Bernardeschi: Wszyscy skupiamy się na tym samym celu
Federico Bernardeschi uważa, że Roberto Mancini już teraz osiągnął coś niezwykłego prowadząc reprezentację, ale trofeum byłoby ukoronowaniem tej pracy.
Azzurri kontynuują serię meczów bez porażki, a na Euro 2020 po komplecie zwycięstw w grupie zagrają w 1/8 finału na Wembley z Austrią.
Kiedy Mancini pojawił się na ławce trenerskiej w kadrze, to nie był dobry moment dla reprezentacji. Byliśmy martwi i krytykowani jako zespół. Selekcjoner wdrażał jednak wszystko powoli, mecz po meczu, zachowując prostotę, przywrócił graczom pewność siebie i entuzjazm fanów. Osiągnął coś niezwykłego: przywrócił tożsamość tej reprezentacji.
To zdrowa, autentyczna, zjednoczona grupa chłopaków, w której wszyscy skupiają się na tym samym celu. Jest duża konkurencja o miejsca w składzie, ponieważ znajduje się tu tylu utalentowanych piłkarzy, ale to nie ma wpływ na ostateczny cel.
Jesteśmy naprawdę szczęśliwi, ale jak już powiedzieliśmy – musimy dodać do tego trofeum, aby zwieńczyć dzieło. Myślę, że możemy osiągnąć bardzo dużo na tym Euro.
Austria jest silną drużyną z prawdziwymi mistrzami w składzie jak na przykład David Alaba. Potrzebujemy jak dotąd najlepszego występu, jakby to był finał. Poza tym będziemy grać na Wembley, gdzie swoje miejsce miała historia futbolu, dzięki czemu wszystko będzie jeszcze bardziej ekscytujące.
Powrót kibiców? Po tylu miesiącach bez nich nie było łatwo sobie z tym na początku poradzić, ale ten entuzjazm był niesamowity.
Źródło: football-italia.net
Chciałbym, żeby Allegri go odzyskał, jakoś mam do niego słabość 🙁
Nie ma takiego okresu w Juve, do którego można próbować go przywrócić, żeby był przydatny. Jak ktoś chce go chwalić to musi liczyć na nieudany transfer jakiejś fujary pokroju Hernanesa, żeby w relacji do niego powiedzieć: no jest słaby, ale przynajmniej ma teraz kolegę, pewnie razem mieszkają w pokoju hotelowym.