Allegri: Vlahović i Zakaria dali nam coś ekstra
Max Allegri potwierdza, że Dusan Vlahović wniósł do Juventusu cechy, których brakowało zespołowi.
Jesteśmy zadowoleni z postawy Vlahovicia i Zakarii, którzy są bardzo dobrymi graczami i szybko się przystosowali. Juve ostatnio grało lepiej, a ci gracze mają cechy, których wcześniej nie mieliśmy – powiedział Allegri w wywiadzie dla Sport Mediaset.
Cieszymy się, że mamy Vlahovicia. Musi się jednak poprawić, grać czyściej, lepiej atakować wolne przestrzenie, ale to normalny proces dla każdego piłkarza.
Juve wydawało się zdesperowane, aby uniknąć dogrywki.
Dobrze się to skończyło, ale mieliśmy szczęście z tą późno zdobytą bramką i rykoszetem. Prawdą jest też, że stworzyliśmy wiele okazji w drugiej połowie i radziliśmy sobie bardzo dobrze.
Lekko przysnęliśmy po naszym pierwszym golu, a Sassuolo spychało nas coraz bardziej i dążyło do wyrównania. Pod koniec pierwszej połowy były już oznaki ożywienia z naszej strony, a potem ruszyliśmy do przodu.
Manuel Locatelli i Alvaro Morata weszli z ławki, aby jeszcze bardziej zwiększyć pressing, a Allegri został zapytany, czy Hiszpan może pełnić rolę, jaką kiedyś wykonywał Mario Mandzukić?
Alvaro zawsze obok środkowego napastnika i poruszał się za nim. Nie zawsze przy takim ustawieniu daje z siebie to co najlepsze, ale tego wieczoru pokazał właściwą postawę.
W drugiej połowie pokazaliśmy właściwego ducha, byliśmy bardziej agresywni, szybko odzyskiwaliśmy piłkę i to robi różnicę, szczególnie przeciwko drużynie takiej jak Sassuolo.
Juventus dotarł do półfinału Coppa Italia i zajmuje czwarte miejsce w Serie A przed weekendowym starciem z Atalantą. Czy Stara Dama naprawdę odpadła już z wyścigu po Scudetto?
Potencjalnie tracimy 11 punktów do Interu, więc tak. Musimy skupić się na Atalancie. Są drużyną mocną fizycznie z dużą jakością. Będą podrażnieni eliminacją z Coppa Italia, więc musimy dać z siebie wszystko w niedzielę i zobaczyć, co się stanie. Inne drużyny są za daleko.
Źródło: football-italia.net
Max kolejny raz jest pytany o mistrza i kolejny raz musi studzić nastroje. NIE WYGRAMY LIGI to pewne. W Niedzielę arcyważny mecz z Atalantą. Potrzeba nam dobrego występu. Widać, że drużyna dobrze rozumie się gdy gra Vlaho-Morata-Dybala. Dybala schodząc do pomocy tworzy przewagę – i dobrze dogrywa do przodu. Przez to Vlaho nie zostaje sam z przodu odcięty od gry. Morata zaś musi dalej dużo biegać i walczyć. Locatelli też powinien zagrać.
Ciekawie będzie.
Szczęsny Sandro Bonucci de Ligt Danilo Mckennie Locatelli Zakaria Dybala Morata Vlahovič chciałbym zobaczyć w niedzielę
Nad Sandro mi się zastanawiał ale całą resztą ok 🙂
W pełni się zgadzam. Z kolei w meczu że słabszym rywalem chętnie zamieniłbym Cuadrado za McKenniego i zagrał 4-2-3-1.