Bernardeschi: Chcę zostać w Juve, ale…
Federico Bernardeschi zapewnia, że jego zamiarem jest pozostanie w Juventusie oraz że ego agent spotka się z klubem, aby przedyskutować perspektywę przedłużenia kontraktu.
Uniwersalny Włoch po zakończeniu tego sezonu może stać się wolnym agentem, ponieważ jego obecna umowa obowiązuje tylko do czerwca 2022 roku.
Według Calciomercato.com, Bernardeschi może liczyć na nową umowę tylko wtedy, gdy zgodzi się na obniżkę wynagrodzenia. Obecnie 27-latek zarabia 4 miliony euro za sezon, a propozycja Juve może opiewać na jedynie 2,5-3 miliony euro wraz z bonusami.
Jesteśmy otwarci na dialog, mój agent spotka się z Juve – powiedział Bernardeschi w rozmowie z DAZN.
Rzeczywiście, chcę pozostać w Juventusie, jednak potrzeba oczywiście dwojga, by osiągnąć porozumienie. To jak małżeństwo.
27-latek zdobył jedną bramkę i zanotował sześć asyst w 19 meczach dla Juventusu do tej pory w tym sezonie. Do Juventusu skrzydłowy trafił z Fiorentiny za 40 milionów euro latem 2017 roku.
W szatni jest taka tradycja, że ten, kto przedłuża swój kontrakt, płaci za kolację dla całego zespołu. Jeśli ten dzień nadejdzie dla mnie, będę szczęśliwy móc postawić ten posiłek.
Źródło: football-italia.net
O 2,5 mln z bonusami to i można byłoby go zostawić.
Skoro teraz ma 4 mln netto, to pewnie agent będzie chciał 4,5~5 mln, no bo przecież zajebiscie teraz gra i drużyna nie dałaby rady bez Berny 😆 gdybym byl odpowiedzialny za negocjacje kontraktu z ramienia klubu to bym mu zaoferował 2 mln netto podstawy plus 2 mln premii jeśli rozegra 30+ meczów w sezonie, zdobędzie co najmniej 15 goli i asyst (wartość łączna). I wtedy niech się wykaże to bedzie mial swoje pieniądze, a jak nie to 2 mln tez nie śmierdzą
2,5 o których mowa to max. Reszta oczywiście, jeśli będzie asystował i grał niech spija śmietankę w postaci bonusów. Za samo bieganie jednak wystarczy podstawa.
Jak by utrzymał formę z ostatnich meczów, to nawet 3 mln za sezon opłacało by sie mu dać.
Berna jako zmiennik nie byłby taki zły. Ja mimo wszystko nie zapomniałem o jego grzeszkach, a ostatnie mecze traktuje z przymrużeniem oka. To jakbyś cały rok szkolny (zeby tylko rok) nic nie zrobił, ale zdał poprawkę i wszystko okej – przechodzisz do następnej klasy. Mógłby zostać, ale wyłącznie na zasadach zarządu.
„Uniwersalny Włoch” czyli historia o tym jak porażkę przekuć w sukces.
Dopiero poczatek roku, ale mysle ze mamy kandydata na komentarz roku. Mega celnie (celniej sie nie da), a przytym bardzo tresciwie (krotko).
„Jestem uniwersalny, wszędzie gram tak samo słabo” 😀
Tyle lat juz u nas gra, dopiero pierwsze pol roku zagral na poziomie i on ma jakies „ale”, wzgledem nowego kontraktu 🙂 Powinien sie w ogole cieszyc ze zespol taki jak Juve chce z nim podpisac nowy kontrakt po tym co pokazal przez ostatnie lata. 4 miliony to dostal za rewelacyjna gre w Fiorentinie i aspirowal na gracza swiatowego formatu, aktualnie na tle marnego Juve zaczal sie pokazywac jako solidny zawodnik, ale to dopiero od pol roku tak jest. Wczesniejsze lata u nas to chyba gorzej od niego nikt nie gral. 2,5 miliona to powinien z pocalowaniem reki wziac a… Czytaj więcej »
Cóż dodać 👏może tylko, że nawet pół roku nie gra przyzwoicie, a ostatnie 3 miesiące. Wcześniej miał jakiś przebłysk z Chelsea, a od listopada zaczął w końcu robić jakieś liczby.
Fakt to nawet pol roku nie bylo, teraz z ciekawosci spojrzalem na jego liczby u nas i jak na pomocnika to nie moge wyjsc z podziwu, jak on sie tyle lat uchowal i nawet nie bylo mowy o jego sprzedazy, wypozyczeniu.