Bernardeschi pójdzie w ślady Dybali?
Według prasy Paulo Dybala nie będzie jedynym zawodnikiem Juventusu, który opuści klub jako wolny agent.
Kontrakty sześciu graczy Starej Damy wygasają w czerwcu, w tym Argentyńczyka oraz Federico Bernardeschiego. Bianconeri już poinformowali Dybalę, że nie zaproponują mu nowej umowy, co oznacza, że napastnik latem opuści klub.
Bernardeschi może pójść śladami Dybali, ponieważ Juventus nie zamierza sprostać wymaganiom ekonomicznym Włocha. Stara Dama oczekuje podobno od skrzydłowego obniżenia zarobków i wystąpiła z propozycją pensji na poziomie 2,5-3 mln euro plus bonusy, podczas gdy piłkarz obecnie zarabia 4 mln euro rocznie.
Według Calciomercato.com Włoch i jego nowy agent Federico Pastorello nie chcą zaakceptować oferty Juventusu, więc odejście zawodnika wraz z końcem sezonu wydaje się bardzo prawdopodobne.
Z drugiej strony Juan Cuadrado, Mattia Perin, Mattia De Sciglio i Carlo Pinsoglio wydają się skłonni do przyjęcia niższych pensji i przedłużenia swoich umów.
Źródło: football-italia.net
Żegnam. Żaden klub nie da mu 4 milionów na rękę. Bez żalu.
Albo ma już z kimś tę czwórkę na rękę dogadaną, co wydaje się praktycznie niemożliwe, albo pogodził się z sytuacją i po prostu chce mieć większe możliwości przy wyborze kolejnego klubu w ostatnim możliwym momencie odbicia się w nowym otoczeniu. Chyba że Paratici zachęcony ostatnimi transferami skrycie wierzy w Bernę i zaryzykuje ściągnięcie go za darmo przy obecnej pensji.
Bez żalu. Chłop w grudniu wprawił w osłupienie niektórych kibiców, bo.. strzelił bramkę z Cagliari i to wystarczyło, by lata kopania się po czole poszły w zapomnienie..
Widać sam Fede uwierzył, że jest kozakiem i stawia na swoim, oby!
Ja się zastanawiam co za argumenty kładzie na stole agent Bernardeschiego…?
Do niedawna mogło być to zdrowie zawodnika i jego dostępność, jednak i ten argument został wytrącony obrońcom Bernardeschiego. Opuścił już 12 spotkań, czyli o 3 mniej od „wiecznie kontuzjowanego” Dybali.
Lubię Bernardeschiego, ale wszystko ma swoje granice, moja cierpliwość również, zwłaszcza w kontekście dość absurdalnych żądań Włocha w kwestii wysokości jego kontraktu. Niestety, ale faktycznie nigdy nie mieliśmy do czynienia z faktycznie regularną i dobrą grą Fede, przez co wielu czuło rozczarowanie jego osobą. Pomimo tego kolejni szkoleniowcy dawali mu szanse, rzucali po różnych pozycjach, zaś selekcjoner reprezentacji Włoch, Roberto Mancini, powoływał go regularnie do kadry, ze zwycięskim Euro włącznie. Naprawdę dziwię się naszemu skrzydłowemu, że nie skorzysta z okazji i nie pozostanie u nas na innych warunkach. Patrząc na jego przeciętną grę, trudno przypuszczać, żeby znalazł sobie inny mocny… Czytaj więcej »
Stracił piłkarzy za free Milan, straciła Barcelona, stracił Bayern, traci i Juve, a straci i PSG. Tylko Perez zawsze na wierzchu.
Juventus nikogo nie traci. Zdecydowano się nie przedłużać kontraktu z Dybalą, z Berną też nie przedłużą jak bedzie chciał za dużo.
A Alves, a Llorente… Ramsey też pewnie do końca kontraktu będzie wypożyczany…
Traci, traci. Zdecydowano tak bo piłkarza nie da się już sprzedać choćby nie wiem jak to ubrano w słowa.
No nie da sie go sprzedać z tego samego powodu z ktorego nie przedluza mu sie kontraktu. Jest po prostu nie wart pieniedzy, ktorych ok chce.
Zreszta Mediaset pisalo, ze rozmowy z Interem zawieszone bo prowizje agentow zbyt wysokie. Teraz wyobraz sobie ze klub podpisuje z nim umowe na 8mln, a pozniej nikt nie chce go kupic, bo 1. kontrakt za wysoki 2. trzeba jeszcze placic kwote odstepnego.
Z Interem mogą być zawieszone, ale to tylko Inter. Są kluby angielskie w ciągłej potrzebie. United pierwsze, Arsenal czy Totenham. Wystarczy pół roku dobrej gry, ładny gol w pre-sezonie i więcej lansu w socialach i Dybala poszedłby za kilkadziesiąt baniek – ale teraz to sfera gdybania, ale uważam, że to całkiem realna opcja.
Latwo nie przedluzac konczacych sie drogich kontraktow. W sumie, wystarczy nic nie robic.
Licze, ze rownie skuteczny zarzad bedzie przy negocjacji tych trwajacych kontraktow oraz wywalaniu graczy z wysokimi pensjami. Z tym, ze tutaj juz trzeba sie napocic.
Dopiero wowczas ocenimy, co wnosi nowa polityka kadrowa i jaka jest wartosc dodana nowych czlonkow zarzadu.
Mam identyczne zdanie, dlatego chwalić Arrivabene nie mam za co. Ludziom czasem mało trzeba, to – nie przedłużenie kontraktu – twarda ręka, brawo, to kupienie Vlahovicia i Zakarii ( nie powiem, że nie jestem zadowolony, jednak kwota nie pochodzi ze sprzedaży, a dofinansowania) gdzie pierwszy kosztował ogromne pieniądze i jak w przypadku ciągłych narzekań na kwotę de Ligta – „można za to zbudować zespół”, drugi był za darmo w czerwcu, a jego problemy z kontuzjami nie są niczym nowym. Zarząd ma teraz kupę roboty i ocenić można po tym, jak Juventus będzie wyglądał na przyszły sezon. Narazie to dla mnie… Czytaj więcej »
Wiązałem bardzo duże nadzieje z Bernardeschim, większe niż z Dubalą, duży potencjał na gwiazdę nie tylko ligi. Szkoda, coś, gdzieś, mocno nie zatrybiło. Po ME liczyłem, że to może być przełomowy sezon, a były tylko delikatne przebłyski, dużo za mało. Jako rezerwowy, przy rozsądnej pensji mógłby zostać bo obstawia kilka pozycji i aż taki kulawy nie jest, taki zdrowszy De Sciglio pomocy. To, że nie dał rady w Juve nie znaczy, że gdzie indziej nie widzą w nim potencjału. Jest „darmowy” więc nie zdziwiłbym się jakby nie miał problemu ze znalezieniem klubu, który zaproponuje mu satysfakcjonujące warunki. Milan szuka prawego… Czytaj więcej »
Za to co pokazał na przestrzeni swojego pobytu w Juve, oni mu proponują 3 bańki?! Brak słów. 1,5 to max i to tylko dlatego, że wszystko poszło w górę. Mam nadzieję, że nie zdecyduje się na pozostanie na warunkach zaproponowanych przez klub.
Jego jedyny atut to obecnie uniwersalność i jakieś tam szarpnięcie. Za 4 bańki rocznie jednak mooooooożna wymagać odrooooobinę więcej 😀
Bernardeschi przychodził z Violi jako wschodząca gwiazda, która jednak okazało się że szybko spadła… Podczas podpisywania kontraktu miał kilka asów w rękawie stąd te 4 mln. Obecnie nie ma żadnych argumentów, w blisko 150 spotkaniach w lidze mniej niż 10 bramek jak na zawodnika ofensywnego (pomimo też gry jako wahadłowy) nie świadczy dobrze. Przy obniżce kontaktu na 1,5 mln pewnie by się przydał do kadry jako zapchajdziura, na odciążenie podstawowych zawodników. W innym przypadku trzeba się pożegnać.
No i oby jak najdalej dla tego Pana w Juve, tak jak i reszcie tych utalentowanych włoskich piłkarzy, to co odpierdolili z Macedonią to masakra, krew człowieka zalewa, mam nadzieję że coraz mniej Włochów w kadrze(3-4 ale naprawdę zajebistych) i na ławce szkoleniowej. Beton włoski jest nie do opisania!!! Biurokracja, infrastruktura, itp., itd. , szacun za Mistrzostwo Europy, ale jak widać to był wypadek przy pracy
I bardzo dobrze. Cieszę się, że zarząd robi czystki. Niestety, ale Juventus swego czasu zrobił się za bardzo wygodnym miejscem dla takich piłkarzy jak on.