Benatia wyjaśnia powody odejścia
Medhi Benatia przyznaje, że od pewnego czasu nie był już szczęśliwy w Juventusie i dodaje, iż nie jest pewny czy Max Allegri jest właściwym trenerem, aby wygrać Ligę Mistrzów ze Starą Damą.
Benatia przeniósł się do katarskiej drużyny Al-Duhail w styczniu po tym, jak stracił miejsce w obronie Juve na rzecz Leonardo Bonucciego, który wrócił zeszłego lata z rocznego pobytu w Milanie.
Kiedy pojechałem do Dubaju na wakacje w grudniu, zdecydowałem, że nie chcę dłużej grać w Juve — powiedział Marokańczyk w wywiadzie dla Sky Sport Italia.
Nie byłem szczęśliwy i rozmawiałem o tym często z moją rodziną. Praktycznie wcale nie grałem i to mnie paliło od środka. Chciałem grać w zespole, w którym będę doceniany, i w którym będę się dobrze czuł.
Kiedy Bonucci wrócił, Allegri powiedział mi, że chce się skupić na mnie, ale wszystko zmieniło się bardzo szybko. Nie jestem jednak zły na trenera. Ostatni mecz zagrałem z Milanem. Zaprezentowałem się dobrze, ale i tak trafiłem ponownie na ławkę.
Marokańczyk został następnie zapytany o szanse Bianconerich na odrobienie strat z Atletico Madryt w Lidze Mistrzów.
Allegri spisuje się dobrze we Włoszech, a także w Lidze Mistrzów. Mówimy o trenerze, który rozumie ten sport, ale nie wiem, czy jest on tym, który wygra w Europie, choć mam taką nadzieję.
Ronaldo to maszyna. Dużo z nim rozmawiałem. Jest wyjątkowym człowiekiem. Ma niesamowitą pokorę i zawsze daje z siebie maksimum.
Atletico Madryt to bardzo trudny zespół do pokonania. Zawsze próbują wykorzystać błędy swoich przeciwników. Juventus mógł zagrać znacznie lepiej na Wanda Metropolitano, biorąc pod uwagę jakość, jaką posiadają. Jestem fanem Juventusu i nie sądzę, że to już koniec.
Bianconeri mają jakość, która może pozwolić im na odrobienie strat. Jeśli moi dawni koledzy z drużyny dotrą do finału, to kupię bilet i pojadę ich dopingować.
źródło: football-italia.net
