Wymiana Higuain-Manolas?
La Gazzetta dello Sport twierdzi, że latem tego roku Gonzalo Higuain może trafić do Romy w zamian za Kostasa Manolasa.
Według gazety oba kluby wyceniają swoich zawodników na 36 mln euro. Manolas ma w kontrakcie zawartą klauzulę wykupu na dokładnie taką kwotę, a Chelsea chcąc wykupić Higuaina, również musiałaby wydać 36 mln euro.
LGdS przekonuje, że transakcja wymiany może faktycznie mieć miejsce, ponieważ Juventus poszukuje środkowego obrońcy i nie ma w swoim składzie miejsca dla argentyńskiego napastnika, a Roma potrzebuje zmiennika dla Edina Dzeko, który ma niebawem opuścić klub.
Z taką wersją wydarzeń nie zgadza się jednak brat i jednocześnie agent 31-latka, Nicolas.
Jestem w Buenos Aires. Gonzalo również jest tutaj ze swoją żoną i córką, ale przebywa obecnie na wakacjach. – powiedział Nicolas w rozmowie z Radio Marte.
Chcę wyjaśnić, że nie rozmawialiśmy z nikim. Mój brat ma umowę z Juve. Gonzalo chce wypełnić swój kontrakt i dlatego pozostanie w Juventusie przez kolejne dwa lata.
Jego występy w Juve były dobre, a granie dla innego zespołu we Włoszech nie jest najlepszym rozwiązaniem. Nie chcę nikogo lekceważyć ani obrazić, ale jeśli Gonzalo znów zagra we Włoszech, to tylko dla Juve.
Myślę, że to może być rok Gonzalo. Ma tyle siły i determinacji i chce zakończyć swoją karierę w Juve. Kiedy przeszliśmy do Napoli, cały świat mówił, że Gonzalo jest szalony i że nie powinien był opuszczać Realu Madryt, ale doskonale wiedzieliśmy, co robimy.
Następnie zapytano Nicolasa, czy napastnik może dołączyć do swojego pierwszego klubu — River Plate i czy żałował opuszczenia Neapolu?
Myślę, że jest jeszcze na to za wcześnie, ponieważ Gonzalo ma dopiero 31 lat, a kiedy naładuje baterie, będzie na tyle dobry, aby móc grać dla Juventusu.
Mamy wielu przyjaciół w Neapolu. Gonzalo spędził tam trzy fantastyczne lata i mieliśmy szczęście spotkać tak wielu dobrych ludzi. Kibice Napoli go kochali i widać to było po tym, jak opuścił klub na rzecz Juve. Miłość bardzo szybko przeradza się w nienawiść, a kibice nie zawracają sobie głowy piłkarzami, którzy są im obojętni.
Zadaniem Gonzalo jest granie w piłkę nożną, to jest jego zawód i wierzymy, że nikogo nie skrzywdziliśmy. Taka jest piłka.
Źródło: football-italia.net
