Al-Khelaifi i Ceferin atakują Agnellego i kluby Superligi
Nasser Al-Khelaifi skrytykował Juventus, Barcelonę i Real Madryt, podczas gdy Aleksander Ceferin ponownie zaatakował personalnie Andreę Agnellego.
Wczoraj w Genewie odbyło się walne zgromadzenie Europejskiego Stowarzyszenia Klubów, w którego szeregach ciągle brakuje trzech wyżej wymienionych klubów.
Pozostałe dziewięć klubów, które w kwietniu zdecydowały się opuścić projekt Superligi, zostało ponownie włączonych do stowarzyszenia, a ich reprezentanci wzięli udział we wczorajszym spotkaniu, na którym właściciel Romy, Dan Friedkin, został potwierdzony jako nowy członek zarządu wraz z Fernando Carro z Bayeru Leverkusen i Olegiem Petrovem z AS Monaco.
Andrea Agnelli ustąpił ze stanowiska prezesa ECA 18 kwietnia po ogłoszeniu powstania Superligi i został zastąpiony przez Nassera Al-Khelaifiego, który wygłosił przemówienie podczas wczorajszego zgromadzenia.
Nie będę spędzał dużo czasu na rozmowach o 18 kwietnia i „wcale-nie-takiej-super lidze”, ponieważ nie lubię skupiać się na bajkopisarzach i porażkach – powiedział prezes PSG.
Razem broniliśmy interesów wszystkich uczestników europejskiego futbolu – zawodników, klubów, lig, związków narodowych, a przede wszystkim kibiców. Polegaliśmy na determinacji i sile prezydenta Ceferina, który przeciwstawił się zamachowi stanu, przeprowadzonemu ciemną nocą – a ludzie z krótką pamięcią powinni pamiętać, że tak właśnie było.
Wszyscy powinniście wiedzieć, że prezydent Ceferin był pewny siebie od samego początku. Rozmawialiśmy wcześnie rano 18 kwietnia, a on powiedział „wygramy”. I zrobiliśmy to. Dziękuję, prezydencie Čeferin.
I podczas gdy trzy rebelianckie kluby marnują energię, przekręcają narrację i nadal bujają w chmurach, reszta z nas idzie naprzód i skupia całą energię na budowaniu lepszej przyszłości dla europejskiego futbolu – razem jako jedność.
Jak wiecie 9 klubów poprosiło o powrót do naszej rodziny. Zarząd ECA ponownie zintegrował je z naszymi strukturami z odnowionymi zobowiązaniami wprowadzonymi w celu wzmocnienia naszego Stowarzyszenia. Witam ich z powrotem w rodzinie ECA.
A teraz, patrząc w przyszłość, aby sprostać wyzwaniom stojącym obecnie przed europejską piłką nożną, ECA musi ewoluować i stać się jeszcze silniejszym stowarzyszeniem.
Chcemy, aby ECA był sercem europejskiego futbolu – potężnym interesariuszem kierującym agendą i rozwojem zjednoczonej europejskiej rodziny piłkarskiej. Chcemy również, aby ECA reprezentowała i wspierała coraz więcej europejskich zawodowych klubów piłkarskich, aby naprawdę reprezentować interesy wszystkich.
Prezydent UEFA również wygłosił przemówienie i nie przegapił okazji na wbicie szpili prezydentowi Juventusu, odrzucając też pomysł organizowania Mistrzostw Świata co dwa lata.
Al-Khelaifi to dobry kapitan, który przejął ster, gdy stary kapitan uciekł ze statku – powiedział Aleksander Čeferin.
Trofeum Pucharu Świata ma swoją wielką wartość właśnie ze względu na swoją rzadkość.
Rozgrywanie turnieju co dwa lata doprowadzi do większej randomizacji, mniejszej wartości, niestety rozwodni sam Puchar Świata.
Źródło: football-italia.net
Najlepiej będzie jak Al-Khelaifi stanie się twarzą UEFA. Chyba nie ma bardziej wdzięcznego kandydat do przestawienia patologii i korupcji UEFA.
To nawet ciekawe, że człowiek z Kataru mówi tyle o wartościach w futbolu, podczas gdy budowa katarskich stadionów na najbliższy mundial pochłonęła wiele istnień ludzkich poprzez skandaliczne warunki pracy. Andrea Agnelli nie jest ideałem i popełnia błędy, niemniej pouczenia ze strony zakłamanego pastucha wydają się śmieszne, kiedy zestawimy sobie wieloletnią pracę rodu Agnellich w Turynie z tym nieokrzesanym Katarczykiem.
Pastuch (by nie użyć mocniejszego przymiotnika) pozostanie pastuchem nawet jeśli ma kupę szmalu, wybaczcie za dosadność. Przekazanie władzy organizacji europejskiej, jaką jest ECA, w ręce człowieka spoza Europy, chodzi mi tutaj głównie o mentalność i fakt, że gdyby nie pieniądze z ropy i gazu, to ci ludzie dysponowali by zupełnie niczym (kultura, tradycja, infrastruktura), uważam za porażkę. Dobitnie pokazuje także, że w imię pieniędzy UEFA zrobi wszystko (podobnie FIFA), bo sposób działania Kataru, jeśli chodzi o „rozwój” piłki nożnej, uważam za wręcz obrzydliwe. Niedawno czytałem ciekawy artykuł, którego tezą było, że zaangażowanie tego państwa w sport to tylko i wyłącznie… Czytaj więcej »
„chodzi mi tutaj głównie o mentalność i fakt, że gdyby nie pieniądze z ropy i gazu, to ci ludzie dysponowali by zupełnie niczym (kultura, tradycja, infrastruktura), uważam za porażkę” – nie chce odbiegac zbytnio od tematu, ale ciekawy zarzut sie pojawil i nie powinien zostac od tak pominiety. Nie wiem czy zdajesz sobie sprawe, ale to Europa zyla glownie z kolonii i wyzysku oraz wlasnie i kasy oraz surowcow ktore byly „zawijane” z innych kontynentow. Zeby byla jasnosc – mnie jest to cos normalnego, dlatego ze od setek lat narody sie wzajemnie okradaly (i teraz tez to robia, tylko mniej… Czytaj więcej »
„…moze i tak, ale nic nam do tego” – Jak to co nam do tego? Facet od dłuższego czasu obraża nasz klub, a sam reprezentuje państwo, które buduje sobie stadiony na mundial dzięki niewolniczej pracy robotników z przeróżnych słabo rozwiniętych państw. Europa ma brzydkie karty w swojej historii, ale mówimy o sytuacji obecnej, bardzo świeżej zestawianie jej z kwestiami zamierzchłymi, to głupio użyty symetryzm.
Ewidentnie wziales wycinek mojej odpowiedzi i odniosles do calkowicie innej czesci.
Moj test „moze i tak, ale nic nam do tego”
odnosil sie do czesci napisanej przez Anavrina: „zaangażowanie tego państwa w sport to tylko i wyłącznie zabieg zmierzający do ocieplenia wizerunku tego kraju. Tylko i wyłącznie, nie „przy okazji”
Slabe to z Twojej strony, odnies sie do calosci i konkretnie merytorycznie. Ja niestey nie mam wplywu na to co oni tam robia, a to ze pakuja kase ktora maja w sport? Ja nie wspieram ani mordowania, ani wyzysku, jezeli nie jest do dla Ciebie jasne…
Świadomie lub nieświadomie relatywizujesz najświeższe barbarzyńskie wręcz dokonania Kataru w kwestii budowy stadionów na mundial, a do tego próbujesz pokrętnie wyjaśnić, że w sumie nie ma większych różnic pomiędzy opisanym wyżej pastuchem z przedstawicielami europejskich prezydentów klubów jak choćby Agnellim, który wywodzi się z niezwykle sanowanej rodziny o długich tradycjach. A wszystko to argumentujesz odległymi czasami historycznymi.
Kolego to raczej Ty przeginasz. Nie można porównywać całej historii Europy do obecnej sytuacji, w którą bezpośrednio zamieszany jest Nasser Al-Khelaïfi. Obaj Ci panowie to hipokryci i ludzie, którzy za nic mają wartości w piłce nożnej. Zanim zaczniesz krytykować Superligę, Agnelliego i Pereza postaw się w sytuacji prezesów, którzy co roku wykładają ciężko kasę by śpiąć budżet, tymczasem PSG podciera się FFP i śmieje prosto w twarz markom, które od początku piłki nożnej tworzyły historię tego sportu. To samo tyczy się istniejącej Superligi – czyli PL. Ceferin i Nasser tkwią razem w tym wszystkim mając jeden cel – wspólne pieniądze.… Czytaj więcej »
Nie zrozumiałeś, o co mi chodziło. A chodziło mi o to, że bez pieniędzy, które mają tylko dzięki szczęśliwemu zrządzeniu losu (nie wypracowali ich samodzielnie, np. w drodze postępu nauki i techniki, ogólnego rozwoju cywilizacyjnego), mają to co mają. Co miałby Katar współcześnie, gdyby nie pieniądze z ropy i gazu? Wielkie G. Gdyby nie to, byliby lata świetlne za Europą, która swoją pozycje, jeśli chodzi o naukę, kulturę, tradycje, budowała całymi wiekami. Katar dokonał tego skokowo i na pewno nie organicznie, ale w pewien sposób sztucznie. Stąd, moim zdaniem Katarczycy to bogate pastuchy i tyle. Owszem, Europa swoje nabroiła, ale… Czytaj więcej »
„Nie zrozumiałeś, o co mi chodziło. A chodziło mi o to, że bez pieniędzy, które mają tylko dzięki szczęśliwemu zrządzeniu losu (nie wypracowali ich samodzielnie, np. w drodze postępu nauki i techniki, ogólnego rozwoju cywilizacyjnego), mają to co mają.” – dalej nie rozumiem, czy pieniadze ktore sie szczesliwie legalnie, zdobedzie sa zle? dlaczego? „Co miałby Katar współcześnie, gdyby nie pieniądze z ropy i gazu? Wielkie G. Gdyby nie to, byliby lata świetlne za Europą, która swoją pozycje, jeśli chodzi o naukę, kulturę, tradycje, budowała całymi wiekami” – podobnie robily to chociazby Chiny, czy inne cywilizacje, nie widze powodu aby oni… Czytaj więcej »
Może trochę to uporządkujmy, bo dyskusja rozwlekła się od Chin po Amerykę. Poucza, lekceważy i trochę obśmiewa Juve marionetkowa postać, która przewodzi PSG. To PSG dzięki lekceważeniu zasad FFP zrobiło dream team jakiego dawno nie widziano, a jeszcze do tego próbuje nas przekonać, że broni interesów innych klubów. W jaki sposób? Łamiąc zasady FFP? Przecież to są Himalaje hipokryzji i taki ktoś nas będzie pouczał do spółki z tym Cerefinem, któremu zależy tylko na utrzymaniu pozycji monopolisty dla UEFY.
Rozwleklo sie, dlatego ze byly wysnowane wnioski podobne do rozumowania, jakoby arabskie pieniadze byly ukradzione, a poza nimi nie maja kompletnie nic – dlatego przytoczylem przyklad ze Europa za to pieniedzy nie ma, ale jest kims – tak wyglada obecnie sytuacja, ze Europa zostaje daleko w tyle w stosunku do innch kontynentow i ten trend bedzie narastal z zmniejszenia populacji krajow Europy. Dlatego ten przyklad jest bardzo istotny – my mamy sieza wielkich ludzi ktorzy sporo osiagneli, a fakt jest taki, zostajemy w tyle z wielkimi dlugami i prawie ze brakiem perspektyw z racji demografii. Takie rozumowanie ma krotkie nogi.… Czytaj więcej »
Dalej nie rozumiesz. Chodziło o to, że bez pieniędzy są – mówiąc wprost – niemal nikim. Europa bez pieniędzy wciąż pozostałaby Europą. Dzieci uczyłyby się o niej w szkole, a o Katarze nikt by nie pamiętał. To spore uproszczenie, wiem, ale jednocześnie nie wiem, jak to jeszcze prościej ująć w słowa, by mój przekaz był dla Ciebie czytelny choćby w części. Poza tym, nie chodzi tylko o te słynne już artykuły o budowaniu stadionów. Są inne, ukazujące jak ich bawienie się w sport (kraj zupełnie bez tradycji sportowych) jest elementem szerszej polityki ocieplania wizerunku. O takich artykułach pisałem w pierwszym… Czytaj więcej »
„ukazujące jak ich bawienie się w sport” – sprawa dyskusyjna, raczej budzi odraze, chociaz ciraz czesciej widze ludzi w koszulkach PSG np
„Dalej nie rozumiesz. Chodziło o to, że bez pieniędzy są – mówiąc wprost – niemal nikim.” – ok, ale nie ma sie to nijak do rzeczywistosci bo oni kase maja, z ropy, z wlasnych surowcow, dlatego Ci zwracam uwage.
Zeby inwestowac, nie trzeba byc naukowcem, a jak konczy obecnie Europa w stosunku do Ameryki, Chin czy wlasnie Arabow, widzimy na wlasne oczy (zostaje daleko w tyle).
Dupe liże bo fair play musi przejść
Jak czytam wypowiedź tego pana to normalnie jakbym jakiegoś księdzucha słuchał… Poziom zakłamania, obłudy i hipokryzji dorównuje tylko świętości merdaczy po calciopoli.
Skończy się ropa to piaski pustyni znów zasypią te ropne imperia. Popyt na ropę też sporo spadnie jak Europa zacznie jeździć na prąd, a to już niebawem.
Tyle ze prad tez nie jest taki tani, a na masowa skale przydalo by sie pare elektrowni jadrowych (na wzor francuski)
Dla mnie naturalne jest to, że prezes PSG krytykuje te trzy kluby, bo ma w tym interes i zajmuje jakąś pozycję w UEFA, ale Ceferinowi, jako prezydentowi UEFA atakować kogokolwiek personalnie nie powinno wypadać. Aż żal komentować.
Zawsze prezesi takich klubow kieruja sie interesem – tak samo Perez, nie szukaj tam moralnosci.
Superliga tez byla skokiem na kase, bo w kasach klubowych juz zaczynala sie konczyc…
Jedni i drudzy sa siebie warci
Superliga i zachowanie Agnelli’ego w jej kontekście to jedne z najbardziej obrzydliwych sytuacji w piłce jakich miałem (nie)szczęscie być świadkiem.
Natomiast chyba nigdy przysłowie/powiedzenie „przyganiał kocioł garnkowi” nie było tak adekwatne jak w odpowiedzi na ten news.
Po byku pasuje, wszystkie normalne kluby zaciskają pasa, ale PSG robi szasta kasą , nie dziwi mnie wcale że chciano Superligi skoro są równi i równiejsi.