Bentancur przed meczem z Lazio
Rodrigo Bentancur wyznaje, że Frank Lampard i Steven Gerrard byli jego idolami w dzieciństwie, a zarówno Max Allegri i Maurizio Sarri powiedzieli mu, że musi strzelać więcej bramek.
Urugwajczyk rozmawiał z DAZN przed dzisiejszym pojedynkiem z Lazio i uważa, że musi popracować nad swoją skutecznością strzelecką.
To prawda, że jeszcze nie strzeliłem gola w tym sezonie. Pewnego dnia rozmawiałem z trenerem i powiedział mi, że mogę zostać jednym z najlepszych pomocników na świecie, ale brakuje mi do tego bramek.
Muszę to poprawić. Allegri i Sarri powiedzieli mi to samo: aby zostać jednym z najlepszych, musisz zdobywać więcej goli.
Bentancur wyjawia, że dorastał ubóstwiając Gerrarda i Lamparda.
Kiedy byłem mały, inspirowałem się nimi, a następnie w roli registy zawsze podobał mi się Sergio Busquets, świetny piłkarz!
Teraz mam to szczęście, że gram z Miralemem Pjaniciem, który jest niesamowity. To przyjaciel, od którego staram się każdego dnia nauczyć czegoś nowego.
Powiedział mi, że muszę zachować spokój, ponieważ dzięki swojej jakości i charakterowi mogę odgrywać tę rolę na boisku. Pjanić gra bardzo dobrze na tej pozycji, do tego stopnia, że bardzo trudno go kimkolwiek zastąpić.
Bentancur prawdopodobnie zyska jeszcze więcej możliwości gry po kontuzji Samiego Khediry, który będzie niedostępny przez co najmniej trzy miesiące z powodu operacji kolana.
To dla nas bardzo wielki cios. Mam nadzieję, że jak najszybciej wróci do zespołu. Często podłącza się do akcji, wbiega w pole karne i ma niezwykłą umiejętność strzelania bramek. Myślę, że dużo tracimy przez jego nieobecność.
Myślę, że teraz więcej miejsca znajdzie Emre Can, ponieważ do tej pory prawie nie grał.
Źródło: football-italia.net