Agnelli o koronawirusie, meczu Juve-Inter, Conte, Sarrim i wielu innych tematach
Prezydent Juventusu Andrea Agnelli wziął dziś udział w programie Tutti Convocati [„Wszyscy powołani” – przyp. red.] i udzielił on obszernego wywiadu przed mikrofonami Radio 24. W trakcie wypowiedzi prezydent Bianconerich poruszył m.in. kwestię pojawienia się koronawirusa na północy Włoch oraz skutków z nim związanych dla włoskiego calcio. Nie zabrakło również komentarza na temat obecnego sezonu, czy byłych trenerów dowodzących ekipą z Turynu.
Dzięki opublikowanej transkrypcji w serwisie juventusnews24.com poniżej prezentujemy wypowiedź Andrei Agnellego z podziałem na konkretne tematy.
Juventus – Inter
Zorganizowanie takiej imprezy jak mecz Juventus – Inter na innym stadionie jest ekstremalnie skomplikowane. Mimo że derby d’Italia to świetna okazja do zademonstrowania świetnego widowiska piłkarskiego oraz szerzenia marki Serie A na całym świecie, to priorytetem jest zdrowie publiczne naszego społeczeństwa.
Zamknięte drzwi
Na ten moment mecz z Interem odbędzie się na Allianz z udziałem publiczności. Zdajemy sobie jednak sprawę z powagi sytuacji i jeżeli zajdzie konieczność rozegrania najbliższej kolejki bez udziału publiczności to stanie się to wyłącznie dla dobra ogółu, które jest sprawą nadrzędną.
Obecny sezon
Bardzo dobry. Jesteśmy pierwsi w lidze, w półfinale Coppa Italia oraz w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Mieliśmy oczywiście chrapkę na Superpuchar Włoch, ale wyszło inaczej. Ostatni miesiąc? Jestem przyzwyczajony do oceniania całego sezonu, w związku z tym jest za wcześnie, aby podsumowywać. Nie da się wygrywać ligi z dużym wyprzedzeniem rok po roku. Scudetto wygrywa się w maju. Bycie liderem tabeli to dobry punkt wyjściowy.
Allegri
Spotkaliśmy się w ubiegłym tygodniu na kawie. Dzieliliśmy z Maxem pięć pięknych lat, lecz przyszedł moment, w którym pojawiły się różnice co do dalszej wizji drużyny. Nie zmienia to jednak faktu, że darzymy się szacunkiem oraz jesteśmy w przyjacielskich relacjach.
Conte
Myślimy o tym, kogo chcemy, a nie o tym, kogo nie chcemy. Wybór padł na Sarriego i go zatrudniliśmy. Conte jest ikoną klubu, wygrał jako piłkarz Ligę Mistrzów i Scudetti. Relacje z Antonio są takie, jakie być powinny, czyli dobre. Prawda jest taka, że Conte jest profesjonalistą i wykonuje swój zawód w Interze najlepiej, jak tylko potrafi.
Sponsor
Traktuję naszych sponsorów jako członków rodziny Juventus. Interesują nas rezultaty. Giampero Boniperti mawiał: wygrywanie nie jest ważne. Jest jedyną rzeczą, która się liczy. Nas interesuje wzrost kompetencji oraz wizerunku.
Guardiola
Byłoby herezją, gdybym powiedział, że nie myśleliśmy o nim. W tym momencie jest on jednak szczęśliwy tam, gdzie znajduje się teraz. Najbliższe lato? Jesteśmy zadowoleni z Maurizio. W trakcie wspólnej kolacji, którą miałem okazję z nim odbyć, nakreśliliśmy plany na najbliższy rok, potem na następny i jeszcze na kolejny. Priorytetem jest długofalowe myślenie.
Zwycięstwa
Ten, kto chce zwyciężać, jest Juventinim. Jest to nasz dogmat. Statystycznie wygraliśmy 8 mistrzostw Serie A i bijemy się o następne. Zrobimy też wszystko, aby wygrać jeszcze kolejne. Wiemy też, że taka passa wiecznie trwać nie będzie, ale statystyki nie przysłonią naszej idei.
Napoli
Bardzo zaawansowana drużyna. Mają pośredni wpływ na rozwój pozostałych włoskich drużyn. Tym lepiej dla rankingu w Europie.
Champions League
Istnieje różnica pomiędzy „trzeba wygrać” a „wygrana jest celem”. To, co było dla nas marzeniem, dziś jest już celem. To pokazuje zmianę statusu marki „Juventus”.
Lazio
To, co im sprzyja w obecnym sezonie to beztroska. Lazio nie ma noża na gardle i tutaj doszukiwałbym się ich zalety. Nawet jeżeli kilka razy się potkną to i tak najprawdopodobniej zameldują się w Champions League. Inter takiego komfortu już nie ma. Wraz z przybyciem Conte są zobligowani do zwycięstw, tak samo, jak my.
Inzaghi
Znam Simone i Filippo od 30 lat. Pięć kilometrów od ich domu mieszkali moi wujowie. Wspólnie spędzaliśmy czas. Simone robi kawał dobrej roboty w Rzymie.
Obawa o wpływy
Model Juventusu zawsze był tak konstruowany, aby podnosić ambicję i wygrywać. Od Platiniego po Zidane dokonywano zakupów, które dawały skok jakościowy drużyny. Czasami odnotowywaliśmy spadki ekonomiczne, ale nie miało to związku z wydatkiem na jednego gracza. Jesteśmy marką znaną na całym świecie i regularnie bierzemy udział w elitarnych rozgrywkach, w związku z czym notujemy zadowalające wpływy finansowe.
Ronaldo
To pierwszy gracz, o którym myśleliśmy pod kątem zarówno sportowym, jak i osiąganych zysków. Każdy widzi, jaką formą dysponuje obecnie Portugalczyk. Jego przyjście przyczyniło się wzrostu rozpoznawalności naszej marki. Jesteśmy na czwartym miejscu wśród obserwowanych klubów na platformach cyfrowych.
Messi
Klauzula? Słyszałem o niej. Podobno dzwonił w tej sprawie Aurelio De Laurentis. Gdyby Argentyńczyk przybył do któregoś z włoskich potentatów. to bez wątpienia byłby to znaczący impuls dla całej ligi.
Allianz Stadium
Większy stadion? Nie. Naszym interesem jest mieć obecny stadion zawsze wypełniony po brzegi. Obecnie średnia frekwencja na naszych meczach domowych wynosi 95-96% obiektu.
Kolejny wielki gracz
Jedną z rzeczy, która najbardziej elektryzuje kibiców, jest rynek transferowy. O szczegóły należy jednak pytać osób odpowiedzialnych za część sportową. Jeśli na horyzoncie pojawi się wielki gracz środka pola, obrońca lub bramkarz to decyzja należy do nich. Ja stanowię część w procesie decyzyjnym , ale upoważnienie i odpowiedzialność spoczywa w rękach Paraticiego.
Paratici
To świetny profesjonalista. Pokazał to w ubiegłych latach i do tej pory nic się nie zmieniało.
Haaland
Gdy śledzę prasę, to widzę, że z Juventusem rocznie łączy się 50-60 nazwisk. Przypominam, że chcemy tego, kogo mamy. Nie możemy zatrudnić wszystkich.
Lyon
Mam duży szacunek do tego klubu, ale znam też nasze możliwości. Francuzi przede wszystkim pokazują, że mają wolę grania w piłkę.
Chiellini
Prawdziwy lider. I na boisku, i poza nim. Na szczęście mamy piłkarzy, którzy godnie go zastąpili w czasie rekonwalescencji.
VAR
Czy jestem do niego przekonany? Zdecydowanie popieram. Należy redukować liczbę popełnianych błędów przez arbitrów do minimum.
źródło: juventusnews24.com
Czyli Lazio gra dobrze, bo ma komfort, a ma komfort, bo nie musi wygrywać, a nie musi wygrywać, bo w sumie jest słabsze. Podsumowując, wygrywa bo jest słabsze. Okay:D