Agent: Dragusin może zmienić obywatelstwo
Agent Radu Dragusina nie jest zadowolony, że jego podopieczny nie ma gwarancji występów w reprezentacji Rumunii U21.
19-latek wypożyczony jest obecnie do Sampdorii na dwa lata, by ogrywać się na wyższym poziomie niż Serie C. Jak na razie jednak Dragusin nie zagrał ani minuty, a nawet w swojej reprezentacji młodzieżowej nie jest zawodnikiem pierwszego wyboru.
Florin Manea, agent piłkarza, wyraził niezadowolenie, że obrońca powoływany jest do kadry narodowej U21, ale nie jest podstawowym graczem. Co więcej, zagroził nawet, że Dragusin może zmienić obywatelstwo.
Dostaliśmy propozycję i Radu mógłby zagrać dla reprezentacji Włoch. Publicznie proszę Bratu, żeby nie powoływał Dragusina, jeśli ten nie będzie grał, a tylko przyjeżdżał na zgrupowania bez wyjścia na boisko – ostro zakomunikował Manea.
Źródło: football-italia.net
Strasznie roszczeniowa ta dzisiejszy mlodziez – chyba ze to tylko pretekst do tego aby grac w kadrze Wloch i szuka sie powodu na usprarawiedliwienie zmiany obywatelstwa, przy zrzucneniu z siebie odpowiedzialnosci (unikanie hejtu)
Chłopak nie zdążył się jeszcze dobrze pokazać, a już rości sobie pretensje względem reprezentacji młodzieżowej przy pomocy swojego agenta. Niby na jakiej podstawie ma mieć gwarancję gry w wyjściowej jedenastce? Na miejscu tamtejszej federacji zrezygnowałbym z jego usług, tak żeby dać mu nauczkę. Nie radziłbym również Włochom korzystać z jego usług.
Jeśli koleś nie łapie się do gry w U21 Rumunii, a chce sie załapać do U21 Italii?! 😛
Dragusinowi uderzyła sodówka do głowy po 1 przeciętnym występie w CI w barwach Juve.
Niestety koleś był przeciętny w U21 – De Winter prezentował się dużo lepiej imo.
W Sampie nie zaliczył ani minuty i nie myślę, aby to się zmieniło.
Panowie, po prostu Dragusin i jego agent patrzą przyszłościowo, dostrzegają długą perspektywę czasu! Nie uczono Was na różnej maści szkoleniach, że trzeba patrzeć w przyszłość i mieć szerokie perspektywy? Fly high, the sky is the limit i te sprawy! No co Wy!
😀
No żeby nie skończył jak Acquafresca, który potencjalne występy w Polskiej reprezentacji zamienił na żadne występy we Włoskiej. Chociaż myślę, że w sytuacji Roberta bardziej chodziło o kwestie kulturowe.
Dybala też mógł grać we Włoszech i w Polsce, a chciał być drugim Messim i Maradoną 😛
Nie sądzę aby każdy piłkarz miał podejście aby grać jak najwięcej w reprezentacji, bez znaczenia w jakiej. Myślę, że większość chce grać dla reprezentacji kraju, z którym są związani. Tak było i z Dybalą i z Acquafrescą.