeczywiście traktować to jako odwołanie wszelkiej maści rozgrywek, to pewnie nie tylko tych organizowanych przez Włochów, ale na terenie państwa, tak sądzę. Sytuacja do 3 kwietnia nie zostanie opanowana, prawdopodobnie więc czeka nas koniec sezonu. Gdyby jednak ludzkości się poszczęściło, to przy założeniu, że rozgrywki zostaną wznowione, należałoby przesunąć Euro, by pozwolić Włochom dograć sezon. Z resztą, dopóki będą pojedyncze choćby przypadki zarażeń, to te mistrzostwa i tak nie mają sensu, zwłaszcza – co za zbieg okoliczności – że mają być rozgrywane w wielu… Czytaj więcej »
Nie wiem, dlaczego, ale nie mogę edytować komentarza. No więc dopiszę pod spodem małe post scriptum. Jednak LM w Turynie, tak wynika przynajmniej z doniesień mediów. Jestem więc coraz bardziej spokojny o rezultat z Lyonem, zwłaszcza w obliczu wczorajszej, dobrej gry przy pustym stadionie.