Serie A 19/20 (35/38): Świętowanie odroczone…
KONIEC! Niestety, świętowanie mistrzostwa zostało odroczone. Stara Dama przegrywa z Udinese. Zimny prysznic dla podopiecznych Sarriego – który to już raz…
90+2′ Gospodarze wychodzą na prowadzenie. Seko Fofana poradził sobie z Ruganim oraz z de Ligtem i pokonał Szczęsnego.
51′ Udinese wyrównuje. Szybki atak gości, dośrodkowanie z lewej strony, za akcją nie nadążył Alex Sandro, a niepilnowany Nestorovski pakuje piłkę do bramki szczupakiem. 1-1
PRZERWA: Juventus był stroną przeważającą w pierwszej połowie, choć gospodarze także kilkukrotnie zagrozili Starej Damie. Blisko pokonania Szczęsnego był Danilo, który niefortunnie główkował w polu karnym i skierował piłkę na słupek.
42′ GOOOOOOL!!! Ależ bramka de Ligta! Obrońca dopadł do piłki wybitej z pola karnego gospodarzy i płaskim strzałem z ok. 20 metrów pokonał bramkarza Udine! 0-1
PRZED MECZEM: Dziś wieczorem Juventus zmierzy się w wyjazdowym meczu z Udinese Calcio.
Zwycięstwo w tym spotkaniu pozwoli Bianconeri świętować scudetto na 3 kolejki przed końcem sezonu.
Od pierwszej minuty ponownie zobaczymy Aarona Ramseya, a Miralem Pjanić zajmie miejsce na ławce. Trójząb ofensywny stworzą Dybala, Cristiano i Fede Bernardeschi. Zawieszonego Bonucciego zastąpi Daniele Rugani.
Skład:

Bezbarwny Ramsey, Danilo, Sandro, Bendancur. Niewidoczny jak zwykle bernandeski, średni Rabiot, mało dający Ronaldo i gra wygląda tak jak wygląda.
Niestety od jakiegoś czasu naszym jedynym robiącym różnice zawodnikiem jest Dybala. Jeśli chodzi o defensywę to odpowiednikiem Paulo jest MDL
Stary, podsumowujesz grę Juve po 30 minutach meczu. Czego niby się spodziewasz, jak Udinese broni się całym zespołem głęboko, na swojej połowie?
Nie opisuję meczu tylko przebieg gry. Nie bolą Cię oczy jak patrzysz na Bernandeskiego?
A spodziewam się czasami przyspieszenia a nie nudnego klepania i straty
To samo mogę napisać po 47 minutach pierwszej połowy 😉
Mam wrażenie, że Bentacurowi nie leży regista. Przypomina mi się moment, gdy Pogba musiał zastąpić Pirlo za czasów Conte. Dużo słabych decyzji, jakieś bezmyślne dryblingi przed stoperami plus dziwne ustawianie się w obronie. Jako ten defensywny, w teorii, pomocnik bardzo często to on rozpoczyna pressing, przez co robi się dziura w polu, którą muszą łatać box2boxy. Taka sytuacja tworzy dziwną sytuację, gdzie to taki Ramsey I Rabiot grają na cdmie i wtedy tracimy jednego gościa od pressingu.
Fakt dziś nie błyszczy
Pierwsza połowa niemrawa. CR raczej już nie ma co myśleć o rekordzie Igły, ale dobrze, żeby jeszcze powalczył o CAPO. Bramka de Ligta – PETARDA!
Po pierwszej połowie: Na razie tiki-taka dla ubogich w pełnej krasie, to znaczy powoli, przewidywalnie, po obwodzie, ja do ciebie ty do mnie, bez nieszablonowych zagrań. Jeśli dobrze kojarzę, to nie oddaliśmy żadnego strzału z pola karnego, a do tego te, które oddaliśmy, były z nie do końca przygotowanych pozycji. Dziwi mnie to, że czasem potrafimy sami zagęścić tak pole gry, że sami sobie ograniczamy przestrzeń do rozegrania piłki. Stoi (dosłownie) pięciu chłopa obok siebie, a jednocześnie nikogo w polu karnym. Z czegoś takiego nie da się zrobić sensownej akcji. Ważne, że jest wynik, a co do gry, to mam… Czytaj więcej »
Pierwsza połowa była tak nudna, że oko mi się przemknęło…
Dobrze, że MDL obudził, bo by mnie kolacja minęła: D
Jaco czy teraz mogę wyrazić swoje zdanie na temat wcześniej wspomnianych piłkarzy? 😉 Rabiot się poprawił, a reszta zagrała tak samo słabo albo gorzej. 0 pomysłu, 0 umiejętności
Teraz to podpisałbym sie pod tym, co napisałeś, ale po drugiej połowie przestało być to aktualne 😀
No nic… Mam nadzieję, że jeden z tych trzech pozostałych meczów fajtłapy wygrają. Ależ dobrze, że pozostali rywale też gubią punkty bo inaczej byśmy ciula mieli a nie mistrza.
Znouw xd
Bernardeschi – to jest tak wielka parodia skrzydłowego, że aż sie przykro robi, że On gra w Juventusie xd
Ramsey i Danielo to też jest śmiech na sali. Przynajmniej Rabiot jest kozakiem 😉
Calcio Maestro
Chcialoby sie mocnego akcentu na koniec, Scudetto przypieczetowanego pewna wygrana z trzema golami Ronaldo. Ale podejrzewamy jak to bedzie wygladalo…
13 godzin temu
A nie mowilem… Ave Max Allegri.
Na obecny Juventus wystarczy zespół z poukładaną grą w obronie. Napoli, Milan, teraz Udinese. Zero pomysłu na kreacje gry poza graniem od boku do boku. To na pewno wina piłkarzy, bo nie kumają koncepcji Boga trenerki.
Kolejny kiepski mecz w naszym wykonaniu. Ewidentnie Ramsey, Bernardeschi, Danilo i Rugani to nie piłkarze na poziom Juve.
Dodajmy bezbarwnego Bentancura i Ronaldo.
Wychodzi nam, że jedynymi piłkarzami, którzy chcieli coś zrobić, byli Dybala i Rabiot, który radzi sobie coraz lepiej.
Ogólnie wolno, nudno i znów podobnie, jak w przypadku przegranych rywali, gdzie mieliśmy odskoczyć. Mamy problem z koncentracją na mecze, które mogą decydować o wszystkim.
Do tego, co nie usprawiedliwia, FATALNA murawa, jak w B klasie.
Nie chciałem krytykować Sarriego, bo i jemu należy się czas i zaufanie, nie ma sensu się o tym rozpisywać.
Codziennie trwa dyskusja na ten temat.
Ale napiszę tak:
Przez 8 sezonów dwóch trenerów uczyło naszych zawodników by nie przegrywać jak ostatni frajerzy.
Ja wiem, że za Conte i Allegriego zdarzały się wpadki, ale to co wyprawia „drużyna” Sarriego przechodzi wszelkie pojęcie.
Obrona to jakaś kpina, brak motywacji widoczny gołym okiem i do tego to człapanie…
Ja już jestem zmęczony, jeszcze trzy mecze w lidze, jeden w LM, może dwa i mam nadzieję na poważne zmiany od przyszłego sezonu.
Jesli jeszcze ktos wierzy w Berne, Ramseya, Danilo to ja nie mam pytan. Sandro umie podawac tylko do tylu. Jak my wymienimy Pellegriniego to bedzie to strzal w kolano. O samej grze zespolu to juz nawet ryja nie chce sie strzepic. Jesli przejdziemy Lyon to Real lub Manchester nas rozbija.
Niech to się wreszcie skończy. Dawno nie byłem tak zmęczony sezonem w wykonaniu Juventusu. Niby jest lider, niby krok do mistrzostwa, ale takie mecze jak ten sprawiają, że się odechciewa. Dość już tej żenady…
Najlepsi na boisku Rabiot i De Ligt. Próbował Dybala. Reszta była przeciętna lub denna.
Dla mnie jest to przedłużenie ostatniego sezonu. Graliśmy piach, bardziej skuteczny, ale taki sam w wielu spotkaniach. Mam nadzieję, że w następnym meczu „skończy” się ten sezon.
Po drugiej połowie: A ja miałem nadzieję, że gra się poprawi, co za naiwność… Obie bramki zawalone przez obrońców, przy pierwszej zgubione zupełnie krycie, cała formacja się rozlazła. Przy drugiej ślamazarny Rugani i de Ligt, który nie wiedzieć czemu nie wjeżdżał w Fofanę, tylko go gonił. Do osób krytykujących krytyków Sarriego. Serio, nie wiem, co Wam powiedzieć. Maurycy został zatrudniony nie po to, byśmy w bólach i przy nieudacznictwie rywali wygrali scudetto, tylko po to, by poprawić naszą grę, wydobyć potencjał ofensywny zespołu. Na przestrzeni niemal całego sezonu, ba, „ponad sezonu” z uwagi na koronaprzerwę, nie widzę poprawy gry. Okej,… Czytaj więcej »
Usprawiedliwić należy de Ligta przy drugiej bramce, bo gonił za Fofana i jakby zrobił wślizg i by nie trafił to by poszła czerwona, może karny. Trudno podjąć taką decyzję.
Nabrał się na prosty zwód, był ostatnim obrońca. Poważny błąd, który niestety zdecydował o wyniku spotkania.
Ten napastnik nieczysto trafił w piłkę przez co przeleciała między nogami De Lighta, spróbuj na czas nogi złożyć przy takim zagraniu to zobaczysz jak prosty jest to zwód 😉
Za to Szczęsny jak zwykle bez winy co?
Szczęsny kolego uratował nam zwycięstwo z Lazio.
Ale my teraz nie mówimy o meczu z Lazio. Budzimy się kolego
Napisałeś sarkastycznie „jak zwykle”.
Ok, przeszła mu piłka pod pachą, jak chcesz możesz uznać, że przez Wojtka straciliśmy 3 pkt.
Ale równocześnie Szczęsny wybronił nam 3 pkt w meczu z Lazio.
Aż tyle i tylko tyle.
Mnie zadziwia jedno. Ok, mamy klepać piłkę, bo taki styl preferuje Sarri. Żeby jednak to, wychodziło, piłkarze, muszą się poruszać po, boisku, zmieniać pozycje i w ten sposób mijać zasieki obronne. Piłka powinna chodzić szybko, a w trójkątach ( w szczególności na, skrzydłach) powinno się to robić z pierwszej piłki. Tymczasem jedynym piłkarzem do gry jest Dybala, a od, jakiegoś czasu odradza się Rabiot. Reszta stoi jak kłody i czeka na podanie w miejscu. Najbardziej jednak zawodzą mnie skrzydłowi. Żadnej akcji, żadnego, dryblingu, żadnego wyjścia na pozycję. Naprawdę dużo oczekujemy, żeby Berna/Costa zagrali z, pierwszej piłki, wybiegli na wolne pole,… Czytaj więcej »
Plus brak pressingu, począwszy od napastników( jak to robił choćby Mandziukic). Nie wiem z czego to wynika, ale wchodzi na boisko Matuidi, pressuje na 30 metrze od bramki rywala, reszta drepcze.Idzie proste, krótkie podanie do środka, za linią piłki automatycznie jest : -Dybala – Ronaldo -Matuidi -Costa Jedno zagranie ala Orlik, po którym mamy dziurę w środku pomocy i rywal moze ruszać z groznym atakiem. Bardzo to było widoczne w meczu z Sassuolo, dzisiaj podobnie. Boczni obrońcy. Grają na zbliżonym poziomie do pary Grygera- Zebina. Jako ciekawostka : 18 – #Juventus have dropped 18 points from winning position in Serie… Czytaj więcej »
Dlatego już od jakiegoś czasu piszę, że my nawet nie udajemy, że próbujemy grać Sarriball. Nie da się grać tego, co grało Napoli Sarriego przy kompletnym braku mobilności piłkarzy. Pod grą jest właściwie tylko Dybala, przy czym odbywa się to kosztem tego, że właściwie nie mamy napastnika w polu karnym. To ma z kolei konsekwencje takie, że nawet podjęcie próby szybszego rozegrania kończy się fiaskiem, no bo skoro nie ma się napastnika, to trzeba klepać dotąd, aż cały zespół wjedzie w pole karne. A że klepiemy po obwodzie, to w to pole karne nie wchodzimy i tak koło się zamyka.… Czytaj więcej »
Mecz jak większość w tym sezonie. Z tą różnicą że nie było błysku Dybali i nie dostaliśmy karnego. O kilku piłkarzach: De Ligt- szkoda tego błędu w końcówce. Grał chyba najlepszy mecz w Juve i taki babol na koniec. Nie przystoi to zawodnikowi tej klasy. Bentancur- za szybko okrzyknięty liderem pomocy Juve. Znowu bezbarwny, coraz większe mam wątpliwości czy to jest materiał na lidera pomocy Juve. Rabiot- cieszy jego stały progres. Od kiedy rozpuścił włosy gra o dwie klasy lepiej. Przyjemnie się go ogląda. Ronaldo- na swoim poziomie. Z tą różnicą że Dybala nic mu nie wyłożył na tacy i… Czytaj więcej »
Polać mu dobrze prawi. Tak często przegrywamy , że już się przyzwyczajam .
Mamy taką oto sytuację , że na tą chwilę mamy kilku piłkarzy w formie : MDL, Dybala, Rabiot, Szczęsny , CR , a reszta już na wakacjach.
Coraz mniej argumentów by bronić Sarriego . Wiem , że ten sezon jest dziwny , że kontuzje itd. , ale przecież to są takie same męki jak za Maxa , a nie o to chodziło. Sarrismo miało być już w lutym, pytanie w którym roku.
Kończmy te katusze.
CR w formie? W poprzednim meczu spieprzył coś, co takiej klasy piłkarz powinien wykorzystać. W tym meczu, jak pisze chociażby Apo, nie potrafił sobie wykreować sytuacji. Próbował że 2 razy wejść w drybling na skrzydle, za co powinno się go rozliczać, jednak w każdej sytuacji kończył na tarczy. Nikt kompetentny nie nabiera się na jego debilne przekładanki. Facet jedyne czego szuka to zejście na którąś stronę i strzał. Zero podań, zero robienia przewagi. Gość jest ciałem obcym w drużynie, która w dodatku próbuje grać stylem, do którego nie ma ludzi. Dziś w meczu wyszło 4 obrońców, z których tylko Sandro… Czytaj więcej »
Cr umieściłem bo ma jednak te 30 bramek i miał niezłą serię 10 czy 11 meczów – każdy z golem. Wczoraj wypadł blado i grał schematycznie. Oddawał wymuszone strzały.
Fofana faktycznie może imponować i wraz z dosłownie kilkoma innymi zawodnikami pozytywnie wyróżnia się na tle przeciętniaków z Udinese.
Mysle, ze wygramy to Scudetto. Ale to saa meczarnie. Mozemy sobie wmawiac, ze nowy trener, ze potrzeba czasu… Mozemy sie oklamywac, ze liga coraz silniejsza… Guzik. Jestesmy slabi, pomocnikow wlasciwie nie ma, para MDL-Bonucci niby ok, ale chyba brak im jakiegos filingu bo tracimy mega duzo bramek. Gola strzela nam wlasciwie kazdy, jak ktos sie ma checi to nawet 2 czy 3 na spokojnie. Malo tego, w czasie meczu odrabiaja nawet po 2 gole i wygrywaja. Prawego obroncy brak. Na lawce zamiast trenera mamy mrowke z przejscia granicznego w Medyce… W grze nie widac zadnego pomyslu, nie wiem czy my… Czytaj więcej »
Lyon nie gra od miesięcy, jestem wstanie sobie wyobrazić nasz awans. Ale później, prawdopodobnie City. Nie jestem pewny czy chce to widzieć.
Mamy doczynienia z najslabszym Juve od czasów Del Neriego. Ciężko to logicznie wytłumaczyć patrząc na kadrę.
Popatrz na kadrę i na styl, jakim zamierzamy grać. Porównując do Napoli Sarriego, to kto, wg Ciebie, miałby być Hamsikiem naszej drużyny? Kto Jorghinho? Pjanic? Pasowałby, gdyby nie udawał Vucinicia z końca przygody z Juve. Insigne to nie Cr. Może trochę Costą, ale Brazol woli się pokiwać, niż podać do kolegi z zespołu lub poszukać wejścia w uliczkę. Prawe skrzydło to padaka i z przodu jedynie Dybala jest w stanie grać szybko i kombinacyjnie. Poza Argentyńczykiem chyba jedynie Cuadrado potrafi w Sarrismo. Reszta to piłkarze skrojenie pod taktyków pokroju Maxa „dowiezionego 1:0” Allegriego.
Moim zdaniem to nie tyle kwestia umiejętności piłkarzy, co problem tego, że są to w większości zawodnicy wypaleni. Żaden trener nie zadziałałby tutaj cudów. Potrzebna jest rewolucja kadrowa, należy posprzątać Juventus z zawodników starych, niepotrzebnych i za słabych na Juventus, a zastąpić ich innymi, głodnymi sukcesów i bardziej przystającymi do taktyki gry, a przede wszystkim grających na odpowiednim poziomie. Bez tego kolejny rok będziemy oglądać takie dziadostwo, a i rywale wreszcie wzmocnią się na tyle, że nas przegonią.
O kim konkretnie piszesz ? Wczoraj w wyjściowej 11 jedynie Ronaldo i Szczęsny byli zawodnikami po 30. Coraz bardziej desperacko szukacie usprawiedliwienia dla Sarriego. Nie mówimy o porażkach z City czy Bayernem, lecz Udinese. Serio, wina tego że nie pasują do taktyki trenera jest wina takiej gry. Czy klasowy trener, widząc czym dysponuje, nie powinien zmodyfikować swojej wizji? Jego konferencje meczowe są na poziomie Del Neriego: 🔘 Na tym etapie sezonu trudno jest być efektywnym fizycznie i mentalnie przez 90 minut. 🔘 Większe znaczenie niż kondycja i siła fizyczna będzie miał porządek w grze 🔘 Owszem, straciliśmy 38 bramek, ale… Czytaj więcej »
„Mamy doczynienia z najslabszym Juve od czasów Del Neriego. Ciężko to logicznie wytłumaczyć patrząc na kadrę.”
To najsłabsze Juve od czasów Del Neriego jest na ostatniej prostej do zdobycia Scudetto.
Fajnie, tak jak w ostatnich ośmiu latach. Ten zespół nie był tak słaby za czasów ani Conte ani Allegriego. Tego też nie rozumiesz?
Jeżeli oczekiwałeś, że jakikolwiek trener przyjdzie i w pierwszym sezonie Juventus wygra potrójną koronę to naprawdę nie masz pojęcia o piłce. Poza tym, nie wiem na jakiej podstawie wnioskujesz, że jest najsłabszy na przestrzeni ostatnich lat. Wciąż możemy zdobyć więcej punktów niż w niektórych poprzednich sezonach, więc skąd ten pomysł? Skończ płakać i poczekaj aż się sezon skończy. Wtedy będziemy mogli rozmawiać. Juve jest w trakcie przebudowy, reorganizacji, zmiany stylu gry, to normalne, że będzie grało gorzej niż za Allegriego, gdzie był utarty styl gry, schematy obronne etc. Dodajmy do tego fakt, że ten sezon jest dziki, gramy co 3… Czytaj więcej »
Zmyślone teorie, zieeew. Możesz zwalać winę na wszystko, fakty są inne. Jasne że porażki się zdarzają, z Udinese czy Genoa. Problem w tym że nawet w tych wygranych meczach nie widać o co Sarriemu chodzi i jak chciałby żeby wyglądał jego styl. Ot na szybko to pamiętam w tym sezonie zajebista pierwsza połowę z Napoli, dobry mecz z Interem, z Bayerem. Pewnie jakiś jeden, może dwa by się jeszcze znalazły. Reszta to błysk jednostek, indywidualne akcjei fart jaki mieliśmy w pierwszej części sezonu. Rok, jest u nas rok, wymień proszę cokolwiek co oceniasz pozytywnie u Sarriego. Chyba nie będzie problemy… Czytaj więcej »
@Apo.
Skąd ten upór, żeby cały czas powtarzać jedno i to samo, jedno i to samo?
Z Allegrim ewidentnie coś zaczynało psuć się pod koniec tamtego sezonu.
Czasem tak bywa, coś się wypala.
Od początku było wiadomo, że to jest sezon przejściowy i tyle.
Przy obu bramkach niestety zawinił Sandro, który nie nadążał za napastnikami. Połowa zespołu do wymiany, a pierwszy zapocony miszcz trenerki. Jak zarząd dalej będzie bronił ten antytalent to nie mam więcej pytań. Schemat gry beznadziejny, czytelny w bardzo wolnym tempie. Nikt już się nie daje złapać na manewry naszego wybitnego taktyka. Każde przejęcie piłki przez przeciwników ( i nie tylko w tym meczu ) to jest szybka kontra, która stwarza duże zagrożenie, a często kończy się bramką. Nuda, nuda i beznadzieja.
Wina trenera, że w środku pola ma same bloki granitowe? Wina kołcza, że ulubionym zajęciem skrzydłowych jest stanie i wyglądanie dostojnie z piłką? Wina trenera, że przez różne sploty wydarzeń musimy grać 5 w kolejce środkowym obrońcą? Wina Sarriego, że stoper wyceniany na 80 baniek idzie na raz i dostaje siatę od jakieś góry miesni bez finezji? O ile wkurwia ustawianie się tego Juve w obronie, tak nie obwiniajmy Sarriego za to, że zarząd zatrudnił trenera z określoną wizją ofensywną i nie dał mu narzędzi jej realizacji. Z Conte było tak samo. Facet zaczął grać 352 i na wahadła się… Czytaj więcej »
Proste bledy moze i nie sa wina trenera. Ale brak reakcji tak. Kolejny beznadziejne spotkanie, kolejna strata punktow, seria meczow ze strata wielu bramek, Berna w nagrode za wystep ponizej krytyki znowu dostaje pierwszy plac. Chyba tylko po to, zeby mogl przebic sam siebie. I ta szanse za kazdym razem wykorzystuje. Sarri nie ma zadnej wizji, z drapieznika stalismy sie ofiara, wyglada to tak jakby na lwa antylopa polowala. Gdyby to nie chodzilo o nas to mogloby byc nawet smieszne.
Trener jest odpowiedzialny także za aspekt mentalny i motywację piłkarzy oraz za komunikację w zespole. Z tego bierze się brak koncentracji, dreptanie, frajerskie przegrywanie meczów itd. Sarri nie potrafi, jak widać, porządnie wstrząsnąć szatnią, ani zmusić ich do biegania. A jeśli ma jakiś pomysł na grę, to nie potrafi go zakomunikować, bo w Juventusie nie ma zbieraniny taktycznych oszołomów. Ponadto, jeśli ktoś gra słabo, to trzeba poszukać rozwiązania i je zakomunikować zespołowi, a nie wystawiać co rusz tych samych piłkarzy, którzy grają piach.
No nie róbmy jaj. Oczywiście, że Sari w 99% odpowiada za to co widzimy. Podjął się jakiejś misji i widział jaką drużynę dostaje. Napewno nikt nie obiecał mu, że sprowadzi 11 zawodników. Każdy trener obejmując drużynę powinien znać jej potencjał, możliwości i kondycję. Jeżeli Sari nie osiąga oczekiwanych efektów i jeszcze głupio się tłumaczy zwalając wszystko na zawodników to jest żaden trener. Brak pomysłu na grę, brak motywacji do gry to oczywiście wina trenera. Co do wystawienia 5 w kolejności zawodnika do gry to również nie róbmy jaj, bo w kadrze nie mamy piłkarzy z serie c tylko pełnowartościowych graczy,… Czytaj więcej »
Czyli, w momencie, kiedy rozgrywamy dobre spotkanie(dawno takiego nie doświadczyliśmy, ale jednak)nie powinniśmy chwalić Sarriego za poszczególne decyzje, czy też odpowiednie zmotywowanie danych zawodników, ponieważ to nie byłaby jego zasługa? Część z was wiecznie usprawiedliwia Sarriego, jakbyśmy zaliczali wpadki z czołowymi zespołami Europy, a nie przeciętniakami Serie A. Mam rozumieć, że kompromitująca porażka z Lyonem w Lidze Mistrzów również nie leżał w gestii naszego trenera?
@jacojaco/Kicek12345 ach, jak dobrze w zalewie tego lamentu przeczytać głos rozsądku. Od siebie dorzucę jeszcze fakt, że gramy co 3 dni. Inter, Lazio, Atalanta – wszyscy gubią frajersko punkty, głównie przez zmęczenie, Juventus nie może. Wczorajszego meczu nie widziałem, widziałem jak padły bramki i zasięgnąłem opinii kilku kolegów z redakcji. Jak wytłumaczyć brak powrotu Sandro? Ano, brakiem sił, zmęczeniem. Te braki w koncentracji, blackouty, czy jak to nazwać, w dużej mierze biorą się ze zmęczenia. Wszyscy w lidze ledwo człapią, ale to Juventus musi grać na 100% nawet z Udinese, mając w perspektywie jeszcze walkę o LM i prawie wygrane… Czytaj więcej »
Zdominował nas Milan, Atalanta, Sassuolo, wypunktowalo słabiutkie Udinese. Straciliśmy 18 pkt, w meczach w których prowadziliśmy. Serio, zabawne jak ktoś próbuje szukać usprawiedliwiona na kondycje, skoro nasza gra w całym sezonie wygląda tak samo.
Przed rozpoczęciem sezonu mieliśmy w kadrze Spinazzole później Pellegriniego. Ktoś podjął decyzję że nie są nam teraz potrzebni. Uwaga, uwaga, nie był to Marotta.
Brakami kondycyjnymi to się może zasłaniać Lazio, a nie Juventus – klub, który gdyby wystawił rezerwy – Buffon – Demiral, Chiellini MDS -Rugani – Khedira, Pjanic – Matuidi – Costa – Higuain i powiedzmy Cuadrado ( oczywiście jakoś poukładani) – to ma kadrę na top 4 Serie A.
Problem w tym, że piłkarze muszą być w formie i być zdrowymi. A u nas wieczne kontuzje i katastrofalna forma.
I kontuzje są winą Sarriego? Wina Sarriego, że nie ma Chielliniego i Demirala, a grać musi Rugani? Że MdS jest połamany i nie ma porządnego prawego obrońcy? Wina Sarriego, że Khedira wiecznie w szpitalu, a prawego skrzydłowego właściwie nie ma? Jeden się kopie po czole, drugi robi ładne sztuczki z piłką i nie podaje do nikogo. Co ma trener zrobić w takiej sytuacji? Posadzić Costę – kuuurrrr!!! czemu znowu ten bernardeschi!!!! Posadzi Berne – kuurrr!! co ten Costa nikomu nie podaje, wina Sarriego, że go nie nauczył podawać!!! funfact, trener nie kontroluje zawodnikami jak w grze FIFA. Przeniesie Cuadrado na… Czytaj więcej »
Trzeba koniecznie przypomnieć władzom ligi, żeby nie przygotowywały złotego medalu mistrzowskiego dla Sarriego, ponieważ na równi z brakiem odpowiedzialności trenera za poszczególne wpadki zespołu należy potraktować to, co nam się w tym sezonie udało.
@clyde, a co się udało? Bo z wypowiedzi użytkowników wynika, że w sumie to nic. Poza tym, nigdzie nie powiedziałem, że porażki to nie wina trenera, ale punktuje czynniki, które na tę wyniki również wpływają, których większość z tutaj wypowiadających się, nie chce albo nie jest w stanie zauważyć.
Według niektórych, jeżeli Wojtek umyślnie wrzuci sobie piłkę do bramki to i tak będzie wina Sarriego, bo nie przewidział, że mu nagle coś odbije.
Absencję z Sassuolo:
-Cuadrado
– Khedira
-De Sciglio
Atalanta:
Demiral
Khedira
De Sciglio
Widzę że desperacja obrońców Sarriego sięga już absurdu. Tak mało absencji dawno w Juve nie było. Na dobrą sprawę, z pierwszego składu wypadl tylko Chiellini. Jak się ma to do tego że gramy, raczej nie gramy i nie mamy pomysłu na grę w ofensywie? Że nie wiemy, jak stworzyć sobie sytuację bramkowa ze słabiutkim Lyonem? Brak Chiellinego ma wpływ na to że jedyną nasz bronią w ataku są umiejętności indywidualne Dybali czy sporadyczne blyski Costy/Ronaldo?
Serio? Nie czaisz, że brak podstawowego obrońcy, który dyryguje cała grą obronną (Chiellini) wpływa na to jak gramy w obronie i ile bramek tracimy? I widzisz tylko dwa punkty, że nie ma Demirala czy Chelliniego w konkretnym meczu. Nie widzisz tego, że przez cały sezon nie ma zmienników na ŚO, przez co de Ligt czy Bonucci muszą grać w każdym meczu. Okej jest Rugani, który zawala co najmniej jedną bramkę w meczu, w którym gra. Nie widzisz, że Chiellini wraca do gry po ponad pół roku przerwy. Nie widzisz tego, że przez dużą część sezonu nie ma zmiennika dla Sandro… Czytaj więcej »
Spoko, mamy chujowy zespół, gdzie nam tam do podjęcia walki w meczach z kompletnymi zespołami jak Sassuolo, Udinese czy Milan.
Pisałeś coś o ładniejszej grze. W tym momencie można sie tylko załamać. Albo jesteś zaślepiony albo nie oglądasz meczów.
Jasne że ofensywna gra wiąże się z tym że będzie się tracić trochę więcej bramek.
Przykład City albo Bayernu. Oglądałeś ich mecze? Widzisz różnicę?
„Spoko, mamy chujowy zespół, gdzie nam tam do podjęcia walki w meczach z kompletnymi zespołami jak Sassuolo, Udinese czy Milan.” Eh, a Ty dalej nie rozumiesz, nie chce mi się dwunasty raz pisać tego samego. Mówisz o meczach (poza Udinese), w których graliśmy ładnie, ale frajersko potraciliśmy bramki. Faktycznie, nie gramy ładniej. „Pisałeś coś o ładniejszej grze. W tym momencie można sie tylko załamać. Albo jesteś zaślepiony albo nie oglądasz meczów.” Nigdzie nie powiedziałem, że gramy jak Barcelona Guardioli, ale w porównaniu do zeszłego sezonu wygląda to lepiej, nie zawsze, ale mimo wszystko lepiej. „Przykład City albo Bayernu. Oglądałeś ich… Czytaj więcej »
Flick w Bayernie jest 1,5 roku i ogarnął sobie zespół pełen gwiazd, ale również piłkarzy wypalonych. Skład Bayernu podobny jakościowo do składu Juve, być może wyłączając linię pomocy. My po roku pracy Sarriego mamy stan gorszy niż rok temu. Nie jesteśmy ani najlepszą ofensywą, ani defensywą w lidze. Nie gramy wcale ładnie. Gramy dobre mecze z drużynami słabo grającymi w defensywie, bo do ich pokonania wystarczają indywidualne umiejętności naszych graczy. Wystarczy jakiś przeciętny zespół z dobrze ułożoną grą obronną i nie jesteśmy w stanie wiele zrobić.
Za to są słabsi na środku obrony, skrzydłowi to również nie są zawodnicy z najwyższej półki. Dodatkowo tylko jeden wartościowy napastnik w zespole.
„Flick w Bayernie jest 1,5 roku i ogarnął sobie zespół pełen gwiazd, ale również piłkarzy wypalonych.” My z gwiazd mamy Dybalę i Ronaldo. Bernardeschiego, jeśli liczyć jego podobieństwo do frontmana zespołu Falling In Reverse. „Skład Bayernu podobny jakościowo do składu Juve, być może wyłączając linię pomocy.” Ano, taki mały, nieistotny szczegół, mają tylko o lepszą pomoc, która napędza wszystkie ataki 😀 ” My po roku pracy Sarriego mamy stan gorszy niż rok temu. Nie jesteśmy ani najlepszą ofensywą, ani defensywą w lidze.” No to krok po kroku, obrona zdziesiątkowana przez kontuzje. Pomoc właściwie to, to samo, co rok temu. Jedynie… Czytaj więcej »
Jeśli w meczu z Atalanta czy Milanem graliśmy ładnie to faktycznie nie ma o czym pisać.
Widzę skład Bayernu i nie widzę wielkiej różnicy między nami a Juve. Flick jest tam trenerem od kilkunastu miesięcy. To pod nim najlepsza piłkę gra, niby wypalony Muller. Odżył Boateng, lepiej gra Thiago czy Martinez. Jak jest z Sarrim? Odbudował forme kogokolwiek? Ah, zapomnialem,musimy poczekać do 2023 żeby ocenić pracę Maurycego.
„Jeśli w meczu z Atalanta czy Milanem graliśmy ładnie to faktycznie nie ma o czym pisać.” Pisałeś o Sassuolo, Udinese i Milanie. Z Sassuolo graliśmy dobrze pierwszą połowę. Z Milanem do utraty bramki też graliśmy dobrze. Z Atalantą graliśmy fatalnie. „Jak jest z Sarrim? Odbudował forme kogokolwiek? ” Dybala? Rabiot? Widzisz co chcesz widzieć. „Za to są słabsi na środku obrony, skrzydłowi to również nie są zawodnicy z najwyższej półki. Dodatkowo tylko jeden wartościowy napastnik w zespole.” Ten jeden wartościowy napastnik w zespole jest lepszy niż naszych dwóch razem wziętych. „Za to są słabsi na środku obrony, skrzydłowi to również… Czytaj więcej »
Może łatwiej, w ostatnich pięciu meczach nie gramy ani efektownie ani efektywnie. Były momenty. Ustępuje rywalom pod każdym wzgledem. Bilans z tych meczów to 5 pkt. i więcej goli straconych niz strzelonych. Dziękuję za takie wrażenia artystyczne. Odbudował Rabiota? Gość zagrał 3 dobre mecze z rzędu. Odważna teza. Jak się to ma sezonu życia Mullera, świetnego Thiago, który zagrał świetny sezon. Dodaj skreslanego Boatenga i Martineza. Z kadry która wielu uważało za przestarzała i wypalona, zrobił jednego z głównych faworytów do LM. Kiedy chcesz, czy e obecnych warunkach czy kiedy wszyscy są zdrowi. Boateng/ Martinez/ Sule/ Hernandez/ Alaba to zestaw… Czytaj więcej »
Z Sassuolo to my ładnie graliśmy 15 minut, potem nas gnietli aż miło, Szczęsny nam ratował ten mecz, pewnie bez tych interwencji by się skończyło na 6 z tyłu. Z Milanem nasze bramki to kapitalny (i w pełni indywidualny) rajd Rabiota oraz babol obrońców Milanu wykorzystany przez Ronaldo. I to by było na tyle naszej kapitalnej zespołowej gry w tym meczu, bo jak już na strzelili te 3 gole to nie potrafiliśmy sobie wypracować klarownej sytuacji. A Dybala się odbudował sam. Grał już świetnie w okresie przygotowawczym – u niego problem jak widać bardziej leżał w głowie, a chęć wypchnięcia… Czytaj więcej »
A nie uważasz, że to właśnie trener jest od tego żeby wytłumaczyć swoim zawodnikom np. Bernie czy Coscie jak mają się poruszać po boisku i jak ma wyglądać ich gra?
Nie może wytłumaczyć Brazylijczykowi, że powinien grać bardziej zespołowo?
Z Berną nie ma co rozmawiać, jego nikt niczego nie nauczy:D
Czy może Sarri ma dostać takich zawodników, najlepiej klony z Napoli i wtedy będzie wszystko grało tak jak w Napoli?
„Przed rozpoczęciem sezonu mieliśmy w kadrze Spinazzole później Pellegriniego. Ktoś podjął decyzję że nie są nam teraz potrzebni. Uwaga, uwaga, nie był to Marotta.”
Sarri czy Paratici? Ty wiesz lepiej.
Mam nadzieję że Sarri, w inn.przypadku bardzo źle by to o nim świadczyło.
A niby dlaczego mamy nie „lamentować”? Przecież narzekanie na grę naszej drużyny nie odnosi się jedynie do okresu po koronaprzerwie, który jest niemiarodajny. Większość krytyki dotyczy całego sezonu. I chyba nie powiesz mi, że gramy lepiej niż przed rokiem, patrząc na cały sezon? Równie dobrze można powiedzieć, że Sandro nie wrócił, bo był zaangażowany – zgodnie z „wizją” trenera – w bezsensowną i bezproduktywną wymianę piłki po obwodzie. Także, jak widzisz, argumentami możemy się przerzucać. Dlatego też trzymajmy się faktów. A fakty są takie, że na przestrzeni całego sezonu (a nie okresu po wznowieniu rozgrywek), nasza gra jest jeszcze słabsza… Czytaj więcej »
Jeżeli nie widzisz poprawy w grze w porównaniu do zeszłego sezonu to albo oglądasz inne mecze, albo jesteś zwyczajnie zaślepiony. Przypomnij sobie jak graliśmy za Allegriego. 3 miliony wrzutek na Mandzukicia/Ronaldo/Higuaina, statyczna pomoc, która właściwie stała w linii i podawała od lewej do prawej. Dybala, który nie wie co ma robić na boisku, bo nie ogarnia roli, którą powierzył mu Max. To się zmienia, pomocnicy są bardziej aktywni, tworzą trójkąty, wbiegają między linie, oddają strzały z dystansu (co w ostatnim sezonie Allegriego działo się raz na 10 kolejek), nawet ten paralityk Bernardeschi od czasu do czasu zagra fajną klepkę czy… Czytaj więcej »
Gramy nieco efektowniej, co nie znaczy, że lepiej o czym świadczą nasze statystyki gry obronnej, która najbardziej ucierpiała pod wodzą Sarriego.
No to albo chcemy grać ładniej, albo na zero z tyłu. Zdecydujcie się. Przecież to naturalne, że jeżeli angażujesz większą część drużyny do ataku, to jesteś bardziej narażony na kontrę i utratę bramki.
Spójrzcie ile traci bramek Atalanta. Owszem, zdobyła ich ze 20 więcej niż my, ale to jest projekt, który trwa już kilka lat, a mimo to nie grają na 0 z tyłu, bo grają ofensywnie i strzelają pierdyliard goli, przez co więcej tracą. na wszystko potrzeba czasu. Proste.
Wszystko pięknie, ale my nie gramy ładniej, tylko głupiej. Co do moich preferencji, to jestem zdecydowanym zwolennikiem gry na zero z tyłu, ale jeżeli już stawiamy na szkoleniowca, który ma uczynić naszą grę efektowniejszą, to liczyłem na konkretne efekty, a nie dziwaczny styl, który prezentujemy.
Nie widzę żadnego progresu. W tym sezonie mamy na koncie na razie 73 gole w lidze, czyli 3 więcej niż w zeszłym (dość olanym w końcówce). W sezonie 17/18 ,,defensywnego Allegriego” mieliśmy na koniec sezonu 86 goli strzelonych (przy 24 straconych) i do tego na pewno nie dobijemy.
Piszesz, że oglądam inne mecze, a jak przeczytałem: „pomocnicy są bardziej aktywni, tworzą trójkąty, wbiegają między linie, oddają strzały z dystansu”, to mam wrażenie, że to Ty je oglądasz, albo – jak wczorajszy – nie oglądasz. Przecież pomocnicy człapią lub są nieobecni. A jeśli już biegają, to w większości bez składu. Trójkąty? A co Ci z trójkątów, jak one są na przestrzeni paru metrów, na 40 metrze, wręcz ramię w ramię i klepka od jednego do drugiego, bez zdobywania pola, plus te ciągłe wycofywania piłki? Wbiegać między linie to wbiega Dybala, tylko że jest to nasza linia pomocy, a nie… Czytaj więcej »
Dodam jeszcze tylko, że nasi pomocnicy najczęściej strzelają z dystansu gdy gonimy wynik, a czasu coraz mniej na wypalające oczy sarrismo.
Brak pomysłów na rozgrywanie piłki, powrót napastników po piłkę żeby cokolwiek rozegrać, jeżeli nie zainwestuja w młodą krew na drugiej Lini to przyszły rok bez scudetto, porównując pomocników Bayernu i podań do Lewego na wykończenia,
Oglądam wszystkie mecze Juve i jakoś nie zauważyłem żeby gra była ładniejsza. Wszyscy na to czekają i ja również nabrałem się na parę przebłysków ładnej gry myśląc że może coś zaskoczyło. Już nie da się patrzeć na rozgrywanie piłki między obrońcami i wyczekiwanie na stojąco całej reszty drużyny co też oni teraz wymyślą. To jest cyrk Monty Sariona tylko nie latający a stojący.
Witam wszystkich
Juve na ten moment nie gra ani lepiej ,ani efektowniej,ale ja tam widzę przesłanki ku temu,że tak będzie.
Czy dzieki warsztatowi Sarriego uda nam się powtórzyć dokonania Allegriego w LM??
W moim odczuciu jeśli nie dostanie odpowiednich piłkarzy pod jego schematy ,to ja tego nie widzę.
Ja Maurycemu ufam i jestem za tym by nami został na kolejny rok