Arrivabene: Pogba nie był tematem rozmów
Jeszcze przed meczem z Lazio Maurizio Arrivabene podkreślił, że rozmowy z Rafaelą Pimentą, prawniczką i przedstawicielką Mino Raioli, nie dotyczyły Paula Pogby.
Ostatnie dni pełne są spekulacji dotyczących dołączenia Francuza do Juve. Pojawiają się informacje o pierwszej ofercie wynoszącej 7,5 mln euro pensji oraz o bonusach za spełnienie określonych celów sportowych.
Po prostu wyjaśnijmy jedną rzecz. Pogba jest zawodnikiem Manchesteru United. Musimy okazać szacunek jemu i jego klubowi. Powiedziawszy to, chcę podkreślić, że agenci Francuza są również przedstawicielami Moise Keana i Luki Pellegriniego, więc to normalne, że powinniśmy się z nimi spotkać.
Tematem spotkania nie był Pogba. Gdybyśmy chcieli rozmawiać z Paulem, najpierw musielibyśmy porozmawiać z Manchesterem United. To dżentelmeńska umowa między klubami.
Potrzebujemy odpowiedniej równowagi między obroną, atakiem i środkiem pola, więc na bieżąco oceniamy sytuację.
Biorąc pod uwagę ostatni sezon z czwartym miejscem zdobytym w ostatniej kolejce dzięki remisowi Napoli i biorąc pod uwagę, że w tym roku naszym celem była kwalifikacja do Ligi Mistrzów, to możemy powiedzieć, że osiągnęliśmy założenie. Jeśli nie wygrywasz Scudetto to oczywiście pojawia się żal, ale jesteśmy też w środku zmiany pokoleniowej i ta odbudowa wymaga czasu.
Wygrana to jedyna rzecz, która ma znaczenie dziś i jutro, jednak w fazie przebudowy dotarcie do Ligi Mistrzów to dobra rzecz.
Źródło: football-italia.net
Ta, mieli spotkanie w wąskim gronie i nie pogadali o Pogbie, tia…
-Maurizio, może teraz pogadajmy o kontrakcie Pogby?
-NIE KUŚ MNIE SZATANIE! NIE SŁUCHAM CIĘ!!!!
Teraz będzie chwila prawdy dla duetu Arrivabene & Cherubini. Niektórzy zdążyli już zachwalać i cieszyć się z obecnośći twardego w negocjacjach Maurizio, tymczasem dokonania obecnego zarządu to wywalenie kupy siana za Vlahovicia, kupienie zawodnika, który dostępny byłby za darmo w lato, kupno Gattiego, który będzie albo grał w Juve, albo zostanie kartą przetargową. I to wszytko za kasę „od tatusia”.
Kolejne „sukcesy” to po prostu nie robienie niczego, bo tak trzeba nazwać nie przedłużenie kontraktów z poszczególnymi piłkarzami.
Teraz Arrivabene będzie mógł się wykazać, więc czekam na mercato.
Właśnie. Naprawdę to duża kasa poszła do Fiorentiny, pensja wysoka jak na ten etap kariery i wygląda na to, że Serb nie jest najlepiej „zagospodarowany” w Juve. Vlahovic jest dobry w polu karnym ma talent do zdobywania bramek, ale w fazie konstruowania akcji jest mniej przydatny. Nie oszukujmy się to nie jest typ kompletnego piłkarza jak Kane, Benzema itp, ma pewne ograniczenia.
Oczywiście, że ma ograniczenia, ale jest bardzo młody. Mało którego piłkarza można określić mianem kompletnego – Benzemę dopiero po trzydziestce. Vlaho będzie strzelał, a może być nawet solidnym topem jak Lewy. Jestem pewien jednego – nie stracimy na nim finansowo – chyba, że się połamie – odpukać w niemalowane.
To swoją drogą. Akurat jestem zwolennikiem Dusana w Juve, ale forma transferu ( ogromna kwota i suty kontrakt) już jest po prostu słaba.
Srlerb potrzebuje podań i będzie jedną z lepszych 9tek w Europie, tego jestem pewien. Czego nie jestem, to czy zarząd tych podających sprawdzi. Narazie Vlahovicia wykorzystujemy w jakichś 30%, zwyczajnie marnując jego potencjał.
@OldLady
Pewnie masz rację. Tylko, że zarząd ( jak Allegri) musi teraz pokazać, że potrafi swoją robotę wykonywać. Jak wspomniałem bycie biernym i wydanie grubej kasy dobrego wujka nie jest żadnym powodem do pochwalenia Arrivabene i Cherubiniego.