Allegri przed meczem z Udinese
Massimiliano Allegri ujawnił, że Leonardo Bonucci nabawił się kontuzji mięśniowej i sugeruje, że Arthur może pozostać w klubie.
Bianconeri wracają na boiska Serie A po środowej porażce w Supercoppa Italiana z Interem.
Nadchodzący mecz będzie zupełnie inny od tego z Interem – powiedział Allegri na konferencji prasowej.
Będziemy potrzebować cierpliwości, będziemy musieli być dokładni, próbując poprawić wyniki, które osiągnęliśmy do tej pory w meczach ze średnimi i małymi klubami.
Inter to najlepsza drużyna w lidze, są liderami, kontynuują to, co robili w zeszłym sezonie. W tej chwili są najlepsi, zobaczymy co się stanie w następnym sezonie.
Wielkie mecze zawsze różnią się od innych. Musimy zrobić coś innego w meczach z tak zwanymi mniejszymi klubami. Nie byliśmy faworytami przeciwko Interowi, ktoś nawet przewidział dla nas wielką porażkę.
Powinniśmy byli zagrać lepiej w decydującym momencie meczu, a więc po tym, jak objęliśmy prowadzenie. Drużyna dobrze poradziła sobie ze świetnym Interem, przykro nam z powodu porażki, ale to nie zmienia mojego osądu na temat zespołu.
W meczu z Udine czekają nas jednak zmiany w stosunku do składu na Inter.
Na szczęście wszyscy czują się całkiem dobrze poza Danilo i Bonuccim, którzy mieli problemy z mięśniami i wrócą po przerwie.
Pellegrini czuje się dobrze i może zacząć, Juan Cuadrado powraca po zawieszeniu. De Sciglio zagrał dobry mecz przeciwko Interowi, podobnie jak Alex Sandro. Szkoda tego defensywnego błędu, bo grał dobrze w defensywie. Taki błąd może zdarzyć się każdemu.
Wystartuje Wojciech Szczęsny i mam wątpliwości czy postawić na Bernardeschiego czy Kulusevskiego. Zmiany będą ważne. De Ligt i Rugani zagrają na środku obrony.
Leonardo Bonucci wdał się w szeroko komentowaną awanturę z pracownikiem Interu, a Allegri został zawieszony w zeszłym tygodniu po znieważeniu sędziego w meczu z Napoli. Czy Juventus jest teraz zbyt nerwowy?
Zostałem zawieszony tylko dwa razy w mojej karierze – powiedział Allegri z uśmiechem.
Jeśli chodzi o Leo, to zapłaci grzywnę, Juventus zawsze zachowywał się z szacunkiem wobec sędziów. Występ Doveriego był doskonały w starciu z Interem.
Arsenal rozmawia ponoć z Juventusem o wypożyczeniu Artura. Czy Allegri jest gotów go wypuścić?
Nie chcę się powtarzać. Musimy rozegrać jak najlepszy sezon i dotrzeć do końca rozgrywek z tymi zawodnikami, których mamy. Oznacza to próbę dotarcia do pierwszej czwórki i awansu w Lidze Mistrzów i Coppa Italia.
Allegri skomentował także przyszłość Paulo Dybali.
Jak zawsze mówiłem, klub jest odpowiedzialny za kontrakty i negocjacje. To nie zależy ode mnie. Można powiedzieć, że wychowywałem Dybalę, był dzieciakiem, kiedy tu przybył, teraz ma więcej doświadczenia i jest niezwykłym graczem.
Musiał radzić sobie z kilkoma kontuzjami w pierwszej części sezonu. Wszyscy wiele od niego oczekują, jeśli chodzi o gole i występy. Jego wartość jako gracza nie może być kwestionowana. Paulo jest świetnym piłkarzem.
Czas Alvaro Moraty w Turynie może również dobiec końca wraz z zakończeniem sezonu. Jak Allegri radzi sobie z tak wieloma graczami o niepewnej przyszłości?
Takie sytuacje są normalne w piłce nożnej i pracy. Menedżer dużej firmy angażuje się tak samo mocno, także wtedy, gdy jego kontrakt jest bliski wygaśnięcia. Piłka nożna opiera się na boisku. Musisz na nie wyjść i udowodnić swoją wartość. Nawet jeśli gracz chce odejść, musi grać i dawać z siebie wszystko do końca kontraktu.
To bardzo proste, jeśli nie radzisz sobie dobrze, nie dostaniesz kontraktu w Juventusie lub gdziekolwiek indziej. To nie jest takie trudne. Jeśli dobrze sobie radzisz, możesz zdecydować, co robić, i to dotyczy wszystkich, trenerów, zawodników i dyrektorów. Liczy się tylko to, aby dobrze radzić sobie na boisku.
Właściwie, jeśli kontrakt wygasa, masz więcej siły. Wielu graczy na świecie jest w takiej sytuacji.
Dyrektor Arrivabene powiedział jasno, że wszystkie oceny zostaną wykonane w marcu-kwietniu. Musimy skupić się na boisku, a klub zajmie się resztą.
Starcie z Udinese będzie dla Allegriego 300 meczem w Juventusie, jaki jest jego ulubione spotkanie?
Nawet tego nie zdawałem sobie z tego sprawy. Myślę, że mecz z Realem Madryt w 2018 roku, nawet jeśli zostaliśmy wtedy wyeliminowani.
Były inne niezwykłe mecze, jak ten w Monachium czy przeciwko Tottenhamowi w Londynie. Mam nadzieję, że będę mógł świętować ten jubileusz korzystnym wynikiem.
Źródło: football-italia.net
300 meczów na ławce Juve , ale to zleciało.
Wspomniane mecze były faktycznie niezwykle. Sporo tego było. Mecz z Romą ten ostatni też można już śmiało wrzucić do klasyków, bo był kapitalny ( serce tylko krwawi na myśl o Fede )