Ancelotti chce Emre Cana w Evertonie?
Według doniesień La Gazzetta dello Sport Carlo Ancelotti chce sprowadzić pomocnika Juventusu, Emre Cana, do Evertonu.
Reprezentant Niemiec z trudem zbiera minuty na boisku w barwach Juve w tym sezonie, po tym jak nie został uwzględniony na liście zgłoszonych do Ligi Mistrzów, a Maurizio Sarri od początku miał dawać sygnały, iż nie widzi Cana w drużynie.
W tym tygodniu doniesiono również, że były pomocnik Liverpoolu prosi o spotkanie z zarządem Juve w celu wyjaśnienia swojej przyszłości, ponieważ 26-latek jest zaniepokojony możliwym wykluczeniem go ze składu reprezentacji Niemiec na Euro 2020.
La Gazzetta podaje dzisiaj, że Ancelotti jest zwolennikiem Cana i chciałby spróbować sprowadzić Niemca z powrotem do Anglii, a formalna oferta w tym zakresie może zostać przedstawiona w najbliższych dniach. Podobno już latem Ancelotti – trenujący wówczas Napoli – próbował ściągnąć pomocnika do Neapolu.
Nie byłby to pierwszy interes pomiędzy klubami, jako że latem 2019 r. Juve sprzedało MoiseKeana do ekipy The Toffees za kwotę 27,5 mln euro. Umowa Emre Cana z Bianconerimi wygasa w czerwcu 2022 roku.
Źródło: football-italia.net
Lubie Cana odkąd do Juve przyszedł, ale powinni go sprzedać. Nic nie gra a teraz się jeszcze okazuje że Berna jest przed nim w hierarchi
Trzymanie Cana w takich okolicznościach nie ma sensu. My możemy zarobić 30mln, a Niemiec może zacząć grać regularnie i pojechać na Euro. U Sarriego Can po prostu nie będzie grał i to widać, bo nasz trener woli każdego innego pomocnika, a nawet przekwalifikował Bernardeschiego.
Zgadzam się. Dla dobra zawodnika Juventus powinien pozwolić mu odejść. Jeżeli bardzo zależy nam na zastępstwie, to można kogoś kupić, ale mamy Bernardeschiego, który może być dalej testowany na nowej pozycji. Jest Bentancur, jest wracający do optymalnej dyspozycji Rabiot, niedługo do zdrowia wróci Khedira. Can nie ma szans na grę, więc lepiej pozwolić mu powalczyć o kadrę na Euro.
Can już w momencie przyjścia do nas nie gwarantował top levelu. W związku z czym, gdy jeszcze zupełnie nie spasował Sarriemu, to ma się wrażenie, że to kompletny słabiak, mimo że tak nie jest. Dlatego, póki ktoś pamięta, jak Niemiec potrafi grać, należy go sprzedać.
Wydaje się, że dla wszystkich zainteresowanych stron najlepszym rozwiązaniem byłaby sprzedać Emre Cana, choćby do Evertonu, ale wydaje się, że nasz zarząd niejako obawia się plagi kontuzji i chce zachować silną, wyrównaną kadrę, przez co Niemiec z nami zostanie, a przynajmniej takie odnoszę wrażenie.
Jak większość z was obiecywałem sobie po nim zdecydowanie więcej. Po tym jak sprowadziliśmy go z Liverpoolem dochodziły mnie słuchy, że niemiecki pomocnik bardzo dobrze spisywał się w Anglii i nawet jeżeli tak było, to nie potrafił tego przenieść do Włoch.
Can musi być niesamowicie sfrustrowany. Opuścił Lvpool w najgorszym dla siebie momencie gdy ten wskoczył na kosmiczny poziom tylko po to by nie przebić się i usiąść na ławce. Myślał , że z miejsca wygryzie Khedirę , ale się nie udało. W sumie to nie wiem czemu ta przygoda się nie udała. Everton to jest dla niego i nas okazja z której powinniśmy skorzystać.
Pomocników mamy sporo więc nawet przy kontuzjach jest kim grać.
Teoria spiskowa: Liverpool nie grał dobrze, bo stawiali na Cana, gdy on odszedł a jego miejsce zajął ktoś inny to Lvpool zaczął lepiej grać. Can jest słaby i w Juve się nie przebił