Aulas zawiedziony Agnellim
Prezydent Olympique Lyonu jest rozczarowany prezesem Juventusu, Andreą Agnelli.
Jean-Michel Aulas rozmawiał z L’Equipe o kontrowersjach związanych z Superligą.
Rozmawiałem o tym z prezydentem UEFA, Aleksandrem Ceferinem, w Montreux – powiedział L’Equipe.
Powiedziałem mu, że w niedzielę próbowałem zadzwonić do Andrei Agnellego, ale nie odbierał i nie oddzwaniał.
Jest to sytuacja, która sprawia, że czujemy się niekomfortowo, ponieważ miał nasze pełne zaufanie. Ja sam byłem z nim bardzo blisko. Mieliśmy świetne relacje osobiste i zawodowe. Sposób, w jaki to się stało, zaskakuje nawet bardziej niż sama akcja. Jestem ogromnie rozczarowany.
Chciałbym, żeby w sobotę lub niedzielę powiedział nam, że coś się wydarzy. Z pewnością miał dobre powody, ale nie byliśmy tego świadomi, a teraz stworzył prawdziwy problem.
Mam wrażenie, że zostałem oszukany.
Źródło: tuttojuve.com
wychodzi na to, że Agnelli spalił wiele mostów.
No ciężko, żeby Anegllii zwierzał się ze swoich planów psiapsielowi Ceferiniego.
ciężko będzie też rozmawiać teraz o transferach
Aouar, bye, bye.
Nie ma tego złego…De Sciglio wróci bo Lyon go nie wykupi:)
Spoko, pieniądz nadal nie zaczął śmierdzieć 😉
@pogon to jest to o czym pisałem wczoraj, kiedy ty moją wypowiedź sparafrazowałeś czepiając się wypożyczeń do Geniu. Agnelli swoim zachowaniem narobił bardzo dużo szkody, strat wizerunkowych, gdzie z Lyonem mieliśmy wyśmienite relacje. Powodzenia przy negocjowaniu wypożyczenia np. Aouara. z późniejszym wykupem albo transferu w ratach w ramach kreatywnej księgowości.
Mieliśmy z Lyonem tak doskonałe relacje, że od tylu lat nikogo od nich nie kupiliśmy. Aulas to przede wszystkim biznesmen i przy sprzedażach nie kierował się sentymentami czy dobrymi relacjami tylko kwotą jaka miał wpłynąć na konto jego klubu. Co z tego, że wypowiadał się jakby było fajnie gdyby Tolisso trafił do Juve skoro i ostatecznie Francuz wylądował w Bayernie.
A kogo niby mielibyśmy brać? Ndombele wolał Tottenham, Tolisso.To nie kwestia Lyonu tylko samych zawodników, którzy woleli iść gdzieś indziej. Wcześniej klub wyraźnie obniżył loty i tyle w temacie.
To też kwestia Aulasa, nie tylko zawodników. Tak ochoczo chce z nami ubić interes (Aouar), że oczekuje kwoty, którą sobie ubzdurał bez żadnych negocjacji.
Takie przyjacielskie przepychanki.
@Aldo , muszę Ci przyznać częściową rację i przeprosić za ten tekst, bo faktycznie był złośliwy i niepotrzebny. Generalnie miała to być zabawna uwaga do kwestii relacji z Genoą, która po prostu korzysta na wsparciu Juve. Natomiast nie do końca się zgodzę, że ta cała akcja spowodowała, że np. nie dostaniem Aourara. Piłka to biznes, jeśli sam zawodnik chce tylko do Juve, a OL chce zarobić to siłą rzeczy do porozumienia powinno dojść. Oczywiście są kluby, które na złość Juve nikogo nie sprzedają, ale nie sądzę, żeby to się tyczyły OL, nawet po tej akcji.
Mam nadzieję, że Juve nie stanie się teraz brzydkim kaczątkiem i niejako chcąc odegrać się na Agnellimi kluby będą nam stawiały zaporowa warunki albo przy zbliżonych ofertach po prostu skłaniali się ku propozycją pozostałych kontrahentów. Trochę jednak czasu minie zanim kurz opadnie. Miejmy nadzieję, że z możliwie najmniejszym uszczerbkiem dla naszych ruchów na rynku.
Nic nie narobił, każdy jest teraz mądry. AUlas, leśny dziadek i wielki przyjaciel, od kiedy ?
Teraz każdy mądry, bo do niedawna nikt o tym nie wiedział poza 12 klubami. Była prowadzona jakaś debata, żeby można było ocenić zawczasu?
Agnelli będzie miał teraz koszmarny PR i będzie to rzutowało na klub. Właśnie dla dobra klubu powinien na zakończenie sezonu odejść. Oczywiście niech zabierze też ze sobą Pirlo.🙂