I to jest wiadomość! Przy okazji wcześniejszych informacji o możliwym podjęciu pracy przez Pirlo w Juventusie w roli trenera, pisałem, że bardzo by mnie to ucieszyło. Zastanawiałem się, jak charakterystyka Pirlo jako piłkarza przełoży się na jego umiejętności trenerskie. Wszak trudno o kogoś z taką wizją gry jak Andrea (przegląd pola, rozumienie gry, rozumienie taktyki, gra głównie głową a nie ciałem). Bardzo ciekawi mnie, jak Pirlo sobie poradzi. Parafrazując nazwę rozgrywek, z pewnością nie zaczyna z wysokiego „C” i to dobrze. Z drugiej jednak strony, wydaje mi się, że zarząd ma dosyć duże oczekiwania co do projektu pod tytułem Juventus… Czytaj więcej »

Mam wrażenie, że możemy zobaczyć Pirlo na stanowisku trenera pierwszej drużyny szybciej niż mogłoby się wydawać. Jak będziemy w przyszlym sezonie grać na obecnym poziomie to możliwe, że stracimy fotel lidera Serie A i ktoś nam odskoczy. Agnelli podobno ma fisia na punkcie 10 scudetto z rzędu i będzie chciał, żeby tego dokonać za wszelką cenę, włącznie z ewentualną wymianą trenera w trakcie sezonu. Pirlo będzie naturalnym zmiennikiem.

Miałem przyjemność śledzić całą karierę piłkarską Pirlo i nie mam najmniejszych wątpliwości, że mieliśmy do czynienia z pomocnikiem wybitnym, prawdziwą ikoną włoskiego futbolu. Liczę, że Andrea będzie równie dobrym szkoleniowcem, choć początek będzie zapewne trudny, bo jak doskonale wiemy Juventus U23 rodzi się w bólach i nawet relatywnie doświadczony szkoleniowiec, a konkretnie Fabio Pecchia, nie zrobił z tym teamem niczego konkretnego.

Andrzej musi dać radę. Niech będzie dla nas jak Zidane dla Realu , jak Pep dla Barcy. A jaki już ból dupy u milanistow to szkoda mówić.
Najlepsi pomocnicy to najlepsi trenerzy bo rozumią każdy aspekt gry. Andrzej czytał grę jak otwartą księgę , obu umiał wiedzę przekazać i ogarnął temat. Super.

Jak dużo osób tutaj boli fakt, że Sarri bywa cichutki na ławce, to lepiej dla ich zdrowia, żeby Pirlo nie został naszym pierwszym trenerem.