Aluko: Krytykuje Turyn i Juventus
Eniola Aluko twierdzi, że zmęczyła się Turynem, który jest mocno zacofany i mówi, że czuła się jak Pablo Escobar.
Nigeryjka dołączyła do Juve latem 2018 roku z Chelsea i miała być jedną z niekwestionowanych gwiazd zespołu. 32-latka postanowiła jednak przedwcześnie zerwać kontrakt z klubem, powołując się na problemy związane ze stylem życia w Turynie i podejściem klubu do zagranicznych piłkarek.
Miałam wiele wzlotów i upadków we Włoszech i nauczyłem się wiele o sobie – przyznała zawodniczka w rozmowie z The Guardian.
Kiedy grasz za granicą, często złe dni naprawdę cię kształtują i wzmacniają. Czasami Turyn wydaje się zacofany o kilkadziesiąt lat pod względem swojej ogólnej otwartości na różnego rodzaju ludzi.
Zmęczyło mnie wchodzenie do sklepów, w których czułam na sobie wzrok właścicieli, którzy przyglądali mi się, jakbym miała ich obrabować. Można tyle razy przylatywać na lotnisko w Turynie, a tam ciągle sprawdzają cię psami tropiącymi, jakbyś była Pablo Escobarem.
Nie spotkałem się z rasizmem ze strony fanów Juventusu ani innych klubów, grających w lidze, ale we Włoszech i we włoskim futbolu jest to problemem, a brak reakcji na ten proceder naprawdę mnie martwi.
Jeśli klub chce nadal przyciągać europejskie talenty do Włoch, to musi skoncentrować się na tym, aby osoby zza granicy czuły się tu jak u siebie. Jest to ważna część długoterminowego projektu.
Nawet jeśli zespół gra dobrze, będzie to tylko kwestią czasu, zanim zawodnik pomyśli: „daj spokój, wracam do domu”.
Warto przypomnieć, że traktowanie zawodniczek zza granicy przez Juventus krytykowała także Petronella Ekroth, o czym latem pisaliśmy tutaj.
Źródło: tuttojuve.com
Pani Nigeryjka jest przewrażliwiona i pozuje na księżniczkę, bo jak inaczej odnieść się do jej słów odnośnie Turynu, który według niej miałby być zacofany. Mówimy o jednym z kilku najnowocześniejszych miast we Włoszech i choć nie jest to Londyn(pod wieloma względami – na szczęście), to nie powinno się opisywać go w ten obraźliwy dla mieszkańców sposób. Lotniska bywają zmorą, dla wszystkich, nie tylko piłkarek, które doszukują się znamion rasizmu tam, gdzie go faktycznie nie ma. Nie przypominam sobie, żeby któryś z naszych wielu czarnoskórych zawodników uskarżał się na nieprzyjemne spojrzenia w sklepach. Turyn jest otwartym, dość nowoczesnym miastem i dobrym… Czytaj więcej »
Co do lotnisk, to takiego trzepania jak w Anglii to chyba nigdzie w Europie nie ma. Istna paranoja. Turyn może nie jest stolicą świata i najpiękniejszym miastem w Europie, ale też brzydki nie jest i przewija się przez niego mnóstwo turystów i kibiców. Czarnoskórych mieszkańców też nie brakuje i wątpię by robili na kimkolwiek wrażenie. Twierdzenie o zacofaniu to bełkot. Nie każdemu może się podobać to miasto, ale bez przesady.
Nie wiem o których lotniskach w UK mowisz. Latałem z nich kilkadziesiąt razy, nigdy nie miałem żadnej większej kontroli..
Ech, najpierw niby ładne pożegnanie, a teraz wyrzygiwanie żali :/
A kto w ogóle lubi oglądać piłkę nożną kobiet ??
Ja nie …
🤣
Na życzenie tej pani klub powinien sprowadzić tysiące czarnych i poupychać ich w różnych publicznych miejscach, by pani czarna nie czuła się „wyjątkowo”. Może wtedy by nie psioczyła:D A tak na serio, to ona nie wiedziała, na co się pisze? Turyn to nie Londyn, gdzie w niektórych jego miejscach biali się mniejszością. Generalnie, populacja Londynu jest mega zróżnicowana pod względem koloru skóry, oczekiwała tego samego w Turynie? Co klub miał niby zrobić, co oznacza skoncentrowanie się „na tym, aby osoby zza granicy czuły się tu jak u siebie”? Konkrety malkontentko, jeśli oczekujesz reakcji i rozwiązań. Nie da się stwarzać rozwiązań… Czytaj więcej »
W sumie lalka nie wypowiada sie jakos specjalnie zle o nas. Nie czula sie jak w domu i tyle. Rasizmu nie doswiadczyla, sama przyznaje. No niestety, my jej placilismy za prace, nie byla turystka we Wloszech. A ze Turyn w porownaniu do Londynu to miasteczko to wszyscy wiedza, jesli to jedyny zarzut do jej pobytu w Italii to ja go przyjmuje bez emocji. Zdaje sobie z tego sprawe. A procedura kontroli przez psa nie jest uciazliwa, sam bylem swiadkiem, trwalo to moze 5 – 10 sekund. Jak pies nic nie czuje po prostu idzie dalej. Gdyby to nie byla dla… Czytaj więcej »
Zwłaszcza Ekroth wypowiada się jak typowa gwiazdeczka z Instagrama. Profesjonalistka nie powinna mieć problemu z utrzymaniem dyscypliny klubowej, z uszanowaniem oczekiwań klubu, że jej wypowiedzi powinny być spójne z polityką informacyjną klubu. Jeżeli tego nie rozumie, to niech piłkę kopie amatorsko. Wtedy nikt niczego nie będzie od niej oczekiwał, a jak strzeli bramkę, to mama albo babcia kupią jej czekoladki. Śmieszne to.
Eniola Aluko przez 32 lata życia nie nauczyła się jednej prostej rzeczy, a mianowicie – nie ty, to inna.