Suarez miał wstępną umowę z Juve?
Według Il Corriere dell’Umbria, Luis Suarez zawarł wstępne porozumienie z Juventusem, ale Stara Dama wycofała się z wyścigu o napastnika.
Napastnik Atletico Madryt był przesłuchiwany przez władze Perugii w ramach śledztwa w sprawie sfałszowanych egzaminów na obywatelstwo włoskie.
33-latek podobno potwierdził, że przed egzaminem otrzymał pytania oraz przyznał, że pod koniec sierpnia osiągnął wstępne porozumienie ze Starą Damą. Suarez miał jednak dodać, że 14 września Fabio Paratici poinformował go, że Stara Dama jednak nie podpisze z nim kontraktu.
Źródło: football-italia.net
Poza tematem.
Od dłuższego już czasu nie mogę dodać „zdjęcia profilowego” czy jak tam się to zwie.
Może ktoś z redakcji pomóc?
Jak jesteś zalogowany to wejdź sobie tutaj: https://chejuventus.pl/wp-admin/
i tam poszukaj opcji zmiany
Jakoś nie umiem…
Można na to patrzeć dwojako. Z jednej strony, chronologia wydarzeń jest taka, że najpierw była umowa wstępna, potem jej zerwanie, a potem egzamin Suareza. To jest na naszą korzyść, bo może świadczyć, że Juventus nie maczał palców przy tym egzaminie.
Z drugiej strony, daty zerwania umowy (14 września), egzaminu (17 września) i rozpoczęcia węszenia przez policję (22 września) są tak blisko siebie, że można to zinterpretować w ten sposób, że Paratici wiedział, co się święci, że chyba przegięto pałę i dlatego zawczasu próbował zareagować. To już na naszą korzyść nie jest.
Osobiście nie wierzę, że nic nie mamy wspólnego z tym skandalem. Im częściej każdy z Juve, nawet nie pytany powtarza, że Morata był priorytetem tym bardziej się utwierdzam w tym.