Agnelli: Musimy dokonać odpowiednich ocen
Prezydent Juventusu Andrea Agnelli w pomeczowym wywiadzie wsparł swoich dyrektorów, trenera Maurizio Sarri i Cristiano Ronaldo, ale wskazał, że „Liga Mistrzów musi być celem” i teraz przychodzi czas na dokonanie podsumowań.
Bianconeri odpadli z Ligi Mistrzów w 1/8 finału z Olympique Lyon, drużyną, która w tym sezonie zajęła dopiero siódme miejsce w Ligue 1.
Ten sezon był ewidentnie słodko-gorzki. To była bardzo trudna kampania, osiągnęliśmy wspaniały wynik, wygrywając nasze dziewiąte z rzędu scudetto. Napisaliśmy fantastyczny rozdział na kartach historii. Maurizio zasługuje na swój własny, niezwykły rozdział, przechodząc drogę od amatorskich lig po zwycięstwo w Serie A – powiedział Agnelli Sky Sport Italia.
Wynik Ligi Mistrzów jest rozczarowujący dla nas, zawodników i kibiców, bo jak już mówiłem kilka razy w ostatnich latach, Liga Mistrzów była marzeniem, teraz musi być celem.
Odpadnięcie w ten sposób to wielkie rozczarowanie. Przez kilka następnych dni zastanowimy się, ocenimy i zdecydujemy, jak przystąpić do następnego sezonu.
Juventus ma cele, które muszą być honorowane, zarówno w kraju, jak i w Europie. Mamy najlepszego gracza w historii Ligi Mistrzów, co dziś wieczorem ponownie udowodnił. Musimy zacząć od nowa z nowym entuzjazmem.
Czy to oznacza, że Agnelli rozważa zmianę trenera już po jednym sezonie?
Chcę jasno powiedzieć, że nie można także brać zwycięstwa w Serie A za pewnik, ponieważ każdy sezon zaczynamy od zera, od stanu zera punktów. Nie zdobywasz tytułów przez wzgląd na rezultaty z poprzednich sezonów, za każdym razem jest to nowe zwycięstwo.
Pełna analiza sezonu musi zostać przeprowadzona z każdym pracownikiem. Musimy ocenić, jak na nowo wykrzesać entuzjazm, którego potrzebujemy, aby rozpocząć następny sezon z pragnieniem wygrywania w każdych rozgrywkach.
To jest analiza o zasiegu 360 stopni. Ciągle słyszę, że mamy najstarszy skład w Europie, więc oczywiście musimy się temu przyjrzeć. To była bardzo trudna kampania z wieloma zmianami w sztabie, więc trzeba stworzyć pole do wzajemnego zrozumienia.
Kiedy wprowadzasz tak wiele zmian, doskonale zdajesz sobie sprawę, że mogą pojawić się pewne trudności. Mimo wszystko wygraliśmy dziewięć kolejnych tytułów w Serie A – coś, co nigdy nie wydarzyło się w ciągu 99 lat przed tym osiągnięciem i wątpię, by nastąpiło to ponownie w ciągu następnych 100 lat.
France Football napisał w tym tygodniu, że Cristiano Ronaldo nie jest do końca zadowolony z pobytu w Juventusie i jest gotowy odejść do PSG.
Jestem całkowicie przekonany, że zostanie. Myślę, że ta wzmianka pojawiła się w związku z wywiadem sprzed kilku miesięcy, który został opublikowany tuż przed tym, jak graliśmy przeciwko francuskiej drużynie. To stara sztuczka dziennikarska.
Zapewniam, że Ronaldo pozostanie filarem Juventusu.
Agnelli został poproszony o komentarz, czy klub zamierza sprowadzić zawodników pasujących bezpośrednio do koncepcji gry Sarriego.
Są to pytania, które należy zadać dyrektorom technicznym, nie jest to moja rola. Mogę tylko powiedzieć, że będą to gracze na poziomie Juventusu.
Pochwaliłem (Pavela) Nedveda i (Fabio) Paraticiego zaledwie kilka dni temu za sposób, w jaki poradzili sobie w tym trudnym sezonie. Ta grupa dyrektorów będzie nadal współpracować, aby osiągnąć cel, do którego Juventus powinien dążyć. Liczę na nich bardzo mocno.
Są też inne kluby, które również pragną osiągnąć ten cel, ale eliminacja z drużyną, z wylosowania której, szczerze mówiąc, nikt nie był zawiedzony, jest jeszcze bardziej frustrujące.
Jak już mówiliśmy, jeden mecz nie może decydować, jak oceniany jest sezon. Należy przeanalizować całość, biorąc pod uwagę wszystkie elementy.
Źródło: football-italia.net
Sarri leci, sprzedajemy Ronaldo i budujemy ZESPÓŁ.
To że Maurycy zostanie zwolniony, nie ma wątpliwości. Mona tłumaczyć go na tysiąc sposobów, ale sezon pokazał że nie zrobił nic. Nic od siebie, równie dobrze moglo go nie być. Nie ten kaliber, nie ten poziom dla niego.
The season started with Sarri complaining about the too long squad and Can and Mandzu excluded from the UCL list… ended with Olivieri (4 goals in Serie C) playing the last 15’ of the most important match of the year. Faithful mirror of all the mistakes made
Sprzedajmy zawodnika, ktory mimo 35 lat na karku wciąż w Lidze Mistrzów daje więcej niż pozostałych 10 na murawie?
Rozumiem i dostrzegam konieczność odmłodzenia składu, ale zacznijmy ten proces od pozbycia się najsłabszych w zespole.
Ten fragment po angielsku – gdyby nie kontuzje Dybali i Costy, to Oliveira nawet w kadrze meczowej by się nie znalazł.
Dybala był na ławce, więc nie wiem o czym piszesz. Pozbycie się Mandziukicia, bez dania mu choćby jednej szansy w tym sezonie, to był szok i kpina. Gość który nawet jak mu nie szło w meczu, miał chęci i zapierdalal na całej długości boiska, został ot tak odpalony, odsuniety od zespołu i pożegnany w karygodny sposób.
Sarri przed sezonem narzekał na to że skład jest zbyt szeroki, po czym skreślił dwóch zawodnikow, którzy by się mu przydali. Szczególnie Chorwat, mając na uwadze to jak himerycznym zawodnikiem jest w ostatnich latach Higuain.
Był na ławce, ale wiadomo było, że zagra co najwyżej 20-30 minut, więc i z tego powodu Oliveira znalazł się na ławce. Gdyby Dybala był zdrowy, to na ławce mielibyśmy Grubasa.
Skreślił Mandzukica, bo zarząd nie pozbył się Higuaina i nie kupił mu sensownej alternatywy. Gdzie miałby Mandzur grać? Może czekać cały sezon na ławie, bo akurat rok później by się przydał w LM? Can też by zapewne świetnie zagrał. Gość turbo defensywny na pewno sprawdziłby się jako Box2box 😛
Mógłby grać jak u Allegriego, gdyby Sarri był choć trochę elastyczny taktycznie. Mógł grać na szpicy. Lepsze wrzutki na rosłego Chorwata, niż Higuaina który grać głowo nie potrafi. A to była nasz głowny „pomysł” na grę, choćby wczoraj. Patrząc wstecz na to ile kontuzji jest w Juve, Mario byłyby bardzo przydatny.
Can był ważnym ogniwem w Liverpoolu, z miejsca stał się ważnym ogniwem w Borussi. Twoja emiotka nie zmienia tego, że piłkarsko byłyby bardziej przydatny niz Matuidi, Ramsey, Khedira i Rugani, którego rolę mógł pełnić.
Akurat Ronaldo był jedynym zawodnikiem, który ciągnął nasz team w krytycznych momentach Ligi Mistrzów, zarówno w tym, jak i poprzednim sezonie. Winniśmy pożegnać się z Sarrim, ale Ronaldo musi zostać i na szczęście tak właśnie się stanie.
Co kto lubi. Ronaldo tryb pod tytułem LM włącza coraz rzadziej. Nie wiem czy będąc az tak uzaleznionym od gry jedengo zawodnika, można zbudować zespół na zwycięstwo w LM.
Uzależnieni jesteśmy dlatego, bo pozostali ofensywni (z wyjątkiem Dybali) odstają poziomem. Cała tajemnica. Po wczorajszym meczu uważam, że jednak trzeba się z Sarrim pożegnać. Gdybyśmy nawet odpadli, ale po pasjonującym i pechowym meczu, mogącym dawać nadzieję na kolejny sezon i będącym dowodem, że najważniejszy powód naszej słabej gry to brak motywacji w meczach ligowych, to miałbym inne zdanie. To jednak nie to. W tej sytuacji nie widzę przyszłości z Sarrim na ławce. Inna sprawa, że kolejny trener po Allegrim pada ofiarą naszej kiepskiej polityki kadrowej. Długie i wysokie kontrakty ze starcami to efekt obecnej sytuacji. Zmierzamy w kierunku Milanu, który… Czytaj więcej »
Tak, kontrakt Khediry to całe zlo. Gdyby nie to, nasza gra wyglądałaby dużo lepiej.
Jak zwykle popadasz w skrajności. Gdyby zamiast Khediry czy Higuaina, zawodników zaawansowanych wiekowo i mających najlepsze lata za sobą, byli w kadrze inni zawodnicy, to tak, gra mogłaby wyglądać lepiej.
Nie uważam Khediry za sprawcę naszych nieszczęść, ale zgodzisz się chyba, że błędem było przedłużanie kontaktów dla takich zawodnikow? To element polityki klubu, która zaprowadziła nas w to miejsce, w którym jesteśmy.
Dodam do tego kontrakt Ramseya, z którym wyczuwam, że będziemy się bujać straszliwie 😉
Co do Ronaldo, on zarówno dużo daje zespołowi, jak i dużo odbiera. Daje dlatego, że jednak jak przychodzi co do czego, to on (no i Dybala w tym sezonie) głównie strzela. Jednakże, potrzebuje do tego wielu sytuacji, które marnuje. Wiele akcji również spowalnia, zwłaszcza nieco za środkiem boiska, jak również pozwala sobie na samolubność i strzały z nieprzygotowanych pozycji (choć z drugiej strony, często i tak nie ma co zrobić z piłką, lepsza próba strzału niż granie po obwodzie do porzygu). Często piłka rozgrywana jest na niego co ogranicza nas w fazie ofensywnej. Nie wspominając o tym, że sam ma… Czytaj więcej »
Mam nadzieję, że w tych słowach o potrzebnych zmianach jest myśl o zmianie szkoleniowca oraz o powrocie do projektu ItalJuve. Multum obcokrajowców, nie rozumiejących czym jest Juventus, nie zdało egzaminu.
Agnelli działaj. Pochettino wolny, Jardim wolny, zawsze może wrócić Allegri, może udałoby się wyjąć Ten Haga. Wszystko lepsze od tego niejakiego ,,stylu” , który prezentujemy od roku. A już wprowadzenie Dybali z taką kontuzją to był jakiś akt rozpaczy Sarriego i granie zdrowiem Paolo. Trener jest od tego, żeby zawodnikowi powiedzieć ,,stop”, jeśli może pogłębić swój uraz – Sarri nawet tego nie potrafi. To nie jest trener na takich piłkarzy jakich mamy. Może sobie trenować zespół bez wielkich indywidualności, gdzie będzie miał czas na budowanie swojej tiki-taki (moim zdaniem dla ubogich). I serio, nie ma żadnych usprawiedliwień na 180 minut… Czytaj więcej »
Napiszę to n-ty raz. Chcesz z powrotem Allegriego, który, tak jak kilka razy pisałeś, również ledwo poradził sobie z tym składem, a dopieprzasz się do Sarriego, u którego wiadomo było, że nie jest tak kreatywny taktycznie. Założę się, że te wszystkie Jardimy i Poczetiny (w sumie to każdy inny) nie ugraliby więcej, od naszego trenera. No może jakiś puchar pocieszenia, ale z tak kreatywnym inaczej Pjanicem, tak nieogarniętym CRem i tak połamaną obroną LM była i tak nieosiągalna. Już widzę oczami wyobraźni, jak Berna pod skrzydłami innego trenera staje się drugim Baggio, a Costa rozgrywa więcej minut na boisku od… Czytaj więcej »
No na pewno każdy trener by zaliczył taka kompromitację i odpadł z bezzębnym Lyonem, który pół roku nie grał w piłkę. Daj już spokój. Z tą pomocą LM może się wygrać nie da, ale można też przejść 7 zespół Ligue 1 już tak. Serio pamiętasz taka kompromitację za Allegriego?
Pamiętam mecz z Tottkami, który nas wgniatał w podłogę, a wygraliśmy jedynie przez jakieś fartowne 5 minut klepy Higuaina z Dybalą. Pamiętam też te słynne oszczędzanie sił Allegriego, gdzie mieliśmy przeciwnika na łopatkach, aby zaraz potem oddać mu pole i dostać klacz. Dostanie po dupie od Ajaxu. Pamiętam też wspaniałą rundę Serie A, w której Allegri zaczął wprowadzać swoje pomysły taktyczne, zamiast kopiować schematy gry od Conte, co doprowadziło prawie do jego zwolnienia. Miał wtedy chyba mocniejszy skład, niż teraz Sarri. Przypomnę też ciągły szpital Allegriego oraz wypompowanie się przez 45 minut z sił w finale z Realem, gdzie od… Czytaj więcej »
Bardzo sensowna wypowiedź Agnellego, a przy tym bez lania wody (no, może trochę powtórzonych kwestii). Pomimo tego, że wypowiedź kończy się stwierdzeniem, że to nie jeden mecz jest podstawą oceny sezonu, to wyczuwam – dzięki wzmiankom o braku entuzjazmu i konieczności dokonania pewnych ocen – że jednak będzie w zarządzie debata na temat losów Sarriego. I słusznie, jednak oby zarząd nie dokonał zmiany dla zmiany. Jak pisałem pod newsem pomeczowym, mnie martwi bardzo krótki okres przygotowawczy do nowego sezonu. Za krótki dla Sarriego, by coś poprawił (jeśli zostanie) i za krótki dla ewentualnego nowego trenera, by wprowadził choćby część ze… Czytaj więcej »
Ze sezon blisko to żaden argument. Kolejny raz powołam się na Bayern i zmiany w trakcie sezonu na Flicka , od grania słabo do gry wręcz pięknej. Nie ma dla Sarriego obrony.
No jasne, że możliwe jest przygotowanie zespołu w krótkim czasie. Zwracam jedynie uwagę, że jest to trudne. Flickowi się udało, ale czy ewentualnego nowemu trenerowi Juve też by się udało?
A jeśli zostanie Sarri, to… Nie udało mu się w rok czegoś naprawdę wartościowego zbudować i teraz miałby zdążyć w niecałe dwa miesiące (minus min. dwa tygodnie wakacji dla graczy)?
Porównajmy kadry Bayernu i Juve. Bayern ma topowego napastnika, bocznych i środkowych obrońców. Środek pomocy tak nowoczesną i uniwersalną, że nasza wydaje się klocami z ligi angielskiej z początku lat 80. Tak naprawdę to Niemcy mogliby wzmocnić ofesnywną pomoc, choć tam faktycznie Flick wymyślił na nowo niezatapialnego Mullera.
Mam nadzieję że zarząd widzi to co jest faktem. Drużyna grała coraz gorzej, powiem więcej drużyna gra gorzej niż na początku sezonu. Gdybyśmy zrobili statystyki ostatnich 8 meczy całej ligi to pewnie wylądowalibyśmy około 8-10 miejsca a już na pewno poza LM co jest dramatem. Więc komentarze że „doczłapaliśmy” do mistrzostwa włoch są całkowicie zasadne. Wygraliśmy głównie punktom zdobytym wcześniej i niespodziewaną zadyszką interu który grał cały sezon bez ławki. Braki każdy widzi: TRENER : Za to wszystko odpowiada. Argument że potrzebuje czasu jest dobrym argumentem ale on nie działa jeżeli drużna zniża się grą do poziomu 6,7 drużyny z… Czytaj więcej »
Heh, co za januszowe podsumowanie. Milik spala się, gdy stawka jest największa? Kto w Pucharze Włoch wykonywał (dodam, że skutecznie) karnego na wagę wygranej? W dodatku Arek przyszedłby w innej roli, niż tylko dopychacz. Jeżeli Sarri zostanie (a zostanie), to były gracz Napoli byłby trochę takim kombo pomiędzy „fałszywą 9”, a wysuniętym napastnikiem. Gościem, który nie da ciała przy grze kombinacyjnej, postraszy strzałem sprzed pola karnego i faktycznie wykończy coś w polu karnym. Jasne, że gość ma z tym ostatnim problem, ale gdyby był kompletnym napastnikiem, to by nie kosztował 30 baniek+ Bernardeschi, a 70+ melonów. Argument o Szczęsnym też… Czytaj więcej »
I jeszcze Pirlo, który jako trener jest wymieniany jednym tchem z Zidanem, Inzaghim i Pochettino.😁😂
Przy całym szacunku dla Andrei, może w niedalekiej przyszłości będzie wybitny, ale póki co to jako trener jest na poziomie
doświadczenia Ciro Ferrary w 2009.
Można się pastwić nad Sarrim, ale bez desperacji. Równie dobrze możemy Khedirę zrobić trenerem. Gość ma pojęcie o taktyce.
Harun ochłoń trochę poniewaz sam sobie zaprzeczasz. Sarri już polecial poniewaz zarząd myśli. O Pirlo mówię, ze nawet On mógłby być zamiast sarriego. Zidane jak zaczynał trenować Real nie miał żadnej historii w trenerce także według Ciebie nie powinien wtedy obejmować Realu. Są piłkarze którzy maja charyzmę i dużo myślą na boisku, takim piłkarzem był zidane , lampart czy conte, dzięki temu szybko mogli wejść w trenerkę bez dużego doświadczenia. Pirlo nie byłby głupim ruchem. Ryzykownym ale nie głupim. Zreszta jest więcej opcji, np zidane czy inzaghi .
Oj kicku kicku przydałoby się małe szkolenie z biznesu. Zarząd jak widać tez myśli perspektywicznie i sarri już poleciał bardzo zasłużenie praktycznie 5 minut po twoich eksperckich przewidywaniach ze zostanie . Poprostu śmiech. Widzę ze jesteś wielkim obrońca Milika i szczesnego . Powiem krótko tak jak pisałem. Juventus jeżeli chce wygrać LM to musi mieć bramkarza topa który broni 30% karnych i nie musi to być donnaruma. Jak uważasz ze Szczesny jest taki dobry to Milan napewno się zgodzi na wymianę i jeszcze może by dopłacił według twojego myślenia o szczesnym. Prawda jest taka ze buffon bronił na poziomie 33%… Czytaj więcej »