Marchisio wróci do Juve?!
Claudio Marchisio już niebawem zdradzi jak będzie wyglądała jego najbliższa przyszłość.
Książe Turynu pozostaje bez klubu po tym, jak latem opuścił Zenit St Petersburg, odrzucając jednocześnie oferty z Chin, Japonii i Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Marchisio jest obecnie łączony z AS Monaco i Rangers F.C., do których może dołączyć już teraz, ponieważ kluby mogą kontraktować wolnych agentów poza ramami czasowymi wyznaczanymi przez okienka transferowe.
Sky Sport Italia informuje, że pomocnik ujawni swoją przyszłość o godzinie 15:00 w czwartek podczas konferencji prasowej. Ciekawe jest jednak to, że wspomniana konferencja odbędzie się na Allianz Stadium. Fakt ten może wskazywać na zakończenie kariery, która w ostatnim czasie była naznaczona wieloma przewlekłymi kontuzjami i jednoczesny powrót 33-latka do Starej Damy. W ten sposób zawodnik podążyłby ścieżką przetartą zaledwie kilka dni temu przez Andreę Barzaglego.
Źródło: tuttojuve.com
Bardzo mi szkoda, że kontuzje popsuły ostatnie lata kariery Marchisio. Gdyby nie one, to nasz wychowanek wciąż mógłby stanowić o sile drugiej linii Juventusu i reprezentacji Włoch, w końcu nie jest aż tak wiekowy. Najpewniej chodzi o zakończenie kariery, której Claudio nie chce ciągnąć niejako na siłę, po tym, jak zaliczył bardzo nieudany dla siebie sezon w Zenicie.
Brawa dla niego, że skoro poczuł, że Chiny i inne tego typu destynacje nie są dla niego, to nie połasił się mimo wszystko na łatwy hajs. Niejeden by tak uczynił, bo z jego perspektywy, skoro i tak głównie się leczy, to czemu by się nie leczyć w Chinach przykładowo, patrząc sobie na przyjemne dla oka cyferki na koncie? Zwłaszcza, że gracze, który się leczą częstokroć mogą przebywać w swoim kraju.
Jeden z moich ulubionych piłkarzy ever, stąd bardzo bym się ucieszył, jeśli by do nas wrócił, nieważne w jakiej roli.
hlip hlip, nasz ninja wraca!