Acerbi: Będziemy walczyć do końca
Środkowy obrońca Lazio poprzysiągł walkę do samego końca po przegranej 3-2 z Atalantą, która sprawiła, że strata Lazio do Bianconerich w bitwie o Scudetto zwiększyła się do czterech punktów.
Nasze podejście było właściwe, ale niestety nie zrobiliśmy wystarczająco dużo – powiedział Francesco Acerbi dla Lazio Style Channel.
Powinniśmy byli zachować większą uwagę. Atalanta jest silna i sprawna; nie możemy jednak tracić trzech bramek, gdy prowadzimy 2-0.
Nie zamierzamy się jednak denerwować. Wiemy, że musimy walczyć do końca. Ta porażka z pewnością nas nie powstrzyma. Musimy poprawić popełnione błędy. Teraz pracujemy przed meczem z Fiorentiną i myślimy tylko o tym spotkaniu. Będzie to znacznie ważniejszy mecz niż ten z Atalantą.
Atalanta przerwała serię 21 gier Lazio bez porażki w Serie A i 32-latek przyznał, że przerwa w rozgrywkach miała na to swój wpływ.
Długa przerwa nie była niczym dobrym. Nie jest łatwo odzyskać rytm bez rozgrywania meczów towarzyskich. Wkładamy jednak w grę nasze serca i zawsze staramy się pozostać zjednoczeni. Nie mamy czasu na rozwodzenie się nad tym co się wydarzyło, musimy natychmiast skupić się na następnym meczu.
Źródło: football-italia.net
Ale to był mecz. Piłkarze zostawiali zdrowie na boisku i ostatnie 15 minut było to już widać.
Atalanta to klub, którego nie da się nie lubić. Grają świetnie. Widać, że to nie jest wymuszone, a idzie płynnie.
Zrobili tam świetną robotę, bo możemy raz przegrać i nic się kompletnie nie stanie.
Najśmieszniejszy był jednak Inter – to pudło Gagliardiniego tak mnie z robawiło, że mało z krzesła nie spadłem hahaha ten klub się sam trolluje 🙂
Od razu przypomnial mi sie Ranocchia z podobnym wyczynem.
Atalanta ma fajny zespół. Ciekawe czy taki Hateboer, Gosens, poradziliby sobie w klubie gdzie presją jest większa. Czy Bergamo to dla nich szczyt mozliwosci. Reszta z kluczowych zawodników nieco w zaawansowanym wieku.
Ale by były jaja gdyby wygrali LM. Jeden, mecz, neuetralny teren. Na wymianę ciosow mogę iść z każdym.
Jak ktoś ich zlekceważy to może słono za to zapłacić. Na pewno trzeba mieć na nich obronę marzeń bo strzelają kosmicznie dużo bramek. Życzę im powodzenia.
Jakoś niedużo piłkarzy sprzedanych przez Atalantę zdołało wskoczyć na wyższy poziom, więc nie spodziewam się, że nagle większość tych grajków zaliczy jakiś mega progress i skończy w Realu lub Bayernie.
Wyczuwam, że i Atalanta nam wpierdzieli, więc strata punktów przez Lazio jest tylko tymczasowa 😉