ASL zabroni Juventusowi wyjazdu do Mediolanu?!
Lokalne władze ds. Zdrowia w Turynie potwierdzają, że są gotowe do wkroczenia i nałożenia na Juventus zakazu podróży do Mediolanu.
Alex Sandro uzyskał pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa w poniedziałek, a wczoraj taki sam rezultat otrzymał Juan Cuadrado. Przedwczoraj gorączkował również Paulo Dybala.
Ze względu na tę sytuację Juve postanowiło pozostać w „bańce” w J|Hotel i wyjechać na mecz z Milanem dopiero jutro rano po otrzymaniu wyników ostatnich wymazów.
Juventus poinformował nas, że dwóch z ich zawodników uzyskało wynik pozytywny – powiedział doktor Roberto Testi, dyrektor Departamentu Prewencji w turyńskim ASL (lokalny urząd zdrowia) w rozmowie z Corriere di Torino
W tej chwili nie mamy dowodów potrzebnych do stwierdzenia, że w drużynie jest „punkt zapalny”, ponieważ wiemy, w jaki sposób obaj gracze zostali zainfekowani, a pozostali mają wyniki negatywne.
Gdyby pojawiło się więcej pozytywnych testów i dowodów na niekontrolowany wzrost zakażeń w drużynie, stałoby się to problemem bezpieczeństwa dla innych graczy.
W takim przypadku ASL będzie zmuszona do interwencji, izolując wszystkich i blokując wyjazd Juve do Mediolanu. Jeśli dziś pojawi się więcej zarażonych piłkarzy być może mecz Milan-Juventus zostanie przełożony, gdyż w identycznej sytuacji znalazło się Napoli, które wygrało apelację złożoną przeciwko karze walkowera.
Część ekspertów, w tym Matteo Marnati, specjalista ds. COVID z regionu Piemont, uważa, że dwa przypadki zakażenia nie są wystarczające do zablokowania możliwości rozegrania meczu Milan-Juventus.
Zapewnił mnie, że żadna decyzja nie została podjęta, a sytuacja nie jest uważana za poważną. Istnieje protokół, a dwa przypadki nie są wystarczające, aby uzasadnić interwencję, poza zabronieniem bliskich kontaktów pomiędzy graczami w celu ich samoizolacji – powiedział w rozmowie z Telelombardia, Marnati , który zapewnia, że rozmawiał o tej sprawie z doktorem Roberto Testim z ASL.
Kontrole w piłce nożnej i wokół niej są teraz tak surowe, że jest bardzo mało prawdopodobne, aby musieli robić cokolwiek innego niż to, co jest już w protokole.
Nawet pięć przypadków COVID nie wystarczyłoby, aby uzasadnić taką interwencję. Zapewniam, że mecz Milan-Juventus zostanie rozegrany na 99,9%.
Stara Dama czeka jednak na najnowsze wyniki testów, zanim wyruszy do Mediolanu.
Źródło: tuttojuve.com
CONI się ośmieszyło. Eksperci teraz: dwa przypadki to za mało, żeby zablokować wyjazd! Pięć to za mało!
i niestety nikt nie jest w stanie powiedzieć czym obecna sytuacja różni się od tej, w której było Napoli.
CONI stworzyło precedens, którego istnienia nie chcą teraz uznać.
Zaznaczam, że chcę abyśmy niezależnie od sytuacji normalnie rozegrali spotkanie z Milanem, ale jednocześnie uważam, że kara dla Napoli powinna zostać podtrzymana za to co odwalili.
Dokładnie. Parodia to mało powiedziane.
Wcześniej dyskutowaliśmy o tym, czym różni się ta sytuacja od Napoli, najwidoczniej tym, że jesteśmy Juventusem i nas nie dotyczą ulgi.
Co nie zmienia faktu, że Milan też jest osłabiony i dzisiejszy mecz jakoś specjalnie dla nas niekorzystny nie jest.
Dokładnie, czym nasza (i jak się okazuje Milanu) sytuacja różni się od tej Napoli? Jako że CONI stworzyło precedens, to w tym wypadku powinno być jasne, w tym dla „ekspertów”, że meczu NIE należy rozgrywać. Skoro należy go rozegrać, to jednak sytuacje te muszą się od siebie różnić.
I zapewne się różnią. Tym, że nie nazywamy się „Napoli” i nie przypisujemy sobie łatki „uciśnionych z południa”.
slabo to wyglada wypadaja nam dwaj kluczowi zawodnicy na bokach, zwlaszcza quadrado bez ktorego prawe skrzydlo wyglada marnie.. zakladajac ze nie bedzie ich 2 tygodnie to omina mecze z milanem, sassuolo, genoa, interem i w SP napoli
Krunic i Rebic z pozytywnymi wynikami COVID.. Ten mecz może się nie odbyć.
Coś czuję, że jak się odbędzie to obie drużyny będą zdziesiątkowane. Nie wierzę, że przy pozytywnych wynikach, wspólnych treningach i meczach jest tylko dwóch zakażonych.
Masz rację, to byłoby dziwne. Ależ ten sezon męczący, jakiś taki zniechęcony jestem. Dodatkowo brak kibiców, całej tej otoczki, potęgowania emocji.. To nie jest piłka jaką znam od lat, kiedy to Alex strzelał hattricka Monaco i sadzał Bartheza na kolanach 😔 mam ten mecz na vhs.. No i ten wolej w rewanżu.. Czy rok wcześniej piętka z BVB i lob Rickena. Łezka się kręci.
To jest możliwe. Każdy ma inną odporność i cholera wie od czego zależy zarażanie. Dodajmy do tego, że sporo piłkarzy już COVID złapało (świadomie lub nieświadomie). Ja znam przypadki, że ktoś mieszkał w małej kawalerce z osobą chorą przez cały okkres, gdy chorowała i się nie zaraził.
z jednej strony tak a z drugiej mam znajomych z pracy ktorzy chorowali a ich dzieci czy drugie polowki nie byly zakazone covidem.. dziwny to wirus
Mam jakieś przeczucie ze mecz i tak sie odbędzie
Pisałem już o tym, że orzeczenie CONI spowoduje, że być może tego sezonu nie uda się dograć. Pod koniec sezonu, kiedy się będzie liczył każdy punkt, cyrki z zachorowaniami będą się powtarzać. Efekt może być taki, że nawet jak dogramy Serie A do końca to nie będzie wiadomo kto wygrał, kto gra w pucharach i kto spadł, bo to będzie zależało od wielomiesięcznej batalii prawników.
Niestety też o tym pisałem i przykład Napoli, to potwierdza.
Pozostaje robić swoje czyli grać nawet jak jest kilu chorych i pokazać, że jesteśmy Wielkim Juve, które nie będzie miało wymówek i odwoływać się od decyzji, żeby wrócił nam ten walkower z napoli.