Allegri przed meczem z Atalantą
Massimiliano Allegri jest gotowy na jutrzejsze – trudne i decydujące – starcie z Atalantą prowadzoną przez Gian Piero Gasperiniego.
Juventus zajmuje obecnie czwarte miejsce w tabeli Serie A, dwa punkty przed La Deą, a więc jutrzejsze spotkanie może okazać się decydujące w walce o miejsce uprawniające do gry w Lidze Mistrzów.
To bezpośrednie starcie o czwarte miejsce, to ważny, ale nie decydujący mecz, to będzie dobry mecz. Atalanta przez lata udowadniała, że zasłużyła na uznanie i walkę o pierwszą czwórkę. Będą też źli po porażce w Coppa Italia. Będziemy potrzebować wydajności na najwyższym poziomie – powiedział trener na konferencji prasowej.
Allegri został zapytany o stan swoich zawodników.
Nie znam kondycji tych, którzy grali w czwartek, graliśmy dwa trudne mecze. Po przybyciu Vlahovicia i Zakarii nastąpił zastrzyk energii i entuzjazmu, który musimy ocenić po sesji treningowej.
Jestem spokojny, bo zmiennicy dali nam dużo w czwartek i tak powinno to wyglądać do końca sezonu. Każdy musi być w stałej gotowości, nawet gdy wzywają go w środku spotkania.
Musimy zawsze się doskonalić, nasze wybory, precyzję. Mecz z Sassuolo był szczególny, po uzyskaniu prowadzenia straciliśmy rytm i wypadliśmy z gry. Dopóki gramy w piłkę, każdy może i musi się doskonalić.
W piłce nożnej zawsze potrzebujesz równowagi. Jesteśmy w dobrym okresie nie od teraz, ale od dziesięciu czy dwunastu meczów. Zawsze musimy umieć wykorzystać indywidualne umiejętności, musimy być skupieni na tym, co robimy.
Dotarliśmy do półfinału Coppa Italia, teraz musimy pomyśleć o lidze, o tym meczu. Im dalej w sezon, tym trudniej jest wygrywać, ponieważ punkty coraz bardziej się liczą. Musisz być przygotowany, kiedy każda piłka jest decydująca.
Allegri kolejny raz podkreślił także znaczenie przybycia Dusana Vlahovicia.
Pozyskanie Vlahovicia zapewniło nam zawodnika, którego brakowało w drużynie. Wszyscy pracujemy z innym entuzjazmem. Ale powtarzam do znudzenia, jeszcze nic nie zrobiliśmy i nic nie osiągnęliśmy, normą dla Juventusu jest wygrywanie meczów.
Trener Juventusu skomentował pytania o grę trójzębem.
Trójząb można wystawić lub nie. To zależy od kondycji wszystkich trzech graczy. Kean wrócił i radzi sobie dobrze, podczas gdy Bernardeschi nie jest dostępny i wróci do drużyny w poniedziałek.
Włoch komplementował także trenera Atalanty, Gian Piero Gasperiniego.
Po dwóch porażkach i dwóch remisach z Atalantą być może wreszcie będziemy musieli wygrać… Nie muszę wam opowiadać o niezwykłej pracy wykonanej przez Gasperiniego w ostatnich latach. Zawsze wydobywał z zawodników i drużyny to, co najlepsze, więc musimy mu pogratulować.
Poza Vlahoviciem trener był też ponownie pytany o Denisa Zakarię.
Wie, jak grać w piłkę nożną. Dobrze się zaaklimatyzował, ponieważ znalazł zespół, który jest na niego gotowy.
Na koniec Allegri podkreślił, że w tym sezonie każdy w jego drużynie otrzyma szansę na zaprezentowanie swoich umiejętności.
Gramy mecze co trzy dni, a im więcej będziemy grać, tym więcej miejsca będzie dla wszystkich.
Źródło: football-italia.net
Allegri to inteligentny facet i potrafi korzystać z wywiadów, aby osiągać swoje cele. Warto wskazać na kilka ciekawych punktów. Po pierwsze Allegri niemal zawsze stara się zdejmować presję, natomiast tym razem nie do końca to robił i umniejszał pojedynkowi. Tym razem podkreślił bezpośrednią walkę o 4 miejsce. Widać wyraźnie, że obecnie celem nadrzędnym jest zapobieganie pompowania balonika „Juve po Scudetto”. Zaskoczyło mnie również to, że Allegri wspomniał, iż wygrywanie jest normą dla Juve. Wcześniej wielokrotnie mówił o tym, iż wygrywanie jest czymś wyjątkowym i trzeba je doceniać, nawet w Juve. Co prawda nie jest to zupełne zaprzeczenie, ale widać pewną… Czytaj więcej »