Allegri po meczu z Bologną
Max Allegri wciąć uważa, że Juventus musi poprawić swoją grę zwłaszcza, że zimą nie spodziewa się sprowadzenia nowych graczy.
Bianconeri pokonali 2:0 Bolognę i nieco zbliżyli się do TOP4 Serie A.
Wszyscy współpracowali w obronie i tak powinno być zawsze. W porównaniu z meczem z Venezią od samego początku mieliśmy lepsze nastawienie, ale musimy cały czas się poprawiać.
Bologna ma dużo jakości, więc to naturalne, że stworzyli sobie jakieś sytuacje. Poradziliśmy sobie dobrze, ale nie możemy obniżyć czujności, ponieważ w styczniu, przez wznowieniem Ligi Mistrzów, czeka nas wiele bezpośrednich starć.
Nadal musimy lepiej czytać grę i różne momenty meczu. Na przykład tuż przed przerwą Arthur wykonał pionowe podanie, kiedy był czas, aby utrzyma się przy piłce i kontrolować jej posiadanie. W Barcelonie grał inaczej, bo w trzyosobowej pomocy i nie był przyzwczajony do ustawienia przed linią defensywy. Innym jego przyzwyczajeniem jest o wiele więcej dotknięć piłki niż ma to miejsce u nas. Myślę, że jeśli gra przed obroną z odpowiednią mentalnością i techniką, to radzi sobie dobrze. Został zmieniony, ponieważ wyglądał na zmęczonego.
Skład Juventusu jest doskonały i będziemy grać takim do końca sezonu. Ci zawodnicy z pewnością mogą poprawić swoją pewność siebie, formę i chęć strzelania goli. Możemy być lepsi taktycznie, technicznie i osiągać lepsze wyniki.
Zwycięstwo z Bologną urzymuje nas w walce o czwarte miejsce, ale nie możemy tracić czujności. To długa podróż z wieloma młodymi i niedoświadczonymi piłkarzami. Od początku wiedzieliśmy, że nie będzie łatwo walczyć o Scudetto i czołową czwórkę.
Został nam jeden mecz w 2021 roku, a następnie czekają nas ekscytujące starcia w styczniu.
Źródło: football-italia.net
Nie wiem, co martwi mnie bardziej – to, jak gramy, czy to, jak komentuje naszą grę po meczach Allegri. Graliśmy z Bologną, a schowaliśmy się za podwójnymi zasiekami licząc na kontrę / zryw indywidualny któregoś z piłkarzy. Dramat.
Mało tego, on sobie sam przeczy. Mówi jednocześnie o wspaniałej kadrze i kadrze młodej, niedoświadczonej, co przecież nie jest pozytywem.
Nie dość, że to sprzeczność to i kłamstwo, bo ta kadra jest zwyczajnie coraz słabsza.
Myslisz, że jak powie, że są beznadziejni to ich zmobilizuje? Daje sygnały, że ma za dużo nygusow i przeciętniaków w kadrze. To powinno zarządowi wystarczyć. A jak widać dobra gra w obronie to jedyne co nam przynosi punkty póki co. Mamy prawie najgorsza skuteczność w lidze jeśli brać pod uwagę strzały i zdobyte po nich gole. To już jest coś na co Allegri wpływu nie ma, więc zaczął robić to do czego ma ludzi – zorganizował grę obronną. W 7 ostatnich meczach straciliśmy 2 gole i zbliżyliśmy się do TOP4.
Ale on to stara się przemycać w swoich wypowiedziach. Co drugi jego komentarz to, że są niedoświadczeni, nie są przyzwyczajeni do wygrywania itd.
Cieszy mnie postęp w obronie i go dostrzegam, ale jakiegoś zbliżenia do top 4 też nie widzę.