Allegri po meczu z Malmo
Massimiliano Allegri w pomeczowej wypowiedzi zwrócił uwagę na fakt, że Juventus zmarnował zbyt dużo okazji strzeleckich.
Stara Dama wygrała tylko 1:0 z Malmo, choć miała wiele szans na podwyższenie wyniku, lecz popisywała się rażącą nieskutecznością.
To był wspaniały wieczór, jeśli chodzi o wynik, ale zmarnowaliśmy za wiele okazji do zdobycia bramki. Nie możemy myśleć o zajściu daleko, jeśli nadal będziemy marnować te wszystkie szanse. Musimy być bardziej precyzyjni i zdeterminowani, gdy zbliżamy się do bramki. To absolutnie coś, co musimy poprawić.
Chciałem coś zmienić w składzie, dostać kilka odpowiedzi. Arthur, Bentancur, Rugani, Perin i De Winter zagrali z odpowiednim charakterem.
To był trudny mecz, ale byliśmy w stanie przełamać wcześnie impas, jednak potem nie udało nam się zabić meczu, jak wielokrotnie w tym sezonie. Musimy to poprawić, ponieważ nie możemy tracić równowagi w takich meczach.
Powiedziałem chłopakom, że w ten weekend czeka nas znacznie trudniejszy mecz z Venezią, bo żaden z nich jeszcze przeciwko tej drużynie nie grał. Byłem tam, to piękne miasto, ale też bardzo ciężki stadion do gry i potrzebujemy zupełnie innego występu niż ten, który pokazaliśmy dziś.
Boisko Venezii jest bardzo wąskie, a drużyna gra z agresywnym nastawieniem. Musimy być zorganizowani i skoncentrowani, przede wszystkim poprawiając skuteczność.
Źródło: football-italia.net
Brawo panowie!
Zaraz po meczu wstawiacie kolejne artykuły, wielkie dzięki, świetna robota👌👍
Pasuje wystawić od początku Kaio Jorge na Venezie, najwyżej zagra równie źle co naszych 2 asów z napadu.
Nie bo Max się spodziewa przeprawy jak z Chelsea , bo nikt z nimi jeszcze nie grał. Jezu on serio to powiedział.
Serio dziwi Cię po ostatnich 2 sezonach, że wyjazd do Venezii to może być dla Juve dramat? Allegri juz się raz zagalopował z Sassuolo, mówiąc że oczekuje zwycięstwa 2 bramkami.
Obecny Juventus jest nieprzewidywalny i ma wahania nastrojów jak baba w ciąży. Wystarczy głupi błąd, bramka niczego dla Venezii i Juve się sypie.
Venezia w tym sezonie wygrała z Romą, Fiorentiną i dobrą Bologną, więc nie ma co ich skreślać.
Serio mnie dziwi, że uważa mecz z Venezią za „za dużo trudniejsze spotkanie” niż z Malmo.
Allegri to chyba najmilszy trener w lidze, dosłownie wszyscy są mocni i chwaleni przez niego, a biedne Juve musi z nimi grać, ale będziemy się starać. Ja się później nie dziwie że my gramy tak defensywnie.
Prawdą jest, że skoro trzęsiemy portkami przed alernitaną czy Malmo, to nie ma dla nas słabych zespołów. A Venezia pokazała, że stoi wyżej od tych klubów jeżeli chodzi o poziom trudności pokonania. Może jak obrosną w piórka po takich wypowiedziach, to dostaną dwie szybkie bramki w pierwszej połowie i jakoś dokulamy do końca te 3 punkty.