Allegri po meczu z Hellasem
Max Allegri w pomeczowej wypowiedzi próbował sprowadzić na ziemię swoją drużynę stwierdzając, że są jeszcze rzeczy, które należy poprawić.
Juventus, dzięki swojej wygranej i przegranej Atalanty, wskoczył do czołowej czwórki Serie A, jednak La Dea ma jeden mecz rozegrany mniej.
Poradziliśmy sobie dobrze, ale mieliśmy też szczęście. To był trudny mecz, ponieważ przeciwnicy bardzo intensywnie biegali, ale my przyjęliśmy właściwe podejście, a napastnicy ciężko pracowali, żeby stworzyć sytuacje. Pokazaliśmy jakość i jesteśmy zadowoleni z występu.
Mówiąc to, ważne jest, abyśmy byli skupieni i twardo stąpali po ziemi, ponieważ przed nami długa droga. Hellas sprawił, że było to niełatwe spotkanie, pełne wyzwań i pojedynków, ale mieliśmy taki entuzjazm, że szkoda byłby nie podkreślić tego zwycięstwem.
Egzamin zdało zestawienie w ataku: Dybala-Vlahović-Morata.
Powiedziałem im, że z chęcią wystawię ich wszystkich razem, ale muszą włożyć w to wysiłek. Poradzili sobie naprawdę dobrze, zarówno w ataku, jak i w obronie. Paulo zagrał naprawdę udane zawody, poświęcał się i dał znakomitą asystę Dusanowi. Podobnie Alvaro przy golu Denisa.
Przed nami Coppa Italia, chcemy dostać się do półfinału, a później zmierzymy się z Atalantą.
Vlahović miał kilka słabych pierwszych kontaktów z piłką na początku meczu, co musi poprawić, by być bardziej płynnym w ruchach. Uwielbia pojedynki, ma dopiero 22 lata, więc nie posiada tak dużego doświadczenia. Musi poprawić też sposób, w jaki gubi obrońców, szczególnie przy zagraniach prawą nogą.
Zakaria został porównany przez dziennikarza do Matuidiego.
Matuidi grał bardziej agresywnie od Zakarii, wykorzystując swoje długie nogi. Denis to sprytny zawodnik, dobrze się poruszał i poradził w debiucie.
Na tę chwilę kwestia Scudetto rozgrywa się między Interem, Milanem i Napoli, bez nas. Jeśli chodzi o Ligę Mistrzów, to kwestia jest szeroko otwarta.
Musimy robić to krok po kroku, Atalanta ma jeden mecz mniej. Niestety, brakuje nam tych czterech punktów, które pozwoliłyby nam walczyć o tytuł, ale musimy to zaakceptować, ponieważ to nasza wina.
Źródło: football-italia.net
Max to ogarnie. Jak w przyszłym sezonie wróci Chiesa, przyjdzie Rovella i dorzucimy jakiś transfer na lewą obronę to scudetto będzie możliwe do zdobycia. W tym sezonie nawarstwiło się już zbyt wiele problemów z lat poprzednich. Zespół tak naprawdę swoje zaczął grać od listopada i z taką grą nie powinno być problemów z 4 miejscem. Może być wyżej jak któryś klub z trójki złapie zadyszkę.
A co do Dybali to dobrze zagrał, ale jego zachowanie po zejściu jakoś mnie zniesmaczyło. W drugiej połowie widać było zmęczenie Argentyńczyka i dlatego był do zmiany.
Przede wszystkim największy postęp jest w grze obronnej.
Mnie też Dybala zirytował. To też tak niefortunnie wyszło, że Chiellini z pietyzmem zakłada mu opaskę kapitana, a tu cyk on też do zmiany i mina mu zrzedła.
Ja pikole. Jak przyjdzie jeszcze van dijk, Salah, Modric i Alba to nawet Smuta to ogarnie. Jakim ignorantem tu śmierdzi.
Jesteś tak śmieszny momentami w swoich wypowiedziach, że aż nie będę tu szczepić buzi…..
Hipokryta
Najpierw naucz się pisać cymbale. A potem pomyśl dwa razy zanim dasz swój kolejny popis.
Tak jak pisałem w przerwie meczów, Vlahović ma braki techniczne, to widać. Trener też to dostrzega, sama umiejętność zasłonięcia piłki i przepychania się obrońcami to dużo, ale za mało by być topem.
Niech Allegri ogarnie wreszcie kreacje ataku, a myślę, że potencjał naszego ataku dopiero się pokaże. Nie mamy siuśków w kadrze, by strzelać tak mało.
Tak z innej beczki, znowu ewidentny karny dla nas nie zostal podyktowany, moim zdaniem Allegri i spolka powinni zaczac robic troche zadymy z tego powodu. Wyobrazam sobie co by bylo gdybya taka sytuacja byla w meczu z Napoli i na nasza korzysc.
Mam nadzieję, że entuzjazm po meczu z Atalantą będzie trwać nadal. Będzie to moim zdaniem jeden z kluczowych meczów i zobaczymy wtedy, jak nasza ekipa będzie działać na tle lepszej drużyny, niż Hellas.