Allegri – Juve, Real, a może Napoli?
Massimiliano Allegri jest podobno bliski objęcia Juventusu, Realu Madryt lub Napoli. Media nie są w tym temacie zgodne.
Podczas gdy El Partidazo de Cope twierdzi, że Allegri jest pierwszym wyborem do zastąpienia Zinedine’a Zidane’a w Realu Madryt, włoskie źródła mają zupełnie inne zdanie. Wskazują one na byłego gracza Realu Madryt, Raula, jako nowego szkoleniowca Królewskch. Hiszpan byłby tańszą opcją od włoskiego taktyka.
Sky Sport Italia utrzymuje, że Allegri jest bliższy powrotu do Juventusu, w którym Andrea Pirlo nie ma bezpiecznej pozycji, pomimo zapewnienia sobie miejsca w pierwszej czwórce w ostatnim meczu sezonu. Pirlo wygrał również Coppa Italia i Superpuchar Włoch.
Sportitalia upiera się, że Allegri pozostaje pierwszym wyborem dla Napoli, a prezydent Aurelio De Laurentiis powiedział dziś portugalskim mediom, że „nowy trener został już wybrany i zostanie ogłoszony w przyszłym tygodniu.”
Nie jest tajemnicą, że Napoli nie jest priorytetem dla Allegriego, który przyjąłby tę rolę tylko w przypadku, gdyby kierunki Real Madryt i Juve okazały się niedostępne.
Gdyby Allegri nie dołączył do Napoli, wtedy faworytem Partenopei byłby Luciano Spalletti.
Natomiast jeżeli Toskańczyk powróci do Juventusu, można zakładać, że dyrektor sportowy Fabio Paratici odejdzie z klubu, gdy jego kontrakt wygaśnie 30 czerwca.
To właśnie Paratici i Pavel Nedved stali za zwolnieniem Allegriego dwa lata temu. Pomimo tego trener zachował doskonałe relacje z prezydentem, Andreą Agnellim.
Max Allegri brał udział we wczorajszym charytatywnym meczu rozgrywanym na Allianz Stadium.
Źródło: football-italia.net / twitter
Pożegnanie z Paraticim i przyjście Maxa, ale na jego warunkach w tym znaczeniu, że ma wpływ na transfery, czyli coś co poróżniło go z Nedvedem i Paraticim uważam, za dobry pomysł. Ewentualnie podobny impuls dałoby przyjście Zidana. To ostatnie rozwiązanie jest o tyle problematyczne, że Hiszpanie twierdzą, że nie po to brał on tydzień wolnego by marnować czas Realu, który ten może przeznaczyć na działania (które zależą od trenera). Ciekawe swoją drogą jak wyglądałby powrót Maxa – czy jego podejście do piłki nieco się zmieniło przez te 2 lata , czy ma jakieś nowe pomysły. A jeszcze offtop – Lyon… Czytaj więcej »
Ah, na poczatku chcialem przeprosic ze nie odpisalem w temacie, gdzie mielismy dyskutowac o rozrzutonosci Paraticiego i rozwadze Marotty (praca i brak czasu, ale pamietam o tym). Co nie zmienia faktu ze, czy nam sie to podoba czy nie – wyglada na to ze jezeli chcemy Maxa, to musi nastapic zmiana na stanowisku dyrektora sportowego. Ja bylbym za tym, bo jednak Allegri to czlowiek ktory ma doswiadczenie, zna srodowisko Juve i na pewno nie pozwoli sobie na granie przez zespol kaszany (a jak reaguje na granie kaszany, mozna bylo zauwazyc w meczach, w ktorych chociazby rozdarl marynarke – zaznaczam, nie… Czytaj więcej »
Nie byłbym pewny, czy powierzenie Maxowi transferów nie byłoby strzałem w stopę. To on naciskał na De Sciglio, to on chciał Bonaventurę.
Allegri to świetny taktyk, ale nie wiadomo jak skończyłaby się jego zabawa w dyrektora sportowego.
A skąd info, że Allegri chciał Bonaventure? De Sciglio to było 12 mln, szału nie było, ale jak na rezerwowego też nie było tragedii. Taki totalnie zbędny Luca Pellegrini kosztował 22 mln i nie zgrał od 2 lat jednego meczu w naszych barwach. Także nawet w tym przypadku
Allegri>Paratici
To kwestia do dyskusji. Pomijajac juz rozbrat z Paraticim, mysle ze razem z nim powinien odejsc Nedved (pamietna nieobecnosc podczas pozegnania Maxa, ewidentnie zbyt butny charakter)
Ale to juz zadycyduje kierownictwo.
Nie wiem jaki wogóle jest cel trzymania Nedveda w zarządzie, co robi, za co odpowiada.
Ciekawi mnie, czy zwolnienie Paraticiego wiąże się z pewnym powrotem Maxa.
@pogon weź już skończ. Ty wszędzie widzisz jakiś ukryty przekaz? Chłopie De Sciglio to wtopa i trzeba jasno to powiedzieć, Pellegrini nie kosztował 22 mln, tylko poszedł na wymianę za Spinazollę (29 mln). Miejmy nadzieję, że nowy Ceo sprzeda Mattię do Lyonu, bo to zawodnik na taki właśnie poziom.
Abstrahując od tego czy Allegri faktycznie był zwolennikiem przejścia Bonaventury do nas zastanawia mnie dlaczego od tak dawna ludzie podają jego nazwisko w kontekście jakiejś niebywałej anomalii. Jeżeli Jack by do nas przyszedł to jako dość uniwersalny rezerwowy, co wcale nie byłoby takie złe. Ba, gdyby nie urazy, to mielibyśmy do czynienia z naprawdę mocnym zawodnikiem, którego część fanów Milanu dobrze wspomina do dziś. Bonaventura grywał nawet ostatnimi czasy w reprezentacji i był w miarę jasnym punktem zawodzącej Fiorentiny. Wolałbym na ławce jego niż bardzo drogiego w utrzymaniu zawodnika z większym nazwiskiem.
Tylko mówisz o poziomie, który również prezentował De Sciglio. Nie mam nic do rezerwowych, jednak De Sciglio kosztował 12 mln, a wniósł – nic. Bonaventura też nie miał być tani. Zawodnik taki jest fajny z ekonomicznego punktu widzenia, ale nie wnosi nic pozytywnego. Posłużę się tutaj przykładem Bernardeschiego (chociaż nie jest podobny) – w moim odczuciu to dobry grajek, rezerwowy, zawsze gotowy, ( pomijam ze to wtopa jakich mało) jednak czy my chcemy takiego kogoś na ławce? Kto jedyne co zrobi, to dobiega spotkanie? Przecież nawet jakby zarabiał 1/3 tego co bierze, nadal jego pobyt w Juve jest zbędny. Nie… Czytaj więcej »
Rozumiem co masz na mysli i w pelni sie zgadzam. Ja osobiscie tesknie za prawdziwie solidnymi rezerwowymi jak chociazby Zalayeta – czyli za zawodnikami ktorzy maja potencjal, teoretycznie moga bic sie o pierwszy sklad, ale ogolnie nie sa to zawodnicy pierwszego wyboru. W tym momencie w Juve na lawce mamy zawodnikow ktorzy nie sprawdzili sie jako zawodnicy podstawowego skladu, jakies sa efekty, widac od razu – czesto nie mamy praktycznei zadnego zawodnika ktory moglby wejsc z lawki i narobic szumu na boisku. Dlatego ewidentnie (o ile budzet pozwoli) powinnismy mocno przewietrzyc w nastpenych dwoch-trzech letnich okienkach nasz sklad.
Oczywiście. Lepiej ma ławce mieć kogoś za małe pieniądze ( Padoin, Giack) którzy wiedzą jakie jest ich miejsce w szeregu. Dobrze też, mieć takich, którzy będą o ten skład walczyć, bądź będą pierwszymi do wejścia ( obecnie Mckennie, Demiral, czy jak wspomniałeś Zalayeta), który mają potencjał, ale za mały by wygryźć podstawowego zawodnika na tej pozycji. Najgorszym typem rezerwowego jest piłkarz, któremu nie wyszło i trzyma się klubu, bo tutaj zarabia najlepiej – tu przykładem jest Bernardeschi. Mentalnie ten chłopak sięgnął dna, jest kompletnie bezużyteczny i chyba już nic tego nie zmieni, jak wchodzi z ławki, to widać że boli… Czytaj więcej »
Zalayeta to byl faktycznie fenomen wsrod rezerwowych, joker ktory robil niesamowita roznice (z reszta nieprzypadkowo go dobrze pamietamy i tutaj wspominamy). Problem moze byc inny – kazdy zawodnik obecnie jest bardzo roszczeniowy i czesto przy podpisywaniu kontraktu zyczy sobie jakis konkretnych gwarancji (a jeszcze nic nie pokazal). Jest to w pewnym sensie zrozumiale, bo nikt nie chce siedziec na lawce rezygnujac z regularnej gry i ryzykujac stagnacja i brakiem mozliwosci zbierania doswiadczenia poprzez mala ilosc minut na boisku – OK – wydaje sie jednak, ze jest to troche spatalogizowane podejscie do tematu i zle patrzenie na sytuacje. Przypuszczam ze chociazby… Czytaj więcej »
Zarówno dla Juventusu jak i samego Allegriego najlepszym rozwiązaniem byłaby ponowna współpraca, ponieważ Max zwyczajnie do Bianconerich pasuje. Nie wydaje mi się, żeby odnalazł się w bardzo specyficznym środowisku Realu Madryt, gdzie nawet po zdobyciu LM nie możesz być pewnym zachowania posady.
Skoro pomysł z wywaleniem Maxa wyszedł od Paraticiego i Nedveda to obaj powinni teraz polecieć, efekty tego genialnego ruchu każdy widzi. Nie wiem jak będzie z transferami, ale Max przynajmniej zapewnia jakąś stabilność i pomysł na drużynę, z Pirlo to równie dobrze możemy wylądować poza TOP4, czego w tym sezonie cudem uniknęliśmy. I nie podawajcie mi przykładu Milanu za Allegriego, bo tam rozmontowali mu całą drużynę i dopiero wtedy zespół zaczął cieniować. Wcześniej z dość dennym jak na Europę składem i tak dał radę wygrać z Barceloną, a to był wtedy klub potężny. U nas kadra jest deliketnie lepsza niż… Czytaj więcej »
Nie zgodzę się, że pomoc jest podobnie denna. Jest dużo słabsza. Gdzie tam porównanie do P-V-P(M) czy do Khediry-Pjanicia-i nawet Matuidiego .
Schyłkowy Pjanić w ostatnim sezonie Maxa to jednak był poziom denny, choć z drugiej strony Arthur to prawdziwy parodysta. Khedira w ostatnim sezonie Maxa nie rozegrał nawet 1000 minut, więc jego trudno mi liczyć. Sporo wtedy grał Bentancur i Matuidi. Matuidiego z tego okresu stawiam na tym poziomie co McKennie. Bentancur w sumie to ani progres, ani regres. Suma sumarum ten poziom jest podobnie słaby, co 2 lata temu..
No ale Max to nie tylko 2 ostatnie lata.
Ale ja napisałem: ,,U nas kadra jest deliketnie lepsza niż w sezonie, w którym Max nas opuszczał.” To, że mieliśmy lepsze środki pola to wiadomo, chodzi mi tylko o to, że jest szansa, że z Maxem przynajmniej nawiążemy do ostatniego sezonu czyli walki o mistrzostwo i przejścia 1/8 LM.
A to pełna zgoda – przepraszam.
Conte odchodzi! Marotta kontaktował się z Allegrim!
Jeśli faktycznie Conte odchodzi, to z powodów finansowych (przeorganizowanie składu na ‚oszczędniejszy’). A w takim razie wątpię, by było Inter stać na Allegriego, plus by miał ochotę prowadzić skład, jaki wyczarują mu księgowi Il Biscione.
Już prędzej uda się im z Mihajloviciem, który raz, że ma z Interem przeszłość, dwa, dla niego to przeskok na wyższy pułap.
Hiszpańskie media trąbią od rana, że Alegri negocjuje z Realem i jest bardzo bliski porozumienia. Jeśli tak to realną opcją na pewno by był Zidane.
Allegri już oficjalnie w Juve
Obawiam się że jeżeli Max wróci znowu będziemy grać defensywnie bez fajerwerków w ataku. Moim zdaniem lepszym rozwiązaniem będzie Zizu. Choć w Realu teraz mu nie wychodzi ale w nowym miejscu miejscu znanym będzie miał nowy impuls. Zizu będzie miał w szatni posłuch był świetnym piłkarzem, grał w Juve no i jako trener ma niesamowite wyniki . Oczywiście szatnia trochę się zmieni ale mam nadzieję że którykolwiek trener przybędzie podkłada te klocki odpowiednio i wyciśnie najlepsze z piłkarzy.