Barcelona: De Ligt w Juve dla pieniędzy
Dyrektor generalny Barcelony twierdzi, że motywem przejścia Matthijsa de Ligta do Juventusu były pieniądze.
Barca była uważana za faworyta do podpisania kontraktu z De Ligtem, ale brak porozumienia z byłym obrońcą Ajaxu pozwolił wkroczyć Starej Damie, która zaproponowała zawodnikowi pensję w wysokości 8 milionów euro plus 4 miliony euro premii w ramach pięcioletniego kontraktu.
Złożyliśmy mu ofertę, ale wolał przejść do Juve, gdzie włoskie podatki pozwalają mu brać więcej pieniędzy – Oscar Grau podczas prezentacji budżetu swojego klubu.
Stara Dama była również łączona z Neymarem, chociaż powrót Brazylijczyka na Camp Nou był zdecydowanie bardziej prawdopodobny.
Wykonaliśmy bardzo duży wysiłek, wszystko dla niego. Klub zrobił wszystko, co możliwe. Złożyliśmy dwie oferty. Jedną z zawodnikami w rozliczeniu i drugą bez uwzględnienia zawodników, ale nadal zrównoważoną finansowo. Wydaje się jednak, że PSG nigdy tak naprawdę nie otworzyło się na jego sprzedaż.
Źródło: football-italia.net
Zabolała ich ta porażka baaaardzo.
A ich nadal dupencja boli? 😀 Trochę to śmieszne, zwłaszcza, że niedawno mówili, iż nie byli zainteresowani jego transferem i tylko dlatego do nas trafił 😛
Odkrył Amerykę, jasne że wolał iść do Juve – lepsza kasa i ten sam poziom.
Ból zrzyci jak nic. Wolał Juve i tu przyszedł. Abstrahując od tematu, to Holender powinien wziąć się w garść, jego przestoje i braki w koncentracji są porażające. On bierze udział przy prawie każdym golu dla przeciwnika. Mecz, dwa na ławie może go otrzeźwią, bo zaczynam tęsknić za Ruganim.
Rzeczywiście początek sezonu de Ligt miał nieudany. Natomiast ostatni mecz był już przyzwoity. Nie zapominajmy, że ma dopiero 20 lat! Niełatwo jest zastąpić Chielliniego, który trzyma za mordę całą obronę.
Pozdr
Przyjrzyj się drugiej bramce, był zagubiony jak dziecko we mgle. Jasne, ma dopiero 20 lat, ale jest podstawowym obrońcą Holandii oraz teraz Juve, więc wiek wiekiem, ale trzeba oczekiwać od niego pewnego poziomu. Życzę mu, aby został najlepszym defensorem na świecie, jednak musi być bardziej skupiony przy swojej bramce. Często mam wrażenie, że im dalej jest od jej, tym lepiej się czuje, co u obrońcy nie jest najważniejszą cechą.
Ból dupy, bólem dupy, ale pensja de Ligta za duża. Liczę, że chłopak odpali, bo inaczej ta transakcja stanie się bardzo dużym niewypałem.
Jak nie wypali to mamy problem, ale ja uważam, że będzie dobrze – pierwsze symptomy dobrej gry już pokazał z Atletico. Pokazał ten swój charakterystyczny ostry wjazd w piłkę. Jak ustrzeli coś ze stałego fragmentu z główki to zbuduje pewność siebie. Może się okazać ,że kontuzja Chielliniego to najlepsze co może spotkać Juve. Da to niespotykaną możliwość dla MDL by się szybciutko zaaklimatyzować, a i Bonus zagrał poprawnie.
Jak wypali to albo mamy stopera na długie lata, albo sporą gotówkę. Trzeba trzymać kciuki.
Tak, ze dwa takie wejścia kojarzę, gdzie zawędrował na okolice 40. metra od naszej bramki, do końca agresywny. Trochę ryzykownie, ale ja taki styl lubię. Ale nie może być tak, że jeden piłkarz uczestniczy właściwie we wszystkich straconych bramkach. I to nie jest problem braku pewności, a elementarnych na tej pozycji umiejętności: krycia i czytania gry. Te umiejętności trudno rozwijać. Najlepsi obrońcy albo je mają na wysokim poziomie albo nie, i to czyni ich nie do przejścia. Być może wydawało się, że de Ligt je ma, bo grał w dosyć ogórkowej lidze, a w LM cały Ajax był tak nabuzowany,… Czytaj więcej »
Piłkarze grają dla pieniędzy. Tak samo jak my pracujemy, żeby mieć za co żyć, oni pracują, żeby żyć na wysokim poziomie. Piłkarz to zawód. O ile nie dziwi mnie, że trzeba to tłumaczyć januszowym kibicom, o tyle podobne januszowe twierdzenie dyrektora jednego z największych klubów na świecie brzmi jak ponury żart.
W tej chwili De Ligt jest jak Bonucci w pierwszym sezonie w Turynie. Musi nauczyć się grać w Juventusie, więc dajmy mu czas, bo potencjał ma ogromny, co zresztą zdołał już udowodnić w ubiegłym sezonie w barwach Ajaksu. Niestety zastąpić Chielliniego z miejsca jest bardzo trudno, zwłaszcza dla zawodnika przybyłego z innej ligi. Jestem jednak optymistą. Najważniejsza będzie forma na wiosnę, bo jak w marcu i kwietniu będziemy na szczycie i w walce o Ligę Mistrzów, to o meczach z września nikt nie będzie chciał pamiętać.
Wow Hiszpanie narzekają, że gwiazdy nie chcą przychodzic do nich ze względu na korzyści podatkowe w innych krajach?
Ktoś chyba zapomniał o prawie Beckhama i o wzroście jakości La Liga właśnie po 2005 kiedy to prawo zostało wprowadzone.
Ogólnie trzeba pochwalić włoski rząd za tą decyzję bo dzięki temu do Serie A zawitali nie tylko De Ligt, Ramsey, Rabiot czy Ronaldo, ale też Ribery i Lukaku.
Barcelona mnie nudzi, jej fani jeszcze bardziej i to od lat. Oczywiście, że mamy do czynienia z wielkim klubem, ale nie tak wielkim(zwłaszcza obecnie), jak się wielu wydaje. de Ligt postawił na rozwój i finanse, w teorii dokonał doskonałego wyboru. Pytanie, czy faktycznie okaże się znakomitym defensorem, takim na jakiego go typowano w czasie, kiedy Holender grał w Ajaxie.