Serie A 22/23 (12/38): Juventus wygrywa dzięki bramce Fagioliego i słabości rywala
Po drugiej połowie:
Juventusowi udało się zdobyć 3 punkty, po pięknej bramce Fagioliego i asyście Ilinga-Juniora. Młodzi zawodnicy wnieśli ożywienie w drugiej połowie i gra wyglądała zdecydowanie lepiej. Jednak po strzeleniu bramki ekipa Allegriego się cofnęła i Lecce przejęła inicjatywę. Końcówka meczu dość dramatyczna, a ekipa z południa Włoch była blisko wyrównania po strzale Hjulmanda. Można usprawiedliwiać Juventus licznymi kontuzjami, lecz dzisiejszą wygraną zawdzięczają jedynie niskiej klasie rywali.
Po pierwszej połowie:
Juventus nie przekonuje. Gra bardzo słaba. Oczy krwawią. Boli bezsilność zawodników Juventusu, którzy nawet z tak słabym rywalem jak Lecce zmuszeni są do faulowania, efektem czego są 4. żółte kartki dla zawodników Bianconerich. Patrząc na ławkę rezerwowych ciężko o jakieś sensowne zmiany, zawodnicy Starej Damy ryzykują grę w osłabieniu.
Oficjalne składy:
Lecce (4-3-3): Falcone: Baschirotto, Pongracic, Gendrey, Gallo; Blin, Hjulmand, Gonzalez; Strefezza, Ceesay, Oudin.
Allenatore: Baroni.
Juventus (4-2-3-1): Szczesny; Cuadrado, Danilo, Gatti, Alex Sandro; McKennie, Miretti, Rabiot; Soulé, Milik, Kostic.
Allenatore: Allegri.
Przwidywany skład:
Juventus przygotowuje się do meczu z Lecce. Massimiliano Allegri może wystawić zespół w formacji 4-4-1-1.
W bramce stanie Szczęsny. W obronie na prawej stronie powinien zagrać Cuadrado, w środku znajdzie się miejsce dla Danilo i Gattiego, a na lewej Alex Sandro. W środku pola od prawej do lewej powinni działać McKennie, Rabiot, Fagioli i Kostic. O ile Miretti mógłby się przesunąć, aby wesprzeć Milika.
Matias Soulè powinien znaleźć się dziś wśród wyjściowych zawodników Juventusu.
Juventus (4-4-1-1): Szczęsny; Cuadrado, Danilo, Gatti, Alex Sandro; McKennie, Rabiot, Miretti, Kostic; Soulè; Milik.
Statystyki:
Żadna drużyna nie straciła mniej bramek niż Juventus w drugiej połowie tego sezonu Serie A (trzy, zrównując się z Lazio), a kolejne miejsce zajmuje Lecce z czterema.
Z jednej strony tylko Lazio (siedem) zanotowało więcej czystych kont niż Juventus (sześć) w obecnej Serie A, z drugiej strony Lecce jest jedną z dwóch drużyn, które zawsze traciła bramkę w spotkaniu.
Lecce zdobyło w tej lidze 14 goli, tylko w dwóch z poprzednich 16 sezonów Serie A zdobyło mniej bramek po pierwszych 11 meczach sezonu w lidze (12 w 2008/09 i 11 w 1990/91).
Lecce wygrało cztery z 32 meczów Serie A przeciwko Juventusowi, ostatnio w lutym 2011 roku (2-0 po golach Mesbaha i Bertolacciego): od tego czasu dwa zwycięstwa Bianconeri i dwa remisy w najwyższej lidze włoskiej.
Juventus wygrał 4-0 w swoim ostatnim poprzednim starciu z Lecce w Serie A, 26 czerwca 2020 roku – Bianconeri nie wygrali dwóch spotkań z rzędu z Salentini w lidze od 2008 roku i nie zachowali czystego konta w dwóch kolejnych meczach od 2002 roku.
źródło: Juventus.com
Powrót do ligowej rzeczywistości jest dla Juventusu najbardziej bolesny od wielu lat, bo jak wiadomo ich gra w LM zakończyła się na fazie grupowej. A we Włoszech czeka Lecce, beniaminek, którego największa ambicja, to utrzymanie się na poziomie Serie A o czym świadczy osoba dość skromnego szkoleniowca Baroniego jak również tamtejsza kadra w której wyróżnić można niezłego bramkarza Falcone, brazylijskiego skrzydłowego Strefezzę, który zasiedział się w drugoligowym SPAL i faktycznie rozpoznawalną na świecie postać, niegdyś uznanego defensora Umtitiego. W poście pod innym newsem pisałem o tym, że liczę na grę, która dała nam pewne zwycięstwo z Empoli. Jeżeli zaś chodzi… Czytaj więcej »
25 min meczu oczy krwawią.
Zagrożenia 0.Złości żadnej tylko do fauli .szybkość technika fizyczność żadna
Ale ten Juventus słaby nie dość że nie potrafi strzelić gola to jeszcze piłkarze łapią do przerwy 4żółte kartki
Po pierwszej połowie – żałosne i tyle na ten temat.
Gdzie są dyrektorzy ??naprawdęnie widzą tego grania męczenia?zeby tak człowiek co 3 dni cierpiał…
Obrazek gdzie Kean gra na czas w rogu boiska przy chorągiewce…
Zrozumiałbym takie zachowanie nawet w 1/8 Ligi Mistrzów ale nie z beniaminkiem z Lecce…
Wstyd…
Mam wrażenie, że dla Juve lepiej byłoby aby Cuadrado złapał kontuzję. On stanowi dla nas większe zagrożenie niż rywal. Widząc jego interwencję w 93′ już przed oczami miałem karnego… Ciekawe czy ten Illing mógłby zagrać na prawej stronie. Szkoda ściągać Kostica, który jako jeden z nielicznych naszych seniorów trzyma poziom.
Po drugiej, trochę lepszej połowie i pięknej bramce Fagioliego udaje się wywieźć trzy punkty.
Może coś zaczniemy ciułać…
Mecz słaby ale bramka piękna według mnie Nicolo który jest uważany za duży talent powinien w każdym meczu grać od początku pozdrawiam i życzę miłego wieczoru
3pkt.
3 zwyciewstwa z rzedu w lidze
Jedna piekna akcja
Cieszy bramka Fagioliego I niezla zmiana
Reszta ciezka do strawienia.
Nie rozumiem co robil dzis Kostic i Mckennie na boisku,ktos ich badal ostatnio??
Za nami marny mecz, a jakże, ale w kontekście obecnego Juventusu ważne są dosłownie każde triumfy, a ten cieszy dodatkowo dzięki pięknemu trafieniu Fafioliego. 23 latek po dobrym sezonie na poziomie Serie B miał dostać realną szansę w naszych barwach, ale jak do tej pory Allegri niemal całkowicie go ignorował. Dziś w kontekście wielu absencji i słabej postawy McKenniego Nicolo wszedł na boisko zaraz po przerwie i wykorzystał okazję, bo poza golem popisał się kilkoma ciekawymi zagraniami.
Nie wiem, skąd krytyka stylu gry w tym meczu. Allegri spełnił większość mokrych snów sfrustrowanych fanów Juve i dał pograć młodym. Miretti, Fagioli, Soule, Kaen, Iling, Gatti, plus Sandro na stoperce (co wg mnie może być świetnym pomysłem). Wyglądało to średnio, bo i piłkarze to nie jest top. Cieszą 3 punkty i fakt, że wreszcie w drugiej połowie siadaliśmy na przeciwniku, miast bronić nisko i grać lagę. Jestem tylko ciekaw, czy jest to zmiana polityki klubu, postawienie na młodych kosztem LM, czy po prostu Lecce i już za tydzień znowu McKennie wyjdzie w podstawie zamiast któregoś z naszych młodych- gniewnych
Koncowka meczu, sciagamy pomocnika wpuszczamy obronce (Bonu), Allegri lata przy linii jak za najlepszych lat, macha rekami pokrzykujac calma, calma wtoruje mu jego asystent, Danilo robi to samo gdy tylko mlodziez chce atakowac i zagania ich do obrony. Szczesny celebruje wybicie pilki za kazdym razem, lapiac cenne sekundy, Kean walczy jak ranny lew przytrzymujac pilke w narozniku boiska, zastawia ja cialem, na szczescie jest faulowany i zdobyba kolejne jak ze cenne sekundy. Druzyna przeciwna napiera, ale tego dnia slupek jest po naszej stronie, kolejne rzuty rozne podnosza emocje na niespotykany poziom, nawet bramkarz przeciwnikow jest juz w naszym polu karnym,… Czytaj więcej »
Jedyne jasne punkty to młodzież. Tak nie wychodziło im. Tak popełniali błędy. Tak, nie zagrali wybitnie.
Ale to Soule lepiej trzymał piłkę od Cuadrado, to Miretti próbował więcej i lepiej podawać do przodu niż Rabiot, to wreszcie Iling zaliczył asystę zamiast bezsensownych wrzutek Kosticia. Jako wisienka zwana dalej truskawką na torcie – Fagioli, chłopak pomijany systematycznie przez Allegriego, strzelający piękną, zwycięską bramkę, podający do przodu więcej niż duet Mckennie & Rabiot, mający więcej do zaoferowania od Paredesa do tej pory.
I aż szkoda, że w następnym meczu znów zobaczymy Hamburgera, Rabiota i resztę ferjany.
Oj nie było to porywające widowisko. A już widok Juve grającego na czas z tymi nołnejmami potwierdza to, że ta grupa nie ma pewności siebie za grosz. Dobrze że chłopakowi wyszedł strzał życia bo byłaby kompromitacja , kolejna zresztą w tym sezonie . Mam nadzieję , że PSG potraktuje na lajcie ten mecz z nami.
Przed meczem jeszcze myslalem sobie, dlaczego nie gra Iling. Jasne, mozna twierdzic, ze pokladam w mlodym za duze nadzieje, ale chodzi o to, ze nie rozumiem, dlaczego Allegri nie poszedl za ciosem. Iling zagral swietne 20 minut z Benfika, po czyms takim stawia sie na pilkarza, tak po prostu, a juz zwlaszcza na mlodego, ktory gral bez kompleksow. Oczywiscie, to pozycja Kosticia, ktory jako jeden z nielicznych nie dal dupy w Portugalii, ale widac bylo, ze dzis nie bylo blysku, motoryki. Do zmiany juz w przerwie. No i potem wchodzi Anglik i robi asyste momentalnie. Tak po prawdzie, to nie… Czytaj więcej »
To już drugi mecz, który wygrywamy, a jeszcze kilka tygodni temu byśmy przegrali lub zremisowali. Allegri jednak daje grać młodym, kwestią czasu jest pewnie więcej minut dla Illinga, Soule i Fagioliego. Cuadrado jest tak bezproduktywny, że nie zasługuje od dawna na pierwszy skład. Być może ten sezon nie będzie stracony i z uwagi na słabość zespołu na stałe do składu przebije się kilku młodszych graczy.